Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z cyklu: na podniesienie ciśnienia z rana lepsza od kawy jest…

Historia z cyklu: na podniesienie ciśnienia z rana lepsza od kawy jest konfrontacja z łowcą siedzeń.

Wyjaśnienie: generalnie zaprowadzam dzieci do przedszkola na piechotę, ale raz na jakiś czas chcą podjechać autobusem 3 przystanki. Dzisiaj tak właśnie poprosili żebyśmy podjechali. Zgodziłam się, bo rok szkolny jeszcze nie zaczął się dzięki czemu nie ma korków i przejedziemy te trzy przystanki "gładko". Pod blokiem mamy pętlę i później nie ma wielu pasażerów więc w momencie jak wysiadamy to autobus (przegubowy) najczęściej jest w 2/3 pusty.

Historia właściwa: Autobus zatrzymuje się na drugim przystanku i wsiada starsza kobieta
- Tam jest naklejka, że ja mam prawo tu siedzieć. Dzieci nie mają prawa tu siedzieć.
- Tak, ma pani prawo tu siedzieć ale dzieci również mają takie same prawo. Ta sama naklejka pokazuje, że to jest również miejsce gdzie mogą siedzieć dzieci.
- (zaczyna się nakręcać) Tomojemiejscetylkojamogętusiedziećdziecimająstądzejść.
- Proszę pani, obok są puste miejsca, a my wysiadamy na najbliższym przystanku. Może pani usiąść....
- Nie, nie mogę! To moje miejsce i ja tu będę siedzieć!

Dzieci na jej słowa same przesuwają się i we trójkę mieszczą się na dwóch siedzeniach. W tym samym momencie autobus rusza, bo ostatnia osoba wsiadła i zamknęły się za nią drzwi.

- (pod nosem) niewychowane, niekulturalne bachory.... nikt ich nie nauczył jak się odzywać do starszych....
- Przepraszam, ale szacunek i kultura działają w obydwie strony....
- A czy ja gadam do ciebie?! Co ty - przekupka jesteś? Na targu się wychowałaś?
- Mruczy sobie pani pod nosem i obraża mnie i moje dzieci na co ja nie pozwolę...
- Widział ją jaka przekupka... zamknij gębę lepiej... niewychowane to... od pińcetplus we łbach się przewróciło... kto to widział żeby tyle pieniędzy dawniej dostawać.... nie szanują starszych ludzi....

Nie jestem w stanie przytoczyć całej naszej wymiany zdań, bo kobieta wypluwała z siebie przeróżne określenia z prędkością karabinu maszynowego i gdy ja zaczynałam mówić natychmiast starała się mnie przegadać, zagadać, zagłuszyć i prowadziła swoją jedyną i słuszną narrację. Po kilku próbach zacisnęłam zęby, bo nie miała sensu jakakolwiek dyskusja, a tak jak mówiłam - zaraz wysiadaliśmy.

Nie jeden, nie dwa, nie sto razy ustępowałam miejsca osobom starszym i ogólnie takim które potrzebowały usiąść. Tak samo bywały sytuacje, gdy prosiłam moje dzieci by przesiadły się. Tutaj tak samo poprosiłabym dzieci, aby usiadły obok gdyby ta kobieta powiedziała coś w stylu: czy dzieci mogłyby się przesiąść, bo np na to miejsce jest mi najłatwiej wejść i potem z niego zejść? Tylko tyle by wystarczyło i ani bym nie dyskutowała ani nawet nie zastanawiała się. Ale jak ktoś startuje z takimi tekstami i w taki sposób...

komunikacja_miejska

by unana
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar lemongirl
13 19

Jakby jakaś stara baba próbowała chociaż dotknąć moje dzieci, nie mówiąc już o przesuwaniu ich na siedzeniu, to nie ręczę za siebie... Podziwiam za powściągliwość.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
-3 11

Baba przesunęła twoje dzieci a ty nic?

Odpowiedz
avatar unana
7 9

@misiafaraona: Same się przesunęły na jej słowa, ona ich fizycznie siłą nie przesunęła. Co miałam zrobić? Szarpać starą babę w momencie jak autobus ruszył z przystanku?

Odpowiedz
avatar unana
4 6

Jeszcze raz przeczytałam jak to ujęłam i faktycznie zasugerowałam, że ta kobieta własnymi rękami przesunęła dzieci. Zaraz to przeredaguję by lepiej oddawało jak faktycznie było.

Odpowiedz
avatar Aniela
12 12

Zastanawiam się jak reagować na takie osoby. Naprawdę czasem ma się ochotę puścić wiązankę przekleństw, żeby usadzić chama/chamkę ale co później dzieciom powiedzieć? ;) Nie jestem zwolennikiem nastawiania drugiego policzka ale tez z każdym nie wojuję. Chyba bym jej po prostu powiedziała żeby zamknęła jadaczkę... Z chamem trzeba po chamsku.

