Od 4 lat mam dom nad morzem koło miasteczka na W. Dom to zbyt dużo powiedziane - trawnik i parterowy kwadrat: 2 pokoje, kuchnia i łazienka. W każdym razie pojechała tam na wakacje moja córka z przyjaciółką. Wczoraj wracają ze spaceru i córka widzi swoją kuzynkę z mężem i dziećmi (ci z historii o weselu).
Q…, a co tu robią, pewnie „oj, przypadkiem jechaliśmy 300 km, aby wpaść”. Cóż, szybka akcja. Przyjaciółka bierze klucze i idzie do budynku. Kuzyni w szoku, bo nie znają, ale przyjaciółka poszła w wyobraźnię.
- Witam, państwo na kwaterę?
- Tak!!! - i radość w oczach.
- Na długo?
- Do końca lipca.
- Super, mam pokój. Zrobimy tak, 30 za dorosłego, dzieci po 15, to 90 za dobę.
Niebieski ekran śmierci i totalna zwiecha.
- Aaaalee my jesteśmy rodziną szembora.
- A ojciec kupił dom wiosną od niego. To jak, zostają państwo?
Nie zostali, a przyjaciółka córki słyszała tylko, jak kłócili się, co robić, bo mają 500 zł (na 3 tygodnie, 4-osobowa rodzina).
Kuzyni
Może się czepiam, ale musiałem kilka razy przeczytać wstęp, żeby zrozumieć jakie jest tło całej historii. Ale zakończenie już ok. Rozbawiło mnie :) .
Odpowiedz@kartezjusz2009: Ja miałem odwrotnie: na początku w miarę łatwo, końcówkę musiałem dokładnie analizować. W każdym razie tekst napisany strasznie niechlujnie.
OdpowiedzCzy ktoś mógłby przetłumaczyć to na polski?
Odpowiedz@Xynthia: Też poproszę tłumaczenie bo kto wie, może to ciekawa historia być :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2019 o 15:01
@Xynthia: Proszę, mam nadzieje, że Szembor się nie obrazi. Od 4 lat mam dom nad morzem koło miasteczka na W. Dom to zbyt dużo powiedziane, trawnik i parterowy kwadrat w nim 2 pokoje kuchnia i łazienka. W każdym razie na wakacje pojechała tam moja córka z przyjaciółką. Wczoraj wracają spaceru i widzi swoją kuzynkę z mężem i dziećmi (Ci z historii o weselu). Q.. A ci co to robią? Pewnie „przypadkiem” jechaliśmy 300km aby do Was wpaść. No cóż córka z przyjaciółką robią szybką naradę i wpadły na szatański pomysł. Córka pozostała w ukryciu, a przyjaciółka bierze od córki klucze i idzie do budynku. Kuzyni w szoku, bo widzą nieznaną osobę. Ale, że przyjaciółka ma sporą wyobraźnię, zagadnęła kuzynostwo. Witam, państwo na kwaterę? Tak!!!- Kuzyni mają radość w oczach. Na długo? Do końca lipca. Super, mam wolny pokój. Zrobimy tak 30 zł za dorosłego, a dzieci po 15 zł, co daje to 90 zł. za dobę. Kuzynostwo w szoku. Niebieski ekran im się zaświecił, mają totalną zwiechę. Aaaalee my jesteśmy rodziną szembora!! Ale mój ojciec kupił dom wiosną od niego. To jak? Zostają państwo??? Nie zostali. A przyjaciółka córki słyszała tylko, jak kłócili się co zrobić, bo mają „zawrotne” 500zł (4 osobowa rodzina na 3 tygodnie)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2019 o 15:13
@Xynthia: kuzyni chcieli sie wbic na domek wypoczynkowy po znajomosci za darmo i bez zapowiedzi na posesji zastali przyjaciolke corki wlasciciela ta powiedziala, ze przejela biznes i podala cennik wyszedl impas, bo woleli za darmo mnie uwzgledniwszy ceny kwatery w funduszach
Odpowiedz@Xynthia: swoja droga co z tekstem bylo nie tak? teraz wszystko jest zrozumiale, wczesniej byl w innym jezyku czy co?
OdpowiedzW historii o weselu twierdzisz, że to TWOJA kuzynka brała ślub i przyjechała cię zaprosić, bo chciała dostać "wypasioną kopertę". W tej historii owa kuzynka jest już kuzynką twojej córki. Mało tego. Od zeszłego roku (kiedy to był ślub) zdołała się tak rozmnożyć, że ma już dwójkę dzieci w wieku odpowiednim do pobierania opłat za wakacyjny kwaterunek. Wnioskuję, że: a) Nie rozumiesz słowa "kuzyn". b) Pierniczysz od rzeczy. c) Zmyślasz. Względnie - wszystko jednocześnie.
