Dziś miałem kumulację „logiki” belgijskiej i kolejowej.
Wczoraj był rekordowo gorący dzień (40 stopni), co spowodowało po południu chaos na belgijskich torach. Wg kolejarzy wysoka temperatura spowodowała problemy z przesyłem energii do trakcji zasilającej pociągi i wiele z nich stanęło, w pozostałych zaś był tłok.
Reakcja kolejarzy: dziś odwołano kursy szczytowe (na wielu liniach dowożących ludzi z przedmieść do dużych miast w godzinach szczytu są dodatkowe kursy), ponieważ obsługiwane są one taborem bez klimatyzacji.
Na pierwszy rzut oka nawet to logiczne…
… ale o szóstej rano były 22 stopnie, o 8:30 – 25, a maksymalna przewidywana temperatura dla całego dnia to 30 stopni.
Belgia to stan umysłu
A w polskich kolejach wszystko w jak najlepszym porządku ;)
Odpowiedz@Jaladreips: Nie wiem, dawno nie korzystałem.
OdpowiedzTo samo w Anglii, ale wyspiarze nie radza sobie z żadnymi nietypowymi zjawiskami atmosferycznymi. Wystarczyło, że spadło 5cm śniegu i olaboga katastrofa :) w niektore miejsca wysyłano helikoptery z pomoca humanitarna
Odpowiedz@nursetka: Masz jakiś artykuł do tego helikoptera? Wiem jak to wygląda w Irlandii ze śniegiem, wiem jak potrafi się kraj zamknąć przy opadach śniegu, ale w te 5 cm i helikopter to akurat nie wierzę, bardziej mi to wygląda na legendę miejską, ewentualnie bardzo wyolbrzymioną historię. edit: https://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/raf-chinook-helicopter-cumbria-supplies-isolated-areas-uk-weather-snow-a8240176.html Jak to jest 5 cm to gratuluję. Bestia ze wschodu razem ze sztormem Emma spowodowały, że w ciągu 1 nocy spadło tu gdzie mieszkam ponad pół metra śniegu i cały czas śnieg sypał przez około 2 dni. Helikopter był, śniegu było zdecydowanie więcej niż 5 cm.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 lipca 2019 o 16:11
@GlaNiK: Jak ktos pisze, ze w Polsce jest 38 i jest fajnie, to po prostu nie wie o tym, ze Polska ma inny klimat. W Holandii tez maja te 5 cm sniegu i juz jest masowe spoznienia ale to z powodu tego, ze brak przyczepnosci z powodu mrozu i sniegu do przewodow sprawia, ze musza zrestartowac system i znowu ruszyc. Jak ktos nie chce zrozumiec co sie dzieje, to nie zrozumie. Powie, ze spisek i kropka.
Odpowiedz@GlaNiK: prosze bardzo. Artykuł o wykorzystaniu helikopterow https://www.google.com/amp/s/www.express.co.uk/news/weather/927254/Storm-Emma-Beast-from-the-East-Cumbria-RAF-helicopters-Fellside-South-Stainmore-Alston/amp Artykuł o panice w Szkocji bo maksymalnie spadnie 4 cale śniegu czyli ok 10cm https://www.google.com/amp/s/www.thescottishsun.co.uk/news/3810423/scotland-weather-forecast-food-stock-met-office-weather-warning/amp. Ogladałam też wiadomości i tam mieszkam wiex wiem jak sie tutaj zachowuja jak spadnie 1cm śniegu a co dopiero troche wiecej.
Odpowiedz@nursetka: Moze wiesz jak, ale dlaczego to juz nie?
Odpowiedz@nursetka: Oj tutaj moim zdaniem za bardzo "pojechałaś". Mieszkasz w Anglii i zapewne zdajesz sobie sprawę z tego, że to kompletnie inny klimat. Nie opłaca się budować domów jak na Syberii i utrzymywać całej armii pługów tylko po to, żeby mieć "rzut zimy" raz na kilka lat. Bardziej opłaca się "zatrzymać" kraj na kilka dni. Poza tym dwa lata temu bodajże, nie było mi so śmiechu gdy przyszło -11 stopni w nocy, zamarzły wszystkie rury i przez kilka dni dowoziliśmy wodę do stajni w beczkach, które napełnialiśmy w naszej łazience w domu, przy czym mieliśmy dostępne tylko dwa samochody z odpowiednim napędem i oponami, a napoić trzeba było ponad 10 koni. Pracownicy nie byli w stanie dojechać ze względu na śnieżycę. Dostawca żarcia i ściółki nie był w stanie dotrzeć, to samo z sianem. I tak, widziałam posty znajomych, mieszkających w Londynie, czy Southampton, którzy mieli tak jak Ty, wielką bekę z tych 5cm śniegu. Zapewniam Cię, że my "wieśniaki" z angielskiej prowincji wcale się nie śmialiśmy. Tak wiem, w Polsce da się normalnie żyć przy -20 i 5 metrach śniegu, ale przypominam Ci, że to nie Polska, ale Anglia.
