Postaram się opisać sytuację, bez słów powszechnie uważanych za wulgarne.
Lat mam 45. Od zawsze bawię się, w jakiś sport - bo to jest niezłe. Mam szansę czegoś się nauczyć, ciało nie skostnieje i tak dalej.
I piekielność pierwsza - skończyłem 45 lat dwa dni temu i usłyszałem od trenera (przytoczę rozmowę)
- To my już panu dziękujemy
- Dlaczego?
- Nie ma dotacji na zawodników powyżej 40 lat, i tak przetrzymałem.
No, OK. Rozumiem. Klub, dotacje, te sprawy.
Postanowiłem czegoś poszukać dla siebie.
Piekielność druga.
Po długich (naprawdę) poszukiwaniach znalazłem co następuje:
- kurs tańca dla osób trzeciego wieku (super, bo tańczyłem w C-klasie i D klasie) - potrzebny mi jak prymasowi alimenty;
- tenis stołowy w świetlicy - kto przyjdzie to gra;
- klub brydżowy (nie, żebym miał coś przeciwko, uwielbiam brydża i się zapiszę, ale to jakby nie to o co woła ciało).
Czy naprawdę jest tak, że 45 lat to zgrzybiały starzec, który powinien siąść w bujanym fotelu przed komputerem?
Znajomi wynajmują salę i grają w nogę, kosza czy siatkę. Gość z pracy tuż przed 50 raz w tygodniu gra w tenisa stołowego, do tego basenik ze 2x.
OdpowiedzCóż... Pora umierać. A poważnie to chyba samemu coś organizować albo poszukać kijkarzy, biegaczy czy rowerzystów.
OdpowiedzA może jeździectwo? Sport dość drogi i zazwyczaj bez dotacji, ale za to bez ograniczeń wiekowych, trzeba tylko znaleźć odpowiedni ośrodek. Zamiast sportowo, można jeździć też rekreacyjnie do lasu, również wspaniała sprawa :)
OdpowiedzTak trudno znaleźć jakąś podwórkowo/osiedlową drużynę piłki kopanej? Jak się dobrze postarasz, to i spokojnie znajdziesz taką złożoną z mniej/więcej rówieśników.
OdpowiedzZacznij biegać. Najlepiej maratony lub ultra (oczywiście nie od razu). Boom na bieganie jest tak duży, że na pewno znajdziesz jakiś klub biegowy. W zawodach biegowych są kategorie wiekowe, więc jak się wkręcisz to będziesz się łapał na pudło. A może nawet w open?
OdpowiedzKup sobie rolki. Zacznij biegać. Idź na basen. Jeśli masz Facebooka to dołącz do grup lokalnej społeczności, umów się z chętnymi i zacznijcie grać w siatkę, kosza, biegać, jeździć na rowerze. Idź na siłownię, praktycznie na każdej są już zajęcia grupowe gdzie wystarczy ćwiczyć na swoje 100%.Nie chcesz wydawać pieniędzy na karnet, idź na siłownię outdoorową. Trochę na siłę tworzysz problem tam gdzie go nie ma. Wystarczy chcieć.
OdpowiedzZ fajką do bujanego fotela lub ewentualnie wnuki bawić :-)
OdpowiedzWyrwij 20latke.To dopiero sport.Nie wiem koorva chciałeś się pochwalić jaki to jesteś super,bo masz 45 lat i sport uprawiasz?No nie ty jeden,ale z roku na rok będzie trudniej,bo metryki i grawitacji nie pokonasz.Ups,to bardziej do kobiet skierowane,bo facetom i tak opada;-)
OdpowiedzOch, w tym wieku czekać na dotację? Zaproponuj trenerowi, że sam pokryjesz wszystkie koszty.
Odpowiedz@kratka1: I o to chodzi w tej historii - sportów do uprawiania nawet w starszy wieku jest mnóstwo (jak widać z powyższych komentarzy), ale nie ma dotacji! Skandal!!!
OdpowiedzNie bardzo rozumiem problem. Moja mama po 50 jeździ zima na nartach biegowych, latem kijki i wycieczki w góry, calorocznie aerobik i basen. Mąż chodzi na boks i mówi że na zajęciach sporo panow ok 50-tki. A siłownia biegi rower? Coś słabo szukasz...
Odpowiedz@Pannajohanna: A mnie się wydaje, że problemem nie jest wiek, ani tym bardziej brak trenerów, dyscyplin, klubów, ośrodków, czy zrzeszeń, bo tego jak już wszyscy zauważyli jest mnóstwo, tylko: "Nie ma dotacji na zawodników powyżej 40 lat". I to jest problem i piekielność, proszę państwa, bo buty kosztują, profesjonalny strój kosztuje, akcesoria kosztują, trener personalny to już w ogóle, zwykłe karnety też za darmo nie są... No a kto to widział, tyle piniondzów na hobby z własnej kieszeni wyciągać!? ;)
OdpowiedzNie no, weź, serio? Pełno biegaczy, kijkowców, są baseny, siłownie, poszukaj na necie dobrze. Musiałeś coś przeoczyć. DLA CHCĄCEGO NIC TRUDNEGO. Chyba, że ma to być za darmo, bez "wkładu własnego" (dotacje) to znajdź wieżowiec i biegaj po schodach :)
OdpowiedzMożna sobie samodzielnie coś zorganizować. Jak sport zespołowy to trzeba znaleźć chętnych znajomych. Jest też dużo sportów, które można uprawiać samodzielnie - bieganie, jazda rowerem, nordic, pływanie itp.
OdpowiedzNie rozumiem czego ty oczekujesz? bo sportów jest masa tylko wydaje mi się, że problem jest w tym, że jesteś z tej roszczeniowej grupy ludzi co tylko ciągle krzyczą DAJ DAJ DAJ i, że to skandal, że nikt nie chce sfinansować dorosłemu staremu koniowi "aktywności" idź na siłownie wynajmij sobie trenera a nie czekasz na mannę z nieba i aż ktoś ci DA!!!
OdpowiedzJa przed 40 zapisalam sie na Taekwondo.Polecam!
OdpowiedzJednak Was nie rozumiem - a dlaczego są dotacje dla zawodników młodszych ? Czy taki 35-latek nie może sobie sam fundować rozrywki, a 45-latek powinien ?
Odpowiedz