Będzie o dzwoniących telemarketerach. Nie będę się tu rozpisywał o tym, ile razy do mnie dzwoniono na zasadzie: "kup pan cegłę" czy "wygrał pan w naszej loterii" i inne podobne. Wypracowałem sposób na pozbycie się takich połączeń i to ja jestem piekielny.
(J) - ja, (T) - telemarketer(ka)
1. T - Witam, tu ZXCV z firmy VBNM - i mała "litania".
J - Informuję, że rozmowa jest nagrywana i jej kontynuowanie oznacza zgodę na nagrywanie i późniejsze wykorzystanie nagrania.
*bip bip bip* i koniec rozmowy.
2. T – Witam, tu ZXCV z firmy VBNM i mała "litania".
J - Informuję, że rozmowa jest nagrywana i jej kontynuowanie oznacza zgodę na nagrywanie i późniejsze wykorzystanie nagrania.
T - (niezmordowany/a) Ma pan do odebrania nagrodę w naszej filii w mieście K, wystarczy przyjść na pokaz.
J – Hura, super, oczywiście, że się pojawię. A czy wasza firma opłaci mi podróż do miasta K w Polsce, bo od 6 lat mieszkam w Grecji?
T - A to pan nie mieszka w Polsce? No to do usłyszenia.
3. Telefony z banków, po kilku odmowach "superkredytów" odpuścili.
Nie wiem, czy komuś się to przyda, ale mnie pomogło i mam dużo większy spokój, bo nie mam już tylu "propozycji" przez telefon. A co do nagrywania rozmów, to faktycznie mam w telefonie programik do nagrywania i w momencie, jak ktoś do mnie dzwoni, mam możliwość włączenia nagrywania, co z reguły robię, jak mam telefon z poza mojej książki numerów.
Pozdrawiam Piekielnych.
call_center
Ja tam zawsze mówię, że dziękuję za ofertę, ale nie jestem zainteresowana. W każdym razie życzę miłego dnia i do widzenia. Zawsze działa, ale może do mnie dzwonią jacyś inni telemarketerzy :)
Odpowiedz@pusia: Ja normalnym telemarketerom też, ale frajerom szkolonym do manipulowania emerytami żeby wrobić ich w pokazy nie należy się "miłego dnia".
Odpowiedz@pusia: Ja nie rozdaję byle komu danych osobowych, nie wyrażam zgody na ich przetwarzanie w celach marketingowych i do mnie nie dzwonią.
Odpowiedz@Jorn: I to jest najlepszy sposób, tyle że w Polsce jeszcze "generują numery losowo". Raz mi się udało gdzieś przez głupotę zostawić numer, teraz co kilka miesięcy mam telefon z różnych części Europy. Za każdym razem twardo mówię, że żądam usunięcia mojego telefonu. Nie wiem czy pomaga, ale długo już nie dzwonili.
Odpowiedz@GlaNiK: kilka miesięcy w call center pracowałem. Właściwie to dużego znaczenia nie miało czy ktoś powiedział "żądam usunięcia mojego telefonu" a "nie jestem zainteresowany". Do takich osób już nie dzwoniliśmy. Bo i po co mielibyśmy czas swój i innych marnować?
Odpowiedz@pusia: Właściwie to dlaczego miałoby nie działać :) ?
Odpowiedz@Jorn: tez kasuje wszystkie zgody a pomino to ostatnio zacczeli dzwonic z jakiejs firmy krzak niby ankieta jak przeczytalam na necie codziennie o 7 rano, o 21 w sobote absolutnie nie wiem skad moga miec dane jak uda mi sie odebracc to mam zamiar poinforrmowac o nagrywaniu rozmowy, wycofac zgode i postraszyc pozwem o nekanie
OdpowiedzCall center - gorsze niż prostytucja, bo często nabijają w butelkę osoby starsze. Najlepiej zadać pytanie jaką firmę reprezentuja i kto jest właścicielem. Maja obowiązek udzielić takiej informacji, A zazwyczaj tego nie robią bo coś tam
Odpowiedz@leonkennedy: Pracowałem kilka miesięcy sprzedając produkty bankowe. Zawsze gdy ktoś pyta skąd mamy jego numer, w imieniu kogo dzwonimy itp. to wszystko dokładnie tłumaczyliśmy. Dlaczego uważasz, że często w call center tego nie robią?
Odpowiedz@Kamil_: mam w rodzinie osobe, która o to zapytała, odpowiedź- nie możemy udzielać takich informacji
OdpowiedzJak ktoś ma z tego ubaw to ok. Przecież oni tego nie wyrzucają z bazy, tylko ewentualnie sami przestają dzwonić. Zaraz kolega obok zadzwoni i tyle ze świetnego sposobu. Jak ktoś normalnie podziękuje za ofertę życia i się pożegna to dzieje się dokładnie to samo.
OdpowiedzKilka miesięcy sprzedawałem produkty bankowe przez telefon. Gdy ktoś mówił, że nie jest zainteresowany i się rozłączył to po prostu zaznaczaliśmy w systemie, że nie jest zainteresowany i do niego już nie dzwoniliśmy. Bo i po co mielibyśmy tracić czas swój i innych? Więc kompletnie pozbawione sensu jest opowiadanie wymyślonych historyjek. A jeśli do kogoś ciągle dzwonią z różnymi ofertami to bardo prawdopodobne jest, że taka osoba podaje swoje dane osobowe na prawo i lewo. Wystarczy ankietę w internecie wypełnić i zaznaczyć zgodę aby dzwoniono do niego. Ludzie często nie czytają na co się zgadzają a potem są oburzeni co jest żałosne. Ja unikam podawania swoich danych osobowych to i nie mam co tydzień "wspaniałej oferty" ;)
Odpowiedz@Kamil_: telemarketerzy nie tracą czasu, bo są w pracy. Jedynie oni marnują czas ludzi
Odpowiedz