Spodziewam się kolejnego linczu i zminusowania, ale muszę wyrzucić to z siebie, bo to co opiszę jest wręcz technicznie niemożliwe.
Historia będzie o jednej z sąsiadek, mieszkającej pod opisywaną tu kilkukrotnie właścicielką ukochanych przeze mnie rottweilerek.
Bodajże dwa dni temu byłam mimowolnym świadkiem awantury na klatce schodowej. Piekielna sąsiadka wykrzykiwała, że :
- psice sikają w łazience
- że smród moczu czuć także na całej klatce schodowej
- że należałoby je uśpić, bo są głupie
Nie docierały do niej żadne tłumaczenia ani próby załagodzenia sytuacji. Nakręcała się coraz bardziej.
Nawet gdyby dochodziło do regularnego sikania w łazience przez psiny, to pierwsza czułabym ten smród. Po drugie musiałaby tam być niezła melina.
Nie wyśmiewam tu nikogo, ale może ta pani sama leje w gacie nie kontrolując tego co robi i zwala winę na biedne psiaki.
Sabina oraz Niunia (imiona zmienione, z pewnych względów) są wyprowadzane na spacery 4-5x na dzień i na pewno nie narżnęłyby w łazience, bo tam nie wchodzą.
Nie wiem jak mam określić tą sytuację. Dla mnie takie oskarżenia wzięte za przeproszeniem z dupy, podchodzą pod jakiś rodzaj demencji/ zaburzeń psychicznych.
Na psy najłatwiej zwalić - szczegolnie jeśli owa sasiadka psów - szczególnie dużych - nie lubi. Btw. miałam kiedyś pseudorottweilerkę o imieniu Niuńka :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 listopada 2019 o 19:16
@Iras: O moim kiedyś powiedziała, że jest wściekły - bo zaszczekał na nią przestraszywszy się kuli ortopedycznej, którą wywijała. Także...
Odpowiedz"linczu"? Trochę chyba przesada.
Odpowiedz@Caron: Nieraz czytałam tu o sobie, że jestem bezczelna i zadufana w sobie tylko dlatego, że jestem szczera i prawdomówna
Odpowiedz@HermionaGranger: Aż parsknęłam ;P Naprawdę nigdy Ci żadne komentarze nie dały do myślenia?
Odpowiedz@BlueBellee: A przepraszam bardzo, co to zmieni w moim życiu, że jakiś user Piekielnych wypowie się o mnie pozytywnie bądź negatywnie? Jesteście tylko literkami, i nie mam obowiązku się Wami przejmować xD
Odpowiedz@HermionaGranger: to po co publikujesz historie skoro zdanie użytkowników Cię nie obchodzi? Jeśli tak jest naprawdę to kolejne historię opowiadaj koleżankom i daruj sobie pisanie tutaj.
Odpowiedz@HermionaGranger: Pewnie, że nie masz. Z tym, że jesteśmy ludźmi - tak samo jak i Ty. I wobec tego po kiego jęczysz? I po kiego wypisujesz? Może z jakimś botem pogadaj? Ps. Pewnie dużo by zmieniło na plus, gdybyś nauczyła się słuchać.
Odpowiedz@yanka: Może nie ma koleżanek, a jedynymi którzy ją "słuchają"/ czytają są użytkownicy Piekieknych i Facebooka.
Odpowiedz@kajko92: Serio? '92 to rocznik? Rok później zaczęłam chodzić do zerówki, a Twoje teksty mają tamten poziom.
Odpowiedz@BlueBellee: a teraz to się chwalisz czy narzekasz? Bo nie rozumiem po co wszystkim informacjia ile masz lat. I jak na kobietę w Twoim wieku, Twoje tekstu maja zaskakująco niski poziom.
Odpowiedz@kajko92: Skąd ta agresja? Wspominam o tym z powodu, o którym napisałam. A Ty powielasz mój "tekst", serio? Zacznij mieć swoje argumenty. I nie, nie mają niskiego poziomu.
Odpowiedz