Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witam wszystkich piekielnych, na wstepie prosze o wybaczenie braku polskich znakow. Dzisiaj…

Witam wszystkich piekielnych,

na wstepie prosze o wybaczenie braku polskich znakow.

Dzisiaj chce Wam opisac historie znana absolutnie wszystkim Polakom z mediow, a czego efektem byla nieco trudna rozmowa przy rodzinnym stole. Chociaz sama rozmowa nie jest tematem piekilenych sklania do pewnej reflesji, ktora pragne sie z Wami podzielic.

Jak zapewne wiecie trwa polityczna akcja "usprawnienia systemu sprawiedliwosci" w ramach to ktorej wymienia sie sedziow na lojalistow i szuka kolejnych sposobow podporzadkowania sobie tych niesfornych. Ostatnim hitem ma byc wyrok ktory sedzia wydal w sprawie dosc brutalnej, zmniejszajac wyrok do 15 lat.

Piekny material propagandowy wykorzystywany celem upodlenia sedziow swoja droga, bo kazdy od razu chce dowalic takiemu przestepcy. Emocje biora gore i wrecz co niektorzy uwazaja, ze powrot do stryczka bylby swietnym pomyslem, nie ma sie zatem co dziwic, ze wyrok 15 lat zdaje sie byc raczej lagodny. Przy odpowiednim przedtawieniu tego w mediach wyrok nagle staje sie razaco niski.

Gdzie zatem lezy piekielnosc? A w tym, ze wyrok jest calkowicie legalny. Zapomnielismy jako obywatele, ze Sad ma obowiazek wydac wyrok w oparciu o istniejace normy prawne, nie zas zadowolic opinie publiczna. Wiec kto zawinil? Sedzia bo byl zbyt lagodny? Otoz nie, sedzia napisal uzsadnienie i tam swoje stanowisko uzasadnia, ciekawi moga doczytac (ciekawe ilu niezadowolnych z wyroku w nie swojej sprawie, co tak glosno komentuja faktycznie do tego uzasadnienia zajrzalo ;) ). Piekielny jest tutaj ustawodawca (nie, nie chodzi mi o konkretna partie, tylko o pewna czesc systemu sprawowania wladzy), ktory to ustanowil takie spektrum wymiaru kary a nie inne. Niestety, nie slysze w mediach oburzenia na politykow, ktorzy zamiast wprowadzic nowelizacje kodeksu karnego jedynie pluja jadem na Wymiar Sprawiedliwosci. Zamiast tego slysze pelno komentarzy o skorumpowanym sadownictwie i koniecznosci "zrobienia z tym porzadku". I tak na koniec, wyobrazcie sobie, ze aktualny uklad polityczny swoje zamierzenia zrealizowal i mamy sady polityczne. Jest to sytuacja, w ktorej sady i policja staja sie zbrojnym ramieniem partii. Co niektorzy pamietaja jeszcze historie II WS inni pamietaja dawne czasy w Poslce (tak, czasy jedynie slusznego uztroju) i teraz co? Chcemy powrotu do takich systemow?

Mam z tym bardzo powazny problem, bo jezeli partia A zabrania czegos zwolennikom B, to w przyszlosci wykorzystujac te same srodki zwolennicy B moga zabraniac rzeczy zwolennikom A.

Taka eksluzja prowadzi tylko do rozlamow, a Panstwo podzielone zawsze bedzie Panstwem slabym.

Pozdrawiam i prosze o chwile krytycznej refleksji.

Polska partia prawo

by Eddie86
Dodaj nowy komentarz
avatar peroxydum
3 11

Najzabawniejsze jest to, że sędzia, który wydał ten wyrok został powołany przez p. Ziobrę. Teraz posłużył p. Ziobrze jako pretekst do frontalnego ataku na "zdeprawowanych" sędziów. To jak to wreszcie jest? Jak tylko minister dostanie prawo do dowolnego sterowania pracą sądów to wszystko się zacznie lepić od miodu i mleka, którymi spłynie ta kraina? Okazuje się, że to słaba argumentacja, czego przykład właśnie sam p. Ziobro nam podrzucił.

Odpowiedz
avatar Eddie86
0 4

@peroxydum: Wlasnie to jest tez ciekawa sprawa. Mam na tyle niskie zaufanie do naszej (naprawde zrecznie) rzadzacej partii, ze wrecz posunalbym sie do stwierdzenia, ze moglo to byc dzialanie celowe. Bo najpierw trzeba instytucje zeszmac*c zeby potem ja przejac.

Odpowiedz
avatar mikus91
0 0

@peroxydum wcześniej powołany był na tą samą funkcję przez partię Komorowskiego. Tak samo teraz z racji długiego stażu. (A sędzią w ogóle to jeszcze zdaje się Jaruzelski)

Odpowiedz
avatar Error505
1 9

Do dziś pamiętam jak wiele lat temu rozmawiałem z gościem, który spędził 2 lata we więźniu. Powiedział mi tak: Jakby mnie po tygodniu wypuścili to zrobiłbym wszystko, żeby tam nie wrócić. A potem się przyzwyczaiłem. Co do sędziów to nawet nie ma co komentować. Dla mnie to co się dzieje to prosta droga do dyktatury.

Odpowiedz
avatar Maati
4 10

Ale widzisz - język propagandy nie dopuszcza możliwości dogłębnej analizy tematu. Bo jak zaczniesz myśleć, to propaganda przestanie działać...