Odpowiedz@Bryanka: Tak całkiem na poważnie to nigdy nie wymarzłam przy -4 stopniach jak w Londynie. Nie wiedziałam już co ubierać bo we wszystkim było mi przenikliwie zimno. Jak dawaliście rade z tymi -11?
Odpowiedz@nursetka: To przez tą piekielną wilgotność w powietrzu. Nawet przy mrozie przenika do gaci. Przez 3 dni było -11, ale rury nie chciały odpuścić dłużej. Jakby człowiek nie miał zwierzaków, to by nie wychodził z domu, a tak to 5 warstw i heja do przodu :P
Odpowiedz@nursetka: Artykuł o helikopterach to ten sam co ja podałem link, to nie jest 5 cm śniegu. Dość bardzo przesadziłaś w poprzedniej wypowiedzi o 5 cm śniegu i helikopterach, taka moja obserwacja. Po prostu kłuje mnie w oczy tak duże przesadzanie i wyolbrzymianie faktów. A drugi artykuł mówi o wyjątkowo niskich temperaturach, jak dla Szkocji, Anglii czy Irlandii - 10 to dość niska temperatura. Co do 1 cm śniegu to jest dla nich często też słabo, nie zapominaj, że oni mają letnie opony przez cały rok. A poza tym, jeździsz samochodem w Anglii?
OdpowiedzWczoraj w Belgii bylo miejscami 40 stopni, srednio 38, w Holandii bylo 36 stopni. Zanizyles sporo. Jeszcze biorac pod uwage wilgotnosc powietrza, ktora sprawia ze twoj pot nie odparowuje, co sprawia, ze czujesz, ze jest jeszcze bardziej goraco, to dziwne, ze piszesz, ze byla przyjemna pogoda. Jakos nie wierze w te Twoje statystyki o pogodzie, bo przedwczoraj bylo 38 stopni. W Holandii z 36, dzisiaj o 6 rano bylo 25 stopni poprzez "nocne ochlodzenie". Moze zmien apke do pogody. Belgia jest tak mala, ze mogles nawet pojechac gdzies busem. O tym, ze bedzie upal i problemy z dostepnoscia do kolei bylo trabione od zeszlego tygodnia jak nie dwoch. W Holandii tez byl limit kolei z powodu tego, ze jesli klima zawiedzie to kaplica. A w Belgii bodajze pociag stanal w tunelu z powodu awarii i niemowleta i dzieci byly na utrate zycia, nie mogli wyjsc bo elektryczne tory, dopiero podczepili inny pociag do tylu i ludzie mogli do niego przejsc i sie ewakuowac. Wszedzie pisza o niebezpieczenstwie zwiazanym z temperatura i wilgotnoscia w tych krajach, a Ty sie z choinki urwales. Albo nie znasz jezyka, albo celowo zanizasz poziom, zeby pasowalo, ze dbanie o zycie ludzi, to jakas piekielnosc.
Odpowiedzhttp://piekielni.pl//uimages/services/piekielni/i18n/pl_PL/comments/b7af/b7af5a89a44a4f569c69c2f3eaffd889.jpeg
OdpowiedzAh przepraszam, nie doczytalam, ze pisales na poczatku o wczoraj, a o 30 stopniach z dzisiaj zwracam honor, bo napisales o tym, ze dzisiaj jest przewidywane 30 stopni, co nie zmienia faktu, ze organizacja byla podawana wczesniej oraz wilgotnosc powietrza i zanieczyszczenie tez sa uwzgledniane w ich decyzjach. Sorry za to, ze napisalam, ze moze powinienes zmienic apke i zanizasz, ale mam troche dosyc ludzi, ktorzy nie mysla tez o innych czynnikach powodujacych taki stan rzeczy.
Odpowiedz@Nayka: Akurat wilgotność powietrza była w ubiegłym tygodniu jak na belgijski klimat wyjątkowo niska, więc nawet te 38 dawało się wytrzymać, jeśli ktoś nie miał kłpotów zdrowotynych i nie utknął w pociągu, których nawiasem mówiąc było dwa, oba z tych klimatyzowanych (jeden Eurostar, jeden Thalys).
OdpowiedzDo tego limit przejazdow jest spowodowany tym, ze zanieczyszczenie powietrza w polaczeniu z wysoka temperatura sprawia, ze wzrasta poziom ozonu w okol, a ludzie z chorym sercem lub plucami sa szczegolnie narazeni na komplikacje. Wystarczy troche o tym poczytac i juz wszystkie odpowiedzi masz.
OdpowiedzNawet jeśli miałeś 25-30 tam gdzie byłeś, to w innych miejscach mogło być więcej. Kable elektryczne, nie tylko trakcja, mają taką cechę która sie nazywa rozszerzalność cieplna. Im cieplej, tym kabel robi się dłuższy. Im dłuższy tym większa rezystancja, im większa rezystancja tym więcej ciepła od płynącego w nim prądu. Oczywiście instalacja jest zaprojektowana z odpowiednimi marginesami, ale czasem obciążenie trzeba zrzucić. Kilka lat temu Polska stanałe na krawędzi blockout (wprowadzono 24 stopień zasilania) i jako trzecia przyczyna jest uznana właśnie podantość kabli na temperaturę.
Odpowiedz