Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Sąsiedzi mieszkający pod nami doprowadzili nas do tego, że gdy tylko skończymy…

Sąsiedzi mieszkający pod nami doprowadzili nas do tego, że gdy tylko skończymy pracę, nie wracamy od razu do domu by odpocząć lecz włóczymy się po mieście aby nie narazić się na pretensje z ich strony.
Nie chcąc dopuścić do rozwoju konfliktu, i wiedząc , że sąsiad z dołu jest prawnikiem (i ma układy z władzą), zakupiliśmy dywany. Zaczęliśmy chodzić na palcach. Sąsiad wyznaczył nam także godziny, w których możemy korzystać z toalety. Początkowo było to od siódmej rano do dwudziestej pierwszej. Teraz postanowił, że możemy korzystać z wC od dziewiątej do maksimum dziewiętnastej.
Uznaliśmy, że sąsiad nie będzie nam dyktował warunków. Zaczął więc przysyłać nam pisemka, w których pojawiały się liczne paragrafy. Zaczęliśmy się bać. Po kilku miesiącach zaczęliśmy unikać przebywania we własnym mieszkaniu biorąc nadgodziny lub włócząc się po mieście.
Jeśli sąsiad nie przystopuje, prędzej czy później wyznaczy nam godziny, w których możemy przebywać we własnym domu. Nie będziemy zdziwieni jeśli nałoży nam dzienny limit oddechów abyśmy nie zakłócali jego spokoju.
Telewizor oglądamy wyłącznie na słuchawkach aby nie narazić się na pretensje ze strony sąsiada. Jeśli chodzi o posiłki, jemy zupki z torebek a także fast foody aby jak najmniej generować hałasu u sąsiada.
Życie pod dyktango sąsiada staje się coraz bardziej męczące. Gdyby miał władzę absolutną z pewnością nakazałby nam abyśmy nie zbliżali się do własnego mieszkania za które płacimy grube pieniadze pod groźbą kary pozbawienia wolności.

dom

by ~bezpiwa1
Dodaj nowy komentarz
avatar Adriana
3 3

Ludzie złoci, a od kiedy to jeden mieszkaniec drugiemu może coś nakazywać/zakazywać? Dopóki Wasze zachowanie jest normalnym zachowaniem mieszkańców-czyli nie muzyka na cały regulator, pijackie śpiewy, rzyganie przez balkon, dewastacja klatki schodowej itp. tylko korzystanie z łazienki w tym WC, prysznica, pralki, oglądanie TV czy słuchanie radia/muzyki w normalnym nagłośnieniu, używanie sprzętów elektrycznych typu odkurzacz, wentylator, blender, rozmowy a nie wrzaski, to do Wuja Wacława szanowny pan sąsiad może Wam co najwyżej "dzień dobry" przestać mówić. Nie ma paragrafów zakazujących ludziom normalnie żyć i mieszkać w domach wielorodzinnych. To Wy możecie zgłosić w najbliższym komisariacie nękanie, a nie włóczyć się po mieście.

Odpowiedz
avatar DeceiverInI
1 1

macie mentalnos zastraszonego homo sovieticus --- nie tupaj bo sasiad UBek cie zglosi do partii

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Minusy świadcza o tym, że wiekszość nie zrozumiała tekstu.

Odpowiedz
avatar Rekin_pustynny
1 1

O, ktoś sparodiował wpisy o "wrażliwych" sąsiadach.

Odpowiedz
Udostępnij