Odpowiedz@Armagedon: przez kuzyn rozumiem ktoś dalszy z rodziny i miała już dzieci przed poznaniem obecnego
Odpowiedz@Armagedon: C i to nie pierwszy raz, ale całkiem zgrabnie mu to idzie.
Odpowiedz@szembor: czyli nie rozumiesz
OdpowiedzSzembor, jak Boga kocham... historia dobra, ale pisałeś ją chyba po pijaku.
Odpowiedz@Meliana: telefon
Odpowiedz@szembor: telefon sam napisał? Kto by pomyślał że taka technologia do nas kiedyś dotrze. Ale bazę gramatyki i interpunkcji mu zaktualizuj.
Odpowiedz@szembor: kopytko
Odpowiedz@szembor: telefon nie usprawiedliwia błędów składniowych. co do reszty - autokorekta.
OdpowiedzPoproszę o wersję po polsku, potem ocenię.
OdpowiedzMoże ktoś przetłumaczyć na polski?
Odpowiedz"Kuzyni w szoku bo nieznaną, ale przyjaciółką poszła w wyobraźnię." No nieźle :)
Odpowiedz@Garrett: Poleciał lepiej niż Stachursky w "Doskozzzie" :D
Odpowiedz@sapphire101: jam jest wszechpotężny Etyzer
OdpowiedzPiekielny tu jest gównie styl wypowiedzi.
OdpowiedzHistoria fajna, ale nie mogę dać plusa za taki bełkot, sumienie mi nie pozwala :/
OdpowiedzKolego... niebieski ekran to się włącza podczas czytania tego bełkotu. Historia byłaby całkiem ok., gdyby nie to, że to totalny chaos bez ładu i składu.
OdpowiedzOd 4 lat mam "dom" nad morzem, koło miasteczka na W. Dom to zbyt dużo powiedziane, trawnik i parterowy kwadrat z dwoma pokojami, kuchnią i łazienką. W każdym razie, na wakacje pojechała tam moja córka z przyjaciółką i wczoraj wracając ze spaceru zobaczyła z daleka swoją kuzynkę z mężem i dziećmi (ci z historii o weselu). Q... Co oni tu robią, pewnie "oj przypadkiem jechaliśmy 300 km aby wpaść". Cóż, szybka akcja. Klucze wzięła przyjaciółka i podeszła do budynku. Kuzyni bardzo się zdziwili, bo jej nie znają, a dziewczyna zaczęła improwizować: - Witam, państwo na kwaterę? - Tak!!! - I radość w oczach. - Na długo? - Do końca lipca. - Super, mam pokój. Zrobimy tak: 30 zł za dorosłego, dzieci po 15, to 90 zł za dobę. Kuzynostwo - niebieski ekran śmierci i totalna zwiecha. - Ale my jesteśmy rodziną szembora! - A mój ojciec na wiosnę kupił dom od niego. To jak, zostają państwo? Nie zostali, a przyjaciółka córki słyszała tylko jak kłócili się, co dalej robić, bo mają ze sobą tylko 500 zł (na 3 tyg, czteroosobowa rodzina)...
Odpowiedz@popielica: nie było tak trudno :D
Odpowiedz@popielica: może nie trudno ale nudno
Odpowiedz@Kitty24: a to już pretensje do autora historii
OdpowiedzZiom, ale weź to zedytuj, bo oczy krwawią. Ogarnij język polski. Znaki przestankowe. Zdanie złożone. Z góry dziękuję. PS - przyjaciółka twojej córy ma gadane, propsy dla dziewczyny :)
Odpowiedz@cassis: Co to "znaki przestankowe"? Przyganiał kocioł garnkowi...
Odpowiedz@Kitty24: Reflektuję sie.. Przestankowe są prawidłową nazwą, sorry @cassis
OdpowiedzPoważnie musieliście czytać po kilka razy? O matko... Brawo @Szembor,bardzo mi się podobało.
Odpowiedz@Kitty24: Wow... taka Ty inteligentna... a potem człowiek patrzy w komentarz o "znakach przestankowych" i czar pryska... I nic nie zmieni faktu, że historia napisana jest w stylu CHAOS DO KWADRATU.
Odpowiedz@Kitty24: Pewnie była edytowana później wnioskując z cytatów. Swoją drogą nie rozumiem, czemu ludziom sprawia tyle problemu poprawienie tego, co piszą na telefonie...
Odpowiedz@szembor - nie używaj określenia "Niebieski ekran śmierci", bo to rozumie niewielka garstka ludzi: https://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Screen_of_Death
OdpowiedzKwota 500zł chyba nieprzypadkowa :D ja tam zrozumiałam jakoś, może czytałam "po łepkach"
Odpowiedz