Kto piekielny?
Moje osiedle jest po jednej stronie ulicy, a po drugiej są ROD.
Jako iż mam tam działkę, to wpadam praktycznie codziennie, by zobaczyć czy jest ok. Zwłaszcza teraz gdy mamy siedzieć w domach i jest sporo kradzieży.
Sytuacja z soboty.
Idę i na jednej z działek wesoła impreza. Grill piwo i ze 20 osób. Nie mówili po polsku, tylko po ukraińsku.
Nie lubię donosić, ale wezwałem policję do zgromadzenia.
Kto piekielny? No wolę, aby NIE BYŁO jak we Włoszech.
ukraina
Słusznie zrobiłeś, ale wiesz, że nie z czasownikami piszemy oddzielnie?
OdpowiedzTak naprawdę to dopóki Miłosiernie Nas Opodatkowujący nie wprowadzą stanu wyjątkowego czy innego stanu klęski żywiołowej, to nie można karać za coś takiego, bo jest to niezgodne z art. 31. Konstytucji RP o warunkach, w których można ograniczać wolności obywatelskie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2020 o 12:31
@toomex: A jedna osoba chora i nagle 20 osób bo musiały wypić piwko.
Odpowiedz@szembor: Ale ja nie twierdzę, że te niemające mocy prawnej przepisy są złe! Mało tego, mam je za jak najbardziej słuszne i sam się do nich stosuję! Niemniej karać za ich nieprzestrzeganie nie można.
Odpowiedz@toomex: Niestety, masz rację. Już 3 tygodnie temu powinni wprowadzić stan wyjątkowy/klęski żywiołowej, ale to znowuż przesunie wybory, których nieprzesunięcia bronią rękami, nogami, pazurami i wszystkim co maja w zasięgu.
Odpowiedz@toomex: Bzdura. Ustawa z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi wyraźnie określa jak postępować w takich czasach i karanie delikwentów jest jak najbardziej zasadne.
Odpowiedz@PooH77 Ustawa z 2008 roku nie dotyczy stanu epidemii. Nie można na jej podstawie wprowadzić powszechnego zakazu poruszania się.
OdpowiedzNo i masz rację, niezależnie od tego po jakiemu mówili na imprezie, jaki mieli kolor skóry, w co wierzyli czy w jakim są związku.
Odpowiedz@Michail: Też nie wiem co ma do historii to w jakim języku mówili.
OdpowiedzW Indiach policja karze osoby łamiące kwarantannę, bijąc bambusowymi kijami albo zmuszając do robienia pompek, przysiadów itp. W międzyczasie muszą powtarzać: "Jesteśmy wrogami społeczeństwa". Co prawda, zastosowanie takich środków jest niehumanitarne, ale sprawcy na długo by to zapamiętali i raczej unikali powtórki z rozrywki.
OdpowiedzZabór mienia całego towarzystwa, spieniężenie i przekazanie szpitalom, deportacja i obciążenie kosztami państwa ukraińskiego.
OdpowiedzNiech na tych 20stu jeden zarażony i mamy 19 kolejnych. Bo musieli wypić piwo.
Odpowiedz@szembor: 19? Wśród tylu osób na pewno co najmniej część w ciągu kolejnych dwóch tygodni spotka się z przynajmniej kolejnymi 20 osobami, a raczej z dużo większą ich liczbą.
OdpowiedzKurczę, moim sąsiedzi też mają wylane na wirusa. Ciekawe czy mają takie zdolności językowe... I tyle tych ukraińców na wszystkich nadmorskich i leśnych parkingach, działkach itp... No bo przecież to muszą być oni!
Odpowiedz@Allice: sporo jest ich w kraju uwierz a język poznasz
Odpowiedz