Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pomykam sobie autostradą. Abyście mi, drodzy Piekielni, nie zarzucali nieścisłości między historiami,…

Pomykam sobie autostradą.

Abyście mi, drodzy Piekielni, nie zarzucali nieścisłości między historiami, nadmienię, iż pomykam jako pasażer.

Przed nami ciężarówka. Nie tir, a nieco mniejszy dostawczak. Chcemy go wyminąć, więc hop na lewy pas i przyspieszamy. Już prawie się z nim zrównaliśmy, odległość między naszą maską a jego tylnym zderzakiem równa się około pięciu metrom, gdy pojawia się ONO.

Granatowe Audi, wprost z piekielnych czeluści, gna równolegle do nas za dostawczakiem.

Nim w naszych głowach zdąży błysnąć choćby jedna myśl odnośnie tak niespodziewanego pojawienia się auta, owo, gardząc pożytecznym wynalazkiem, jakim jest kierunkowskaz, pcha się w pięciometrową (a w tamtej sekundzie raczej czteroipółmetrową) lukę między nami a dostawczakiem.

Siła wyższa sprawia, że wszyscy wychodzą z tego cało. Władca Pierścieni, widać niezadowolony z takiego obrotu sprawy, ryczy silnikiem niczym zraniony humbak, po czym znika, odnalazłszy zapewne pomiędzy kolejnymi samochodami teleport do piekła.

autostrada A4

by ~kotekBonifacy
Dodaj nowy komentarz
avatar Jorn
5 5

A po co twój kierowca zmieniał pas w celu wymijania?

Odpowiedz
avatar valdizet
-1 3

@Jorn: Wymijanie, wyprzedzanie, omijanie - co to za różnica? ;)

Odpowiedz
avatar kierofca
0 0

@valdizet: Między piciem w Szczawnicy, a szczaniem w piwnicy też nie widzisz różnicy ? :-P

Odpowiedz
avatar leonkennedy
0 0

@kierofca: piłem w Spale, spałem w Pile:D

Odpowiedz
avatar whateva
3 3

Audi chyba przejmuje pałeczkę po BMW. Wczoraj dostarczyłem policji nagranie, na którym rs6 wyprzedza mnie (jadącego na rowerze) już nawet nie na gazetę, a na lakier. Byli pod wrażeniem.

Odpowiedz
avatar ejbisidii
0 0

Jak to mówią: cztery zera na masce, a piąte za kierownicą:,)

Odpowiedz
Udostępnij