Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Od wczoraj mamy trzeci etap odmrażania gospodarki, ruszyli fryzjerzy. Generalnie jak dla…

Od wczoraj mamy trzeci etap odmrażania gospodarki, ruszyli fryzjerzy. Generalnie jak dla mnie spoko.
Jednakże odwykliśmy, w naszym małym biurze od sąsiadów, czyli fryzjera dziecięcego, mieszczącego się na drugim końcu naszego piętra, w naszym biurowcu. Nawet nie przypuszczaliśmy jak piękne było ostatnich 10 tygodni bez wrzasków dzieci...

Teraz pytanie do rodziców, czy tak trudno jest przekonać dziecko, w przedziale wiekowym 3-7 do tego iż, fryzjer nie robi mu krzywdy? Na prawdę, praca w miejscu, gdzie zza ściany dobiegają odgłosy, które bardziej przypominają obdzieranie ze skóry nie jest niczym przyjemnym...

praca fryzjerzy

by MtK133
Dodaj nowy komentarz
avatar AnitaBlake
2 2

Czasem jest to trudne. Czesto dziecko w domu daje sobie obciac wlosy, a nagle u fryzjera wrzask. Pierwsze wizyty moga byc dla dziecka ciezkie. Czasem dziecko samo zniszczy sobie wlosy, a rodzic woli isc bo samemu boi sie zepsuc. Ja poki co nie bylam z moja 3latka u fryzjera. Wiem ze znajomi co syna maja to byli, wujostwo tez. Przyznam ze nie wiem jak ich dzueci reagowali. Jednak kazde dziecko jest inne. Wspolczuje ze akurat obok takiego fryzjera masz biuro, jednak uwazam ze to nie jest piekielne. Rownie dobrze mogles miec plac zabaw pod oknem :)

Odpowiedz
avatar digi51
1 3

Tak, czasem jest trudno, zrób se dziecko i próbuj trzylatka przekonywać argumentami logicznymi dla dorosłego człowieka.

Odpowiedz
Udostępnij