Odpowiedz
avatar unana
2 4

@Aniela: też mam ten problem. W 90% przypadków nie dyskutuję, bo to po prostu nie ma żadnego sensu. Ale czasami nie odpuszczam i odpyskowuję (tutaj też usłyszałam jaka pyskata jestem). Ze względu na dzieci starałam się mimo wszystko pokazać, że jestem kulturalną osobę i pewnej granicy nie przekroczę. Po wyjściu z autobusu najstarsza córka zapytała mnie dlaczego kłóciłam się z tą panią. Nie są to przyjemne sytuacje i czasami trudne ze względu na to, że trzeba szybko podjąć decyzję czy zareagować i w jaki sposób. Inaczej jest w autobusie w trakcie jazdy, a inaczej na ławce w parku.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
1 5

@Aniela: @unana: Ja się już kłócę, całe życie byłam popychadłem bo bałam się przeciwstawić, to chociaż syna ochronię przed takim losem.

Odpowiedz
avatar Armagedon
6 6

A zasada jest jedna. Nie dyskutować z chamem, bo cię sprowadzi do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odpowiedz
avatar bazienka
-3 5

@urbankrwio: masz racje w jednej historii opowiedziane wlasnie takie zdarzenia w ilosci hurtowej- nie wierza, bo starszi ludzie sa grzeczni a ty jestes tepym bucem bez empatii a tu hyc od razu zmiana frontu takim wlasnie staruchom nie ustepuje, sugeruje im zajac inne miejsce albo niech sobie stoja, mam ich gdzies

Odpowiedz
avatar DeceiverInI
2 12

praca "z klintem" nauczyla mnie ze legendarni "starsi mili ludzie" nie istnieja! generalnie 80% typowych "emerycin" to nagorsze chamidla najbardziej krzykliwe najbardziej nie majace racji do tego tylko ta grupa osob posuwa sie do zachowania typu proba oplucia czy rzucanie jakimis papierkami

Odpowiedz
avatar Armagedon
-5 15

@DeceiverInI: Przesadzasz! Starsi ludzie reagują nerwowo, gdy czują się lekceważeni. A często są lekceważeni. Nie lubią też arogancji i traktowania "z góry", gdy czegoś nie rozumieją, lub nie wiedzą. A często są tak traktowani. Często też daje się im do zrozumienia, że są "złem koniecznym". A - sądząc z twojego wpisu - ty właśnie tak robisz. Widzisz starego człowieka, od razu w środku cię skręca, a twoja mina mówi sama za siebie. Może jeszcze ostentacyjnie westchniesz - i dziadek/babcia bez pudła wyczuje twoje nastawienie. No to od razu sam się napina i burza wisi w powietrzu.

Odpowiedz
avatar DeceiverInI
-1 9

@Armagedon: tak tak tak bo wymaganie aby pokazali zaswadczenie o inwalidztwie to w 90% przypadkow obraza majestatu i kwik bo "pn ma ale w doku" :3 oni nie lubia tego ze musza sie przystosowac do jakis zasad i regulaminow to problem inna sytuacja to bezczelne chamskie wepchanie sie w kolejke bez zadnego slowa :3 bardzo kulturalne i wina kazdego tylko nie chamskiego dziada

Odpowiedz
avatar bazienka
-1 9

@Armagedon: wytlumacz mi w jaki sposob poczula sie lekcewazona ta baba z historii, majac kilka co najmniej innych miejsc do wyboru? przeciez nikt by jej z siedzenia nie wykopal gdyby usiadla na innym

Odpowiedz
avatar glan
10 12

Jak zareagować? Powiedzieć głośno do dzieci "Popatrzcie, głupi ludzie też się starzeją".

Odpowiedz
avatar bazienka
0 6

ja takiej "wlascicielce" ( to MOJE miejsce) zasugerowalam pokazanie aktu wlasnosci lub wieczystego uzytkowanie 90% innych siedzen bylo wolnych

Odpowiedz
avatar Doombringerpl
2 4

Mam cholerne szczęście lub pecha. Bo mnie takie sytuacja się nie zdarzają prawie w ogóle, a babka poznałby co to brak kultury. spieprzałaby z autobusu jeszcze trakcie jazdy ze łzami w oczach. Tylko raz tylko musiałem zniżyć się do poziomu takiego babsztyla. Wtedy rzeczywiście byłem "młodzież" uciekła szlochając, a matka mi potem wykład robiła ile się wstydu najadła. Cóż. Jej się nie udało baby zgasić, ja wtedy mnie panowałem nad sobą i wyszedł ze mnie mały trol

Odpowiedz
avatar jass
4 4

@Doombringerpl: Wiesz, tylko to jest jednak ogromna różnica kiedy Ty jako nastolatek jechałeś z mamą, a kiedy autorka jedzie z własnymi dziećmi - jeśli człowiek chce dzieci jako-tako wychować to jednak w takich sytuacjach musi bardzo uważać na to, jak zareaguje i co dzieci z tego wyniosą.

Odpowiedz
Udostępnij