Katowice. Godz. między 7:20-7:30. Autobus.
Pozdrawiam kierowcę, który na przystanku nie otworzył mi środkowych drzwi do wyjścia mimo naciśnięcia przeze mnie odpowiedniego przycisku i ustnej prośby, a po moim podbiegnięciu do następnych drzwi na końcu autobusu, zamknął mi je przed nosem i otworzył dopiero po interwencji innego pasażera.
komunikacja_miejska
A czemu go pozdrawiasz jeśli nie był wobec Ciebie uprzejmy ? Masochistka jesteś ?
Odpowiedz@katem: moze pozdrawia srodkowym palcem?
OdpowiedzW autobusach wsiada się pierwszym wejściem obok kierowcy. Dlaczego masz do niego pretensję. Niepełnosprawny jesteś, jeździsz na wózku? Wtedy kierowca pomaga wsiadać pasażerowi. Ogarnij się i naucz się podstawowych norm obowiązujących w ZTM. Nie jestem pracownicą ZTM i też mnie wkurzają, gdy np muszę kupić w automacie dziesięć biletów. Taki mają system, że można to zrobić tylko pojedynczo,należy dziesięć razy powtórzyć operację.
Odpowiedz@bembenek: "podczas wysiadania na przystanku nie otworzył mi środkowych drzwi". Wysiadania.
Odpowiedz@vonKlauS: Nawet jeśli historia dotyczyłaby wsiadania to nie wiem gdzie bembenek musiała się uchować żeby wsiadanie dowolnymi drzwiami było dla niej takie szokujące - przecież już od wielu lat tak się wsiada do każdego chyba środka transportu za wyjątkiem prywatnych autobusów i pociągów, o ile chce się w nich kupić bilet u kierowcy. Tak samo w kwestii biletomatów to przecież bzdura, nie wiem jak z zakupem różnych biletów w ramach jednej transakcji bo rzadko tak kupuję, ale takich samych biletów można przecież kupić dowolną ilość podczas jednej transakcji.
Odpowiedz@jass: chyba jezdzila PKSami...
Odpowiedz