Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Siostra i niedoszły szwagier (od niedawna na swoim) wspomnieli mojej mamie i…

Siostra i niedoszły szwagier (od niedawna na swoim) wspomnieli mojej mamie i jego mamie, że sprzedadzą jego stary samochód, odłożą cokolwiek i kupią nowy. Ot taka normalna rodzinna pogawędka, młodzi zwierzają się starszym ze swoich planów.

Co w tym piekielnego?

Ano reakcja starszej części rodziny, która jak jedne mąż zakrzyknęła:

Samochód? Samochód?!?!?! A ślub kiedy?!?!?! ŚLUB MACIE BRAĆ, A NIE SAMOCHÓD KUPOWAĆ!!!

I najgorsze jest to, że niewykluczone że młodzież się posłucha...

rodzina

by singri
Dodaj nowy komentarz
avatar yanka
14 20

Jak młodzież się posłucha, to najwidoczniej im to gadanie nie przeszkadza. Jak przeszkadza, to mogą się na przyszłość nie zwierzać z planów. Normalnie piekielna sytuacja bez wyjścia jak nic.

Odpowiedz
avatar gisch
2 18

To wzięcie ślubu to już taka straszna rzecz? Bez żartów.

Odpowiedz
avatar Cut_a_phone
6 14

@gisch: wesele potrafi kosztować tyle co nowy samochód z salonu, a nie brakuje ludzi, dla których takie wesele to obowiązek. Są nawet debile, którzy na wesele biorą kredyty po 50 tysięcy.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
8 8

@Cut_a_phone: Ich ślub, ich życie, ich problem. Chociaż sam nie rozumiem parcia na wesele "na bogato".

Odpowiedz
avatar Ophelie
7 7

@Cut_a_phone: Przypuszczam, ze "starszyznie" wcale nie chodzilo o wesele tylko o to, ze mlodzi zyja bez slubu i planuja sobie inne rzeczy wspolnie, zyjac na "kocia lape". Nie widze w tym nic piekielnego.

Odpowiedz
avatar gisch
4 4

@Cut_a_phone Czy ja gdziekolwiek napisałem o weselu? Wzięcie ślubu (czy to kościelnego czy cywilnego) normuje chociażby sytuację prawną, co może się przydać w niespodziewanym momencie. A chyba wiadomo, że normalni ludzie nie mając kasy na spraszanie setek osób czy chociażby wolący kameralne okoliczności nie mają absolutnie żadnego obowiązku organizacji nie wiadomo jakiego weseliska.

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
4 14

@KwarcPL: czyli coś na zasadzie ,,ubierz się, bo mi zimno" ;)

Odpowiedz
avatar KwarcPL
0 2

@FlyingLotus: No... niekoniecznie. Wzięcie ślubu normuje sytuację prawną i majątkową. Bez niego chociażby nie udzielą Ci informacji w szpitalu, więc nie, nie chodzi tu o to, że komuś jest zimno...

Odpowiedz
avatar juzwos
6 10

Jednego nie ogarniam Niedoszły szwagier......

Odpowiedz
avatar juventinio
-1 7

@juzwos: Obstawiam ,że chodzi tutaj o "przyszły" szwagier

Odpowiedz
avatar kurzajka
2 2

@juventinio nie wiem, czemu minusują, Tobie nie chodzi chyba o narzucanie młodym ślubu, a o błędnie użyte słowo. "Niedoszły" (szwagier, mąż, narzeczony) oznacza, że plany były, ale ludzie się rozstali (do ślubu/zaręczyn nie doszło - dlatego niedoszły). Przyszły byłby, gdyby ślub planowali. Autorka powinna użyć "siostra i jej chłopak"

Odpowiedz
avatar marcelka
3 3

jeśli młodzież weźmie ślub, bo chcą ślubu, to ok, ich sprawa. jak nie wezmą, bo nie chcą, też ok. to samo z samochodem. a jeśli "posłuchają", co im rodzina "każe", i zrobią co niby powinni, a nie to, na co mają ochotę, to owszem, będzie tu piekielność w postaci piekielnego braku asertywności - tym samym oni będę piekielni dla samych siebie.

Odpowiedz
avatar Ophelie
5 5

@marcelka: Nie zgadzam sie. Jesli posluchaja rodziny i zrobia co niby powinni to tez nie ma w tym nic piekielnego, bo widac tak bardzo im to nie przeszkadzalo. W tej historii nie ma kompletnie nic piekielnego

Odpowiedz
avatar tomatek
1 1

Młodzież? To ile oni mają lat?

Odpowiedz
avatar niki1990
0 0

@tomatek: znając życie ponad 25...

Odpowiedz
Udostępnij