Sprzed 4h.
Telefon od Janusza "Bysnesu"
Otóż potrzebuje towaru na jutro na 8 rano.
OK to nie problem firma jest od 6stej to damy radę.
Ale gdzie piekielność?
Jego płatności. Termin u niego należy liczyć x10. I tak 7 dni to 70 lub lepiej, a ty mrozisz pieniądze.
Ale ok klient to klient. Dobra kwota nieduża tylko 3200 PLN zapłacisz kierowcy.
Poproszę terminową fakturę.
Na negatywną odpowiedź:
Bank jeszcze nieotwarty
Bankomat ma za niskie limity
Musi sprzedać towar i zapłaci
Pewnie kierowca mnie okradnie
Itd itd itd
Cóż mam kumatego chłopaka a na 100% obstawiam iż będzie chciał przeliczyć każdą sztukę towaru i jak tylko wypakuje towar nagle będzie to on musi teraz do bankomatu jechać i coś mu wypadnie po drodze.
Oj będzie liczył na pace.
Janusz
Kurdwa mać! Człowieku! Naucz się wreszcie pisać po polsku, bo oko czerwienieje i rosną zęby jadowe, jak się próbuje przebrnąć przez te wypociny. Pojmij-że wreszcie, że nie nagrywasz historii na dyktafon. Mowa potoczna w słowie pisanym jest do przyjęcia, ale, kurła, nie w takiej formie. Ni uja się z tego nie da zrozumieć, a ja nie będę ślęczeć pół godziny, żeby dokopać się głęboko ukrytego sensu. MIIIINUUUUS!!!
OdpowiedzCzytam historię trzeci raz i nadal jej nie rozumiem
Odpowiedz"nie gadulij po polskiemu bo powiem tatowi"
OdpowiedzNa sadisticu był taki gościu, który znał się na wszystkim, ty masz podobnie jak widzę
OdpowiedzByłem wczoraj Chciał towar Bank zamykają Bankomaty limitowane Chłopak ukradnie Będzie liczył na pace żeby mu nie wypadło Oj będzie się działo
Odpowiedz@juzwos: Historii będzie mało!
OdpowiedzUf nie tylko ja mam problem ze zrozumieniem tej historii:)
Odpowiedz