Siedzimy wczoraj na zabezpieczeniu w naszej remizie (zalecenie Komendy Wojewódzkiej na czas epidemii) i przyjechali do nas policjanci.
Policja dostała bowiem zawiadomienie o nielegalnym zgromadzeniu na terenie remizy. Jak nam zacytowali:"Huczna impreza na ponad 20 osób, przyjedźcie to przecież poważne złamanie zasad kwarantanny narodowej."
Ta, sześciu chłopa w mundurach czekających na ewentualne wezwanie rozkręciło huczną imprezę.
"Życzliwi"
A nie można sprawdzić, kto był taki "życzliwy". Przecież to podchodzi pod wprowadzanie policji w błąd.
Odpowiedz@Tolek: A to już robota dla policji.
Odpowiedz@Tolek: przynajmniej mandat za niezasadne wezwanie @OSP: policji, nie policji, powinnisce byli zlozyc oficjalnie taki wniosek
OdpowiedzSąsiad strażak mówił mi dzisiaj rano, że radiowóz podjechał jak byli wczoraj na gaszeniu lasu i traw przylegających do niego, bo zgłoszenie było, że jeżdżą ciężarówkami po lesie i ganiają się z kijami. Zdaje się, że numer można namierzyć i podpiąć to pod fałszywe zgłoszenie.
OdpowiedzLudzie siedzą, się nudzą, zazdroszczą, że oni muszą siedzieć, a ktoś inny nie. Zawsze to trochę rozrywki, jak policja przyjedzie. Popatrzeć można przez okno, albo zza płota... może w kajdankach wyprowadzą? Ja bym uważała, żeby tam po nocy ktoś z nudów lasu nie podpalił, albo i sołtysowej stodoły.
Odpowiedz