Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dwa tygodnie temu urodziłam córeczkę. Jak przystało na przeciętną kobietę (nie żonę…

Dwa tygodnie temu urodziłam córeczkę. Jak przystało na przeciętną kobietę (nie żonę piłkarza czy księżną) w połogu, dochodzę do siebie, a zmiany w organizmie wywołane ciążą powoli cofają się. Ogólnie czuję się dobrze, na brzuchu jest trochę luźniejszej skóry, a do wagi sprzed ciąży zostały mi do zrzucenia całe 2 kg.

Wczoraj odwiedziła nas teściowa. W obecności mojego męża wytknęła mi, że "brzuch mi został, wygląda to tak, jakbym jeszcze jedno dziecko w nim miała, coś z tym brzuchem muszę zrobić". Zatkało mnie. Zdążyłam tylko stwierdzić, że przecież dwa tygodnie temu przeszłam poród, mam jeszcze dużo czasu, żeby się zregenerować (połóg trwa 6 tygodni).

Najlepsze, że moja teściowa ma 40 kilogramową nadwagę.

Kielce

by ~Mama33
Dodaj nowy komentarz
avatar MyCha
12 16

trzeba było babie wytknąć te 40 kilo nadwagi. Atak to bardzo skuteczny rodzaj obrony.

Odpowiedz
avatar Schwanz
8 12

@MyCha: dokładnie. Powinna jej tak w temacie wagi pocisnąć, żeby babsko wybiegło z płaczem. Jak sam ktoś zaczyna to nie ma dla niego żadnej litości.

Odpowiedz
avatar singri
8 8

Hm, kiedyś była moda, że kobiecie zaraz po porodzie (tylko nie wiem jak długo) kazano leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. Karmić na leżąco, wstawać tylko do toalety. Najepiej leżeć na plecach. Dzieckiem zawsze się jakaś babka czy ciotka zajęła, a tu chodziło o to, że macica w tej pozycji się najszybciej obkurcza. Nie miałam okazji tego przetestować, bo teraz zalecenia są inne. Ale ciekawe, które mają więcej sensu?

Odpowiedz
avatar Trepan
3 3

@singri: we Francji mają cały pakiet zaleceń, ćwiczeń i chyba jeszcze jakiś zabiegów około medycznych jak masaże. W każdym razie kobiety tam dość sprawnie odzyskują figurę po porodzie, więc może warto w tamtym kierunku spojrzeć co i w jaki sposób robią.

Odpowiedz
avatar Tolek
10 10

A jak mąż zareagował? Czy przeszedł do tego ataku na swoją żonę do porządku dziennego?

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

chamsko, ale powiedzialabym, ze ona wyglada, jakby miala urodzic 5raczki obrazilaby sie i mialabys ja z glowy a maz cos zrobil czy stal jak ciele?

Odpowiedz
avatar joannastrzelec
5 7

Jakbym moją teściową słyszała. Baba 155 cm, 110 kg żywej wagi, a na moje ciążowe 14 kg (i rośnie, bo jeszcze chwila do porodu) - o, jest nasz grubasek

Odpowiedz
avatar niemoja
4 4

@joannastrzelec: To nie jest to samo, bo solidny brzuch u ciężarnej kojarzy się ze zdrową ciążą, co przekłada się na dorodne dziecko ("chłop jak dąb, 3,5 kg"). Dla większości teściowych duża waga urodzeniowa wnuka to punkt honoru i powód do chwały, więc możesz traktować tego "grubaska" jako pochwałę.

Odpowiedz
avatar joannastrzelec
2 6

@niemoja: dziękuję, obędę się bez takiego uznania

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Trzeba było powiedzieć: "Mamusi brzuch został na 30 (tyle, ile lat ma mąż) lat, a mój ma być płaski w tydzień?"

Odpowiedz
avatar Trepan
1 1

@PaniMasztalska: mamunia zostawiła miejsce jeszcze trojaczkom :)

Odpowiedz
Udostępnij