Kolejna historia z [B] babcią w roli głównej.
Była to połowa marca, gdy postanowiłam skoczyć sobie z Warszawy na snowboard na weekend. Zapakowałam torbę ze sprzętem (snowboard, kask, buty, spodnie, kurtka i na dokładkę narty mojej mamy). Cała konstrukcja miała 170cm wysokości i ważyła ponad 20 kg. Do tego jeszcze torba podróżna na kółeczkach i jazda na Dworzec.
Wsiadłam do tramwaju, ludzie oczywiście patrzyli się na mnie jak na nienormalną (było ponad 15 stopni i ani śladu śniegu od miesiąca), ale co tam. Oczywiście miejsc siedzących brak, stoję, trzymam torby, ledwo już i... zwalnia się miejsce! No to szybko, akurat było tam troszkę przestrzeni, że o szybkę udało mi się oprzeć torby, ale nie zostało już miejsca na nogi. Siadłam bokiem i jadę. Na pewnym przystanku wsiadła właśnie babcia, miejsc nie ma, tłok, myślę co mi tam ustąpię jej miejsca.
J: Proszę niech pani sobie usiądzie...
Na co babcia spojrzała na siedzenie, na moje torby i na mnie, po czym z oburzeniem powiedziała
B: Weź mi te torby, bo jak ja mam tu nogi dać?! Gówniara jedna!
Po tym argumencie podeszłam do fotela rzuciłam okiem na torby, na babcie i ponowne zajęcie miejsca zajęło mi jakieś 2 sekundy... Oczywiście bez słowa, bo pyskówki do niczego nie prowadzą.
ZTM
Przepraszam, że się tu wyżyję, ale pozwolę sobie napisać ten komentarz. Nie żebym podważał prawdziwość tej historii, nie mam też nic do autora, ale czytając po raz kolejny historię o tak chamskich ludziach, a w szczególności starszych osobach, to nie dowierzam. Chyba jeszcze nigdy w całym życiu nie spotkałem się z takimi przykładami chamstwa, jakie tu opisujecie. No nie wiem, albo ja żyję w jakiejś równoległej rzeczywistości, albo ludzie tu są inni. Nie mam pojęcia. Z góry przepraszam, ale musiałem to napisać.
OdpowiedzMnie sie wlasciwie caly czas zdarzaja takie akcje.. <gdy jestem w Polsce> Ostatnio np. autobus pusty miejsc pelno... wsiadaja 2 mohery i "oo sie rozsiadla glupia ku*wa" Chyba faktycznie zyjesz w rownoleglej rzeczywistosci, albo po prostu masz fart ze nie wpadasz na takie mendy : l
OdpowiedzTak to się powinno załatwiać. Bez zbędnych dyskusji. ;)
Odpowiedzpo raz kolejny obca osoba nazwała Cię gówniarą. Albo trafiasz na monotematycznych, albo wylewasz swoje frustracje tutaj. Na prawdę niedobrze się czyta po raz kolejny podobną sytuację i podobne słownictwo, które zmyślasz.
OdpowiedzJaki gustwony nick. Swoją drogą powinno być: SesjoTyK... W języku polskim deklinujemy rzeczowniki. Cóż, takie są efekty reformy matury...
Odpowiedz