Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Rzecz o piekielnym hobby mojego ojca. Na dobrą sprawę nie wiem nawet,…

Rzecz o piekielnym hobby mojego ojca.
Na dobrą sprawę nie wiem nawet, jak to nazwać. Zbieractwo cyfrowe?

Wszystko zaczęło się tak w roku 2006, gdy ojciec do komunijnego komputera kupił napęd DVD z nagrywarką. Mieliśmy (i nadal mamy) w domu sporo płyt z wszelakimi filmami i serialami, czy to z gazet czy z targu. Ojciec uznał, że koniecznie wszystkie oryginalne płyty należy pochować, a zamiast nich zrobić kopie - potrafił po pracy siedzieć całymi godzinami i robić kopie setek płyt (oj dużo tego mieliśmy...) czasem nawet 2 albo 3 razy. W tym czasie z komputera nie można było korzystać, bo "jeszcze coś mi popsujesz".

Jak się możecie domyślać, frustrowało to, a dodatkowo na płyty DVD szły straszne pieniądze. Skończyło się to, gdy ojciec kupił nagrywarkę z DVD. Myślałem ze będzie spokój, ale nie. Ojciec zaczął nagrywać co się tylko dało, po czym rzecz jasna nagrywał wszystko na płyty. Nagrywarka chodziła na okrągło i nagrywane było wszystko - filmy, skoki narciarskie, seriale, programy informacyjne, wiadomości, powtórki starych teleturniejów, które leciały na jakimś kanale. Szczytem chyba kuriozum była sytuacja, gdzie nagrywał jeden ze swoich ulubionych seriali - Allo Allo. Pomimo, że miał go nagranego na kasecie, oraz wszystkie odcinki na DVD, to nagrywał go jeszcze raz nagrywarką, po czym przenosił na płytę. Znowu to irytowało, bo gdy ja albo matka, lub w późniejszym czasie młodszy brat chcieliśmy coś obejrzeć, to się okazywało, że nie można nic przełączać, bo ojciec nagrywa Agrobiznes czy innego Makłowicza.

Znowu to trwało, aż tak w latach 2011-2012 ojciec przerzucił się na kolejne "hobby", czyli ściąganie wszystkiego co się dało z internetu. Wtedy ja już miałem osobny komputer, dość słaby, a mój zawłaszczył brat z ojcem, ale nadal potrafiło być to irytujące. Dla brata było irytujące, bo nie mógł nic zrobić w internecie jako, że ojciec ściągał non stop co popadło i zajmował tym całe łącze. Ściągane były filmy, gry, w które nigdy nie będzie grał, książki, wzory kluczyków do aut, tarcze strzeleckie w PDF, zdjęcia etykiet win, a nowym szczytem kuriozum było kolejne ściągnięcie i nagranie na płytę Allo Allo, które obecnie miał już na kasecie, na płycie, na płycie z nagrywarki oraz ściągnięte i nagrane na płytę z internetu.

Było to dla brata również irytujące, ponieważ ojciec tymi pierdołami zapychał cały dysk komputera, a usunąć nie można było, broń boże! Gdy po paru miesiącach zorientował się, że brat usunął część gier które ojciec ściągnął rok wcześniej i ich nie ruszył, to wpadł w szał. O ilości pościąganych wirusów nawet nie wspomnę. Oczywiście powolne działanie komputera nie było wynikiem wirusów i zapchanego dysku, tylko moją winą, bo "znowu wtykałem tam pazury", czytaj czasem go użyłem żeby wydrukować coś do szkoły. Dla mnie natomiast było to irytujące przez to, że w pewnym momencie ojciec pod moją nieobecność zaczął ściągać i magazynować swoje pierdoły na moim komputerze, bo na jego nie było już miejsca wobec czego musiałem założyć hasło i czyścić dysk z wszelkiego śmiecia.

Obecnie ojciec już nie ściąga plików, ponieważ znalazł sobie nowe, na razie nieszkodliwe hobby - kupowanie wszelkich tanich pierdółek z Chin na Ebayu, co co najwyżej może nieraz irytować tym, że np jakaś szuflada jest cała zawalona tandetnymi czytnikami kart SD, i raczej na tym na razie poprzestanie.
Na całe szczęście.

Dom

by GrumpyMatt
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar toomex
21 21

Mój stary to fanatyk piractwa. Całe mieszkanie zawalone...

