Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Stało się, dopadła mnie maDka p0lka. Pojechaliśmy z małżonką zwiedzać obiekty architektury…

Stało się, dopadła mnie maDka p0lka.

Pojechaliśmy z małżonką zwiedzać obiekty architektury obronnej, czyli mniej lub bardziej zrujnowane zamki. Pod znakomitą większością z nich są parkingi, płatne lub nie. Zajechaliśmy na jeden z nich, wjeżdżając za SUV-em BMW z przyczepionymi rowerami.

BMW minęło wolne miejsce parkingowe i zatrzymało się kawałek dalej. I stoi, zero migaczy, światła wstecznego, nikt nie wysiada - ot, stoi. No to wjechałem na miejsce, zgasiłem silnik, jeszcze złapaliśmy po łyczku wody, po czym, kiedy wysiadłem, czekała już na mnie niezbyt sympatyczna pani, która zaczęła mnie z góry na dół opieprzać, że zajęliśmy ICH miejsce, że przecież WIDAĆ, że chcieli tu zaparkować, że to jest OCZYWISTE, że chcieli najpierw dzieciaki z samochodu wypakować, i że to jest w ogóle totalne chamstwo z mojej strony.

No cóż, właśnie problem polegał na tym, że nie było widać. Pani jeszcze ponarzekała, ja w międzyczasie zapłaciłem za parking osobie zbierającej opłaty (ciesząc się po cichu, że te opłaty zbierają - miałem pewność, że nikt mi lusterka nie urwie...) i po prostu poszliśmy zwiedzać.

madka parking

by Grav
Dodaj nowy komentarz
avatar rodzynek2
6 8

<ironia>Jak śmiałeś zając matce z bąbelkiem miejsce na parkingu!!!!</ironia>

Odpowiedz
avatar xyRon
3 5

Jak chce wygodnie dzieci wysadzić to niech sobie 2 miejsca parkingowe wykupi i po problemie.

Odpowiedz
avatar otaku1
6 10

Akurat to, że zapłacisz nie znaczy, że Twój samochód jest bezpieczny. Większość tego typu parkingów to parkingi płatne niestrzeżone.

Odpowiedz
avatar Koralik
4 6

@otaku1: Ale ktoś tam ciągle jest żeby zebrać opłaty - przy pracowniku parkingu mimo wszystko nikt raczej nie będzie ryzykował.

Odpowiedz
avatar Grav
3 3

@Koralik: Dokładnie - wystarczy, że te osoby siedzą na murku obok i mogą robić za świadków, efekt odstraszający potencjalnego wandala jest. Co innego niewypłacalny pan żulik, który rozbije nam butelkę na masce i będzie się śmiać, bo nic się z niego nie da ściągnąć, a co innego rodzina, którą stać na spory samochód - im się nie opłaca ;)

Odpowiedz
Udostępnij