Odpowiedz
avatar Eddie86
-2 6

@Maati: W pelni zgoda. Kolejna kwestia jest nie tylko jezyk ale i taktyczne zagrywki. trzeba przyznac ze sa bardzo zreczni. Maksyma divide ei impere ma sie widac swietnie nawet dzis ;)

Odpowiedz
avatar shpack
-2 4

Prawo zwykle mówi o wyroku np. od 15 do 25 lat kary. Bulwersujące jest, kiedy nie ma uzasadnienia do najniższego możliwego wyroku. Podobnie jak uniewinnienie pijanego kierowcy, bo staruszek za wolno przechodził przez przejście. Czytają o takich wyrokach, zastanawiam się nad reforma sądownictwa.

Odpowiedz
avatar Jorn
-1 3

@shpack: Nie. Wyrok z zasady powinien opiewać na dolną granicę, a w uzasadnionych przypadkach kara może być podwyższana. To wynika z logicznego rozwinięcia zasady domniemania niewinności.

Odpowiedz
avatar arni90
3 5

Ja się z tobą nawet zgodzę, ale nie chciałem tego tu przeczytać. Mam już dość polityki. Ten portal to trochę taka oaza, więc nie psujmy go.

Odpowiedz
avatar Jorn
2 4

@arni90: Też nawet jestem skłonny się zgodzic z autorem (z wyjątkiem tej części o konieczności zaostrzenia prawa, które w Polsce juz i tak bywa nadmiernie represyjne), też nie chciałbym tego tu czytać, ale z zupełnie innego powodu - tak historia tu nie pasuje, bo nie opisuje jakiejś tam konkretnej piekielności, lecz problem bardziej ogólny.

Odpowiedz
avatar niemoja
2 4

Zacznijmy od tego, że sędzia nie zmniejszył wyroku; zmieniła się kwalifikacja prawna czynu na "pobicie ze skutkiem śmiertelnym", za które najwyższy możliwy wyrok to 15 lat. W pierwszej instancji gość odpowiadał za zabójstwo, gdzie max wyrok to 25 lat i tyle dostał. W apelacji prokurator nie utrzymał zarzutu zabójstwa, więc sędzia nie miał wyjścia i musiał sądzić za przestępstwa, na które były dowody (gwałt i pobicie ze skutkiem śmiertelnym). Pretensje można mieć do prokuratora, bo to on odpowiada za dowody oskarżenia.

Odpowiedz
avatar Crannberry
2 4

@niemoja: Ale to jest swoją drogą absurd, że jeśli kogoś zastrzelę, tak że zginie na miejscu i nie będzie cierpiał, mogę za to dostać 25 lat. Natomiast za zafundowanie komuś wielogodzinnej agonii i powolnej śmierci w męczarniach (bijąc go tak długo aż umrze), dostanę najwyżej 15.

Odpowiedz
avatar niemoja
1 1

@Crannberry: To nie do końca tak ... Są dwie kwalifikacje przy pobiciu: - pobicie ze skutkiem śmiertelnym (15 lat) - zabójstwo z zamiarem ewentualnym (25 lat) W uproszczeniu - jak walniesz kogoś w szczękę, a on upadnie i czaszka mu pęknie, to masz pobicie - bo taki nokaut z reguły nie jest śmiertelny. Ale jeśli walniesz kogoś w głowę bejsbolem - to musisz liczyć się, że nie przeżyje - więc masz zabójstwo. De facto, wszystko zależy od argumentów oskarżenia i obrony. We wspomnianej sprawie, obrona powołała się na fakt, że tylko jedno uderzenie było potencjalnie śmiertelne (w głowę), za to później gość pomagał matce w ratowaniu dziecka - czyli nie miał zamiaru zabić. Natomiast prokurator powinien wykazać, że facet był świadom, że dziecko MOŻE nie przeżyć, a jednak działał - wtedy utrzymałoby się oskarżenie o "zamiar ewentualny", z zagrożeniem do 25 lat. Ja tylko żałuję, że w Pl nie ma sumowania wyroków, żeby dostał 15 lat za gwałt i 15 za pobicie.

Odpowiedz
avatar mikus91
-3 3

To że legalny nie znaczy że sprawiedliwy. Winny ten co zmienił kwalifikacje czynu.

Odpowiedz
avatar Mistraali
1 3

@mikus91: Czyli winny nie jest "zdeprawowany" sąd, a niekompetentna prokuratura, która nie potrafiła przedstawić dowodów i argumentacji stawianych zarzutów. Skoro sprawa rzekomo jest na tyle prosta, że każdy laik z ulicy ma wyrobione twarde zdanie na ten temat, to czemu psioczą na sędziego?

Odpowiedz
avatar Zunrin
1 1

Ale wiesz, że spora część tego całego szumu jest o ustne uzasadnienie wyroku? Gdzie sędzia stwierdził, że można sobie wyobrazić o wiele cięższe przestępstwo, dopiero które zasługiwałoby na karę maksymalną. Najlepiej to podsumowali goście z audycji porannej RMF FM - że oni gratulują sędziemu wyobraźni, bo oni jakoś nie potrafią sobie wyobrazić cięższego przestępstwa niż zgwałcenie, ciężkie pobicie i finalnie zakatowanie 3-latka.

Odpowiedz
Udostępnij