Odpowiedz
avatar GrumpyMatt
12 16

@toomex: Cały dysk zawalony. Dosłownie można by o nim taką pastę zrobić. Pytałem go na cholerę ściąga ten szajs a on na to "Bo będę w to grał" Tak, będzie grał w Disney Planes albo w RPG pokroju Wiedźmina 3, w sytuacji gdy w grach on potrafi się zgubić na bardziej otwartych mapach w Call of Duty a cokolwiek w grach co wymaga myślenia przekracza jego zdolności pojmowania.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
20 20

Lepiej tak, niż gdyby faktycznie śmieci do domu miał znosić. Dać mu jego prywatny osobisty komputer i niech sobie kopiuje co chce

Odpowiedz
avatar Librariana
10 10

@misiafaraona: Tak by było najkorzystniej. Sprezentować mu na Gwiazdkę jakiegoś niedrogiego peceta i niech tam sobie gromadzi co chce.

Odpowiedz
avatar GrumpyMatt
8 10

@misiafaraona: W październkiku w końcu kupil sobie wlasnego lapopa, bo młody już wpadał w szał że ojciec zajmuje jego komputer godzinami żeby przeglądać chińskie barachło na ebayu

Odpowiedz
avatar Bubu2016
12 14

Wg mnie Twój ojciec cierpi na specyficzna odmianę syllogomanii.

Odpowiedz
avatar GrumpyMatt
8 10

@expsorek: Po pierwsze jak wspomnialem w jednym komentarzu - ojciec w Październiku w końcu kupił sobie wlasnego laptopa, bo korzystał z nieswojego komputera i zajmowal go DOSLOWNIE godzinami - np przeglądanie Ebaya 5 godzin. Dodatkowo komputer to tylko część problemu - wspominalem także o zajmowaniu choćby telewizora, a dodatkowo i przenoszeniu jego plików na mój komputer (czasami zawirusowanych) bo na jego juz się nie mieściły i używanie mojego łącza (osobne z gminy) aby ściągać jeszcze więcej. Tak więc nie, to nie "durne gowniorze narzekajo że komputr zajęty", tylko dość irytujący problem w postaci specyficznej formy zbieractwa.

Odpowiedz
avatar Pytajnik
9 13

Wiesz to wyglada jak dziwna odmiana nerwicy natrectw, albo innego pozornie nieszkodliwego zaburzenia. Zamiast sie irytowac, niech ktos z nim pogada i wysle do lekarza.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

Poczekaj,poczekaj,jak nastapi upadek cywilizacji i swiat pograzy sie w chaosie to bedziesz wdzieczny ojcu,ze oprocz konserw i sucharow masz jeszcze plyty.Oczywiscie musisz zakupic agregat pradotworczy,bo na swieczce sprzet nie zadziala.A tak serio niewdzieczny szczylu,to sie wyprowadz,skoro przeszkadza ci hobby twojego ojca.Dorosly w koncu jestes.Gdyby byl numizmatykiem,filatelista albo kolekcjonerem starych aut i mial z tego wymierne korzysci to tez bys sapal?Raczej watpie...Twoja historia to sie nadaje na chu jnia pl,bo takie obgadywanie bliskich strasznie choojowe jest.

Odpowiedz
avatar GrumpyMatt
0 0

@LadyDevil69: Wiesz, ojca nie zamierzam kryć ze wszystkimi jego brudami i rzeczami które robił przez moje życie. "Się wyprowadź niewdzięczny szczylu" - Kiedyś inne piekielności jego opiszę, ale na razie to tak nie wiem czy miałbym mu być wdzięczny za rozbicie rodziny, traktowanie mnie jak darmowego robola i obiekt do wyładowania nerwów przez całe życie, traktowanie mnie jakbym nie był jego synem, cwaniczakowanie i skąpstwo czy pasożytowanie na rodzinie, gdzie ochoczo nas maltretował psychicznie twierdząc że bez niego to zdechniemy, jesteśmy nic nie warci i tylko dzięki niemu żyjemy, podczas gdy jego i cały dom utrzymywała matka, gdy on wszystkie swoje pieniądze przeznaczał na pierdoły, alkohol, a w późniejszym okresie panienki. Doprawdy nie wiem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@GrumpyMatt: To tym bardziej sie wyprowadz.

Odpowiedz
avatar phelps
8 8

Spójrz na to tak. Za pół wieku będziesz właścicielem jedynego w swoim rodzaju archiwum telewizji i kultury pierwszej dekady XXI wieku. Historycy będą wdzięczni!

Odpowiedz
Udostępnij