Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na kanwie ostatnich historii o biciu dzieci i dlaczego te dzieci się…

Na kanwie ostatnich historii o biciu dzieci i dlaczego te dzieci się nie skarżą.

Opowiadałam już o tym, że od najmłodszych lat dostawałam lanie od ojca. Od małego dziecka były klapsy ręką na gołą dupę, przekładanie przez kolano i lanie laczkiem (zaczerwienienie pośladków) czy kuchenną łyżką (bardzo silny ból, mocne zaczerwienienie, które na szczęście szybko znikały). Jak już byłam starsza to było bicie paskiem, kablem, smyczą psa. Wszystko było za coś, za konkretne przewinienia. Oceny(dostałaś 5-? A czemu nie 5? Dlaczego dostałaś 4, a nie 5? Ooo kochana, dostałaś 3 za pracę z plastyki? W tej chwili zdejmij majtki i przekładaj się przez biurko! Tróją z plastyki, aż wstyd!), spóźnienia, nawet takie po 10-15 min, złe zachowanie do rodziców czy dziadków (czyli pytanie "a dlaczego?" Jak mi czegoś wolno nie było). Bójki ze starszym bratem kończyły się tak, że tata wpadał do nas do pokoju, wystawiał krzesła z biurek i oboje się przez te krzesła przekładaliśmy z gołymi dupami i dostawaliśmy po równo, np. Po 10 pasów na zasadzie "bijecie się? Boli? To jak ja was zbiję mocniej, to nie będziecie się musieli już bić! Dupska na krzesła, ale już!"

Poskarżyłam się 2 razy w życiu. Raz wiedząc, że dostanę porządne lanie od ojca za wagary, to po wywiadówce uciekłam do dziadków i się poskarżyłam, że 2 dni nie było mnie w szkole i tata na pewno mnie zbije, ale że bałam się iść do szkoły, bo ostatnio dostałam kilka złych ocen z angielskiego, ale nie umiem się tego nauczyć, ale po każdej takiej ocenie dostałam lanie i nie poszłam że strachu. Efekt był taki, że dziadek najpierw na mnie nakrzyczał, że takich rzeczy się nie wynosi z domu, że z domu się nie ucieka, że tata słusznie robi, że daje mi porządne lanie jak zasłużę i że za ucieczkę z domu też dostanę. I dostałam paskiem dziadka. W domu oczywiście była poprawka za wagary. Na już czerwona i obolałą dupę po pasku dziadka dostałam kablem za wagary. Ślady długo nie schodziły.

Drugi raz to bojąc się lania za złą ocenę poszłam do pedagoga w szkole. Usłyszałam od niej tyle, że większość rodziców stosuje lanie, że czasem zostają ślady po laniu i skoro tak często dostaję to muszę się postarać być bardziej skupiona, więcej się uczyć, pomagać mamie itd.

Więcej nikomu się już nie pożaliłam.

by Kasiakasia1212
Dodaj nowy komentarz
avatar Loginfakjuzjest
3 11

Założyłam konto, aby to skomentować, chociaż piekielnych czytam od dawna.Jak ja cie rozumiem.Co prawda w moim domu nie było lania za 5 -, ale za to była tresura.Owszem lanie łapką na muchy bywało.I mama wtedy była bardzo pokrzywdzona,bo jej się serce krajało jak mnie ojczym tłukł.Ale nie za niepełną piątkę,tylko zasłużenie.Co jest najlepsze,oni się szczycą,że wychowali dzieci na ludzi.Nieważne,że troje z piątki ma zaburzenia różnego typu.Dwoje ostatnich miało najlepiej. Chyba już się rodzicom nie chciało.Tylko żal,że jako dorosła 36 letnia kobieta,która i spokojnie kawe z rodzicami wypije i opłatkiem się podzieli,miewa sny z rodzicami i zawsze są to koszmary."Córuś,żlobek to zło, kto będzie bardziej kochał niż babcia"

Odpowiedz
avatar Kasiakasia1212
2 4

@Loginfakjuzjest za niepelna piatke to byl szok i niedowierzanie, ze piatka nie jest pelna. Lanie zaczynalo sie od trojki w dol. Jestesmy z tego samego rocznika, a nas w domu bylo czworo. O zlobku uslyszalam to samo.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
0 2

@Kasiakasia1212: Z którego rocznika, jeżeli mogę zapytać?

Odpowiedz
avatar Kasiakasia1212
3 3

@GlaNiK wnioskuje, ze kolezanka jest rocznik 84, tak samo jak ja, skoro ma 36 lat ;)

Odpowiedz
avatar GlaNiK
1 1

@Kasiakasia1212: Też mam 36 lat, jednak jestem z 83 ;-)

Odpowiedz
avatar Koralik
7 9

Jeszcze że dziadek stosował tą samą politykę co ojciec to jestem w stanie zrozumieć, ale pedagog? Co za popieprzone czasy...

Odpowiedz
avatar Kasiakasia1212
3 3

@Koralik takie czasy. Tym bardziej, ze wtedy nie bylo ustawy zakazujacej bic dzieci za kare. No to nikt nie reagowal na slady na tylku lub na skargi na ojcowskie lanie. Rodzicow prawo dac po dupie.

Odpowiedz
avatar Vampi
0 2

To jest juz patologia i znecanie sie. Czemu ktos to porównuje do klapsa ?

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

@Vampi: bo klaps tak samo narusza cielesnosc, wywoluje lek i pokazuje, ze silniejszy moze wszystko zrobic slabszemu? bo KLAPS TO TEZ PRZEMOC/BICIE?

Odpowiedz
avatar bazienka
0 0

ale wiesz, ze mozesz ich pozwac nadal za art 207, znecanie sie psychiczne lub fizyczne? nie wiem, ile masz lat no i dziadek, do kt ucieklas byl pewnie ojcem ojca? tu juz twoja naiwnosc, bo niby skad ojciec wzial te wzorce wg ciebie? z pedagogiem wspolczuje mocno mam nadzieje, ze sie od gnoja odcielas albo ze go szlag jasny trafil tak jak na to zasluzyl

Odpowiedz
avatar Kasiakasia1212
0 0

@bazienka "wysoki sadzie, 25 lat temu moj ojciec wychowywal mnie co prawda zgodnie z prawem, ale chcialabym, zeby wysoki sad go skazal"? Tak naprawde nie mialabym podstaw. Dostawalam tylko po tylku, tylko za zlamanie zasad domowych, bez znecania sie psychicznego. Zreszta... poza tym byl dobrym ojcem. Tylko model wychowania mial taki, a nie inny, zreszta dosc zbiezny z czasami i powszechny w sluzbach mundurowych. Gnojem bym go naprawde nie nazwala. Mysle, ze nie mial swiadomosci, ze robi mi krzywde. Jak uciekalam do dziadkow to moglam miec z 10, moze 12 lat. No nie wyciagalam az tak daleko idacych wnioskow, tym bardziej, ze nigdy wczesniej nie dostalam nawet klapsa od dziadka. Jesli cos zbroilam u dziadkow to albo tata wymierzal kare w drugim pokoju, albo dziadek za kare kazal przysiady robic lub we wczesniejszych latach do kata stawial. Lania od dziadka sie zupelnie nie spodziewalam.

Odpowiedz
Udostępnij