Może Wy mi powiecie o co chodzi bo mnie opadło wszystko łącznie z moimi małymi cyckami...
Napisał do mnie mój były, zwyzywał mnie od najgorszych, przeklął nie tak 7 a 10 pokoleń wstecz... Spytacie "dlaczego?", ano dlatego, że jakimś cudem (wie tylko najbliższa rodzina) dowiedział się, że tydzień temu urodziłam córkę i w jego mniemaniu zdradziłam go i dziecko nie jest jego.
No i powiecie "słusznie się chłopak wku.... poirytował" tylko sęk w tym, że rozstaliśmy się już dawno a ja od 2 lat jestem mężatką i dziecko jest mojego męża.
I teraz nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Wariatkowo
@BozeCoZaLudzie, mogłaś zapytać exa czy skoro czuje się tak bardzo pokrzywdzony to chce miesięcznie płacić a`la alimenty na dziecko :D
OdpowiedzA może nie wiedział, że się rozstaliście? :D
Odpowiedz"Oczywiście, że dziecko nie jest twoje ty kretynie, przecież nie tobie składałam przysięgę małżeńską. Jeśli jeszcze raz kiedykolwiek przyjdzie ci do pustej głowy kontaktowanie się ze mną, wsadzę ci telefon, z którego dzwonisz tam gdzie słońce nie dociera" To jest ta rzecz, którą bym mu odpowiedziała... wieczorem, kilka godzin po telefonie, we własnych marzeniach o wygranych kłótniach.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2019 o 16:30
Mój poprzedni partner z dużym uporem twierdził, że Młoda jest jego dzieckiem, nie bacząc na to, że urodziłam ją jakieś 2,5 roku po naszym rozstaniu... Faceci chyba mają jakieś problemy z liczeniem. Na szczęście tymi rewelacjami uszczęśliwiał tylko swoich znajomych, bo mój nr tel po rozstaniu oczywiście wykasował, potem próbował go uzyskać, ale mu się nie udało.
OdpowiedzMoże ta "życzliwa" osoba tak nagadała o dziecku, że wyszedł z tego nie niemowlak, a dzieciak szkolny, więc mógł być byłego, ale nie, bo go pewnie zdradzałaś i takie tam, a teraz chcesz, by dzieciak poznał tatusia. To i były się wkurzył i zadzwonił wyjaśnić sprawę ;)
OdpowiedzMoże chłopakowi z wrażenia pomyliły się byłe i myślał że dzwoni do tej, z którą był po Tobie?
Odpowiedz