Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Cześć! Jestem sobie ja. Facet, mieszkający w stolicy, w dzielnicy dosyć odległej…

Cześć! Jestem sobie ja. Facet, mieszkający w stolicy, w dzielnicy dosyć odległej od centrum. Moja historia jest dosyć specyficzna, bo dla jedynych piekielna, dla innych wręcz odwrotnie.

Byłem sobie ja, singiel, szukający szczęścia i spełnienia na tym świecie. Wprowadziłem się do mojego w końcu wymarzonego, zakupionego mieszkania. Wiadomo, na początku jest się zdystansowanym w stosunku do sąsiadów. Z czasem nawiązują się przelotne znajomości, które przekształcają się w fajne więzi. Poznałem sąsiadów zza ściany.

Wspaniali ludzie, łączyło nas wiele. Spędzaliśmy wiele wieczorów razem, czy to film, kręgle, czy mocniejsze alkohole w akompaniamencie dobrego YouTube. Wypady z sąsiadem na ryby, planszówki, wypady na miasto. Powiem szczerze, że wszystko było super, do czasu.
Znalazłem drugą połówkę. Byliśmy wspaniałą parą, dopełnialiśmy się nawzajem. Wtedy też głęboko nawiązana więź z sąsiadami znikła. Kompletne odcięcie, a łączyło nas tak wiele.

Jestem facetem i znalazłem faceta mojego życia. Co jest w tej historii piekielnego? Sami sobie odpowiedzcie. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że nie znając orientacji drugiego człowieka wszystko jest takie normalne, bez znaczenia. Okazuje się, że to kto z kim tworzy rodzinę ma wielki wpływ na to jak jest postrzegany. Bądźmy ludźmi i dajmy innym być ludźmi.

Warszawa

by casualguy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar toomex
31 41

Na moje to wciąż jest tu tolerancja, ale nie ma akceptacji. Wolna wola każdego.

Odpowiedz
avatar Mavra
27 35

Dobrze rozumiem, że mimo zażyłości z sąsiadami nie znali oni twojej orientacji seksualnej? Być może było to dla nich zaskoczeniem i w takim wypadku zwyczajnie nie wiedzą jak się zachowywać, odnaleźć w nowych relacjach z tobą i twoim partnerem. Zresztą może być również tak, że tu nie chodzi o to, że masz chłopaka a zwyczajnie o nową osobą a jej płeć nie ma tu znaczenia. Czasem, gdy do małej paczki (tak nazwę to potocznie) wchodzi ktoś nowy relacje diametralnie się zmieniają. Znam to z obserwacji własnego otoczenia. Porozmawiaj z nimi, zaproponuj spotkanie tak by mieli okazję poznać twojego chłopaka, daj im szanse odnalezienia się w nowych relacjach a być może cię pozytywnie zaskoczą.

Odpowiedz
avatar Agatorek
9 15

@Mavra: "Dobrze rozumiem, że mimo zażyłości z sąsiadami nie znali oni twojej orientacji seksualnej?" Wg mnie to była po prostu dobra znajomość sąsiedzka. Jakby to była głębsza zażyłość, to na pewno pytania czy rozmowy o życiu osobistym by padły.

Odpowiedz
avatar Mavra
7 11

@Agatorek: Dobra znajomość sąsiedzka to raczej pogadanie o pierdołach, podlanie kwiatków, odebranie paczki itp a tu jest mowa o wspólnym spędzaniu czasu na różne sposoby, więc raczej to już zażyłość. Poza tym gdyby to była tylko zwyczajna dobra znajomość to nie zabolałaby tak bardzo zmiana ich sposobu zachowania. Sam autor historii pisze, ze łączyło ich wiele

Odpowiedz
avatar LPP
2 14

@Morog: A kto tu się obnosi dupku?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 25

Seba karyna normalna rodzina (w pakiecie z 3x500plus)

Odpowiedz
avatar Bevmel
17 29

A skąd pewność że chodzi o orientację, a nie po prostu o to, że nie lubią Twojego partnera?

Odpowiedz
avatar juzwos
4 26

No to wam dają żyć. O co chodzi

Odpowiedz
avatar Habiel
19 27

Miałam koleżankę biseksualną. Wiedziałam o tym od dłuższego czasu i mi to nie przeszkadzało, że raz przychodziła do mnie z chłopakiem, a raz z dziewczyną. Niestety po jej ostatniej partnerce, zrezygnowałam z kontaktów. Z wesołej, trochę nieśmiałej ale super dziewczyny, moja koleżanka zmieniła się w kompletnie kogoś obcego. I działo się to tylko przy jej nowej dziewczynie. A że coraz częściej widziałyśmy się we 3, tak coraz bardziej nowe zachowanie, grane pod nową dziewczynę, mnie irytowało i tak kontakt znikł prawie do zera. Ja powiedziałam jej o co chodzi i dlaczego nie chcę się z nimi widywać, ale może twoi sąsiedzi nie mogą tego powiedzieć, bo boją się oskarżeń o homofobię. Może sam zapytaj co się stało, zaproś ich na jakiś wieczór, żeby poznali twojego partnera albo wyskocz gdzieś z nimi sam, aby wyjaśnili Ci powody zerwania kontaktu. Jeśli nie będą chcieli tego zrobić-cóż, ty wyciągnąłeś rękę i masz czyste sumienie.

