Przypomniał mi się taki kawał.
Siedzi facet w teatrze, ogląda spektakl, aż tu nagle czuje smród gówna. Odwraca się do siedzącego obok i pyta:
- Przepraszam, czy pan się zesrał?
- Tak, a o co chodzi?
Trochę mnie już męczą historie jakich tu ostatnio pełno, czyli ,,piękny budynek/hotel/teatr, a ludzie brudasy". Wszędzie się zdarzają niewychowani ludzie. To nie jest, a przynajmniej nie powinno być, nowe odkrycie.
Ja tam całe życie słyszę ze do takich miejsc jak teatr czy opera ludzie chodzą się odchamiać.. Czyli jeśliby nie byli chamami to nie mieliby żadnego powodu tam chodzić, nie?
Przypomniał mi się taki kawał. Siedzi facet w teatrze, ogląda spektakl, aż tu nagle czuje smród gówna. Odwraca się do siedzącego obok i pyta: - Przepraszam, czy pan się zesrał? - Tak, a o co chodzi?
OdpowiedzTrochę mnie już męczą historie jakich tu ostatnio pełno, czyli ,,piękny budynek/hotel/teatr, a ludzie brudasy". Wszędzie się zdarzają niewychowani ludzie. To nie jest, a przynajmniej nie powinno być, nowe odkrycie.
OdpowiedzJa tam całe życie słyszę ze do takich miejsc jak teatr czy opera ludzie chodzą się odchamiać.. Czyli jeśliby nie byli chamami to nie mieliby żadnego powodu tam chodzić, nie?
OdpowiedzA to niby faceci to te fleje niemyte. Drogie Panie, popatrzcie na siebie.
Odpowiedz