Ach ci lekarze...
Sytuacja: Pewnego miesiąca całkowity brak miesiączki. Bezczelna zatrzymała się na kilka miesięcy. Test ciążowy negatywny, z krwi nie wskazuje na ciążę to szukamy dalej.
Lekarz nr 1-3: Badają, badają, niby wszystko ok. Oni nie wiedzą co może być nie tak, a miesiączki dalej brak.
Lekarz nr 4: Rzucił, że może to być ciąża pozamaciczna. Badania z krwi i testy ciążowe powtórzone, dalej bez zmian. On nie wie.
Dopiero lekarz nr 5 drążyła, drążyła, aż wysłała na rezonans. Dopiero ta p. doktor dała odpowiedź. Mały, na szczęście niezłośliwy guz w głowie, który uciska akurat nieodpowiednie rzeczy.
Całość zajęła mi około 10 miesięcy, i prywatnie, i na NFZ, aż się boję myśleć co by było przez tyle miesięcy, gdyby to było złośliwe...
słuzba_zdrowia
Nie chcę się mądrzyć, oczywiście, ale zapytam. Badałaś tarczycę?
Odpowiedz@Armagedon: Oczywiście. Wszelkie badania z krwi, hormonalne, tarczycowe, USG.
Odpowiedz