Odpowiedz
avatar Meliana
16 34

Onkolog wszędzie widzi raka, prokurator znamiona przestępstwa, a przedstawiciel jakiejkolwiek mniejszości - uprzedzenia, fobię i mowę nienawiści. Nie jesteś przypadkiem trochę przewrażliwiony? Może jesteś pierwszym gejem, jakiego spotkali na żywo i nie wiedzą jak się zachować. Może partner nie urzekł ich tak, jak ciebie, więc rozluźnili kontakt. Może w ich życiu stało się cokolwiek, co spowodowało, że nie mają czasu/ochoty na spotkania towarzyskie. A może faktycznie nie popierają związków jednopłciowych, więc nie chcą się z wami zadawać. Ciężko wyczuć, bo nie napisałeś, czy próbowałeś z nimi rozmawiać, czy przestali odpowiadać na "cześć", odbierać telefony, itd. Zwyzywali cię? Przechodzą na drugą stronę ulicy? Udają, że "tego pana nie znamy"? Nie bardzo wiem, co w tej historii jest piekielne i czemu uważasz, że sąsiedzi nie pozwalają wam być ludźmi - czyżby tylko dlatego, że wcześniej, jako singla, zapraszali cię na wódkę, a teraz już nie?

Odpowiedz
avatar Jorn
0 14

@Meliana: "Ciężko wyczuć, bo nie napisałeś, czy próbowałeś z nimi rozmawiać, czy przestali odpowiadać na "cześć", odbierać telefony, itd. Zwyzywali cię? Przechodzą na drugą stronę ulicy? Udają, że "tego pana nie znamy"? Nie bardzo wiem, co w tej historii jest piekielne i czemu uważasz, że sąsiedzi nie pozwalają wam być ludźmi - czyżby tylko dlatego, że wcześniej, jako singla, zapraszali cię na wódkę, a teraz już nie?" Tak naprawdę, to nawet nie napisał, że to oni zerwali kontakt:)

Odpowiedz
avatar bazienka
3 7

@Dominik: jak widze pare hetero lizaca sobie migdalki to tez czuje sie skonsternowana

Odpowiedz
avatar MarcinMo
1 3

@Dominik: Jak wyobrażasz sobie od razu stosunek seksualny od samego poznania preferencji drugiej osoby, to masz poważny problem i powinieneś to leczyć. Może nadużywałeś pornografii, albo miałeś jakieś traumatyczne doświadczenie, ale to nie jest normalne.

Odpowiedz
avatar LPP
4 14

@PaniMasztalska: No cóż, cieszę się, że cię osobiście nie znam, bo też bym z tobą przy jednym sto,le nie usiadła.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 5

@PaniMasztalska: a kto powiedzial, ze sie mizdrza? nie kazdy obnosi sie ze swoim zwiazkiem przy lduziach, a miszdrzenie i lizanie migdalkow partnera zauwazylam raczej u par hetero

Odpowiedz
avatar marcelka
13 21

ale tak całkiem zerwali? tak nagle? coś mi się tu nie klei - załóżmy, że nie przedstawiasz się: "cześć, jestem XYZ i jestem gejem", ale skoro spędzaliście tyle czasu razem, w luźnej atmosferze, to że nie wymsknęło się im/tobie nic w stylu "opowiedz o swojej dziewczynie", "spotkałem ostatnio świetnego faceta"? nie wdając się w orientację seksualną, ale rozmowy o związkach jakoś tak naturalnie przychodzą na pewnym etapie zażyłości... bo o czym rozmawiać na tych rybach czy przy planszówkach? no można o filozofii, filmach, książkach, ale jakoś zawsze prędzej czy później schodzi się na ludzi... więc dziwne, że to nijak nie wynikło wcześniej. a druga rzecz - może to kwestia zbiegów okoliczności i trochę twoich wyobrażeń - zastanów się, czy ty zachowujesz się w stosunku do nich dokładnie tak samo, jak wcześniej? może z ich punktu widzenia to ty zerwałeś kontakty? jest też opcja, że ciebie lubią, w twój partner to dla nich obcy człowiek, więc może spróbuj się z nimi umówić, sam, wpaść na planszówki czy coś i wybadać, o co chodzi. a nie żalić się na homofobię - rzekomą - w necie.

Odpowiedz
avatar bazienka
2 4

a moze twoj partner im sie nie spodobal jako czlowiek, nie wiem, nie odpowiedzial na "dzien dobry" czy poklocil sie z nimi nawet na miescie, a potem go zobaczyli odwiedzajacego cie? niezaleznie od przyczyn- szczesliwosci, chlopaki

Odpowiedz
avatar Mary10
0 2

Można wiedzieć jak sąsiedzi nie dają ci być człowiekiem? Nie kamieniują cię, nie próbują cię wyrzucić z bloku po prostu cię tolerują. Czy jednak nie chodzi o tolerancję a o aprobatę i promowanie homoseksualizmu?

Odpowiedz
Udostępnij