Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie tak dawno temu byłam z mężem na lunchu w knajpce w…

Nie tak dawno temu byłam z mężem na lunchu w knajpce w galerii handlowej. Kelner przyjął zamówienie i poszedł.

Po pół godzinie, nawet bez napojów, pytamy ile jeszcze czasu będziemy czekać. Kelner ze słodkim uśmiechem odpowiada, że jeszcze 40 minut. Zapytałam czy nie zamierzał nas poinformować o konieczności tak długiego czekania, odpowiedział, że zawsze się tak czeka. Na moje stwierdzenie, że nie zawsze, bo do tej pory było to maksymalnie pół godziny, a w takim przypadku zawsze byliśmy o tym informowani, tylko wzruszył ramionami.

Podziękowaliśmy i zaczęliśmy się zbierać, a on: "Ale nie mogą państwo wyjść, zamówienie jest już nabite na kasę". No cóż, nawet nie odpowiedzieliśmy...

by lemongirl
Dodaj nowy komentarz
avatar yanka
15 17

@Jaladreips: piszesz te swoje komentarze z więzienia czy jak? Bo jakbyś każda taka groźbę we własnym życiu realizował to innej opcji nie widzę

Odpowiedz
avatar JohnDoe
10 12

@yanka: albo jak mówi powiedzonko: "kozak w necie, (...) w świecie"

Odpowiedz
avatar digi51
11 11

Pół godziny bez napojów? Wow, macie cierpliwość.

Odpowiedz
avatar meanraax
-2 2

od kiedy w knajpie w galerii czeka się ponad godzine na zamowienie jak oni tam zarabiaja z taka przepustowoscia ;)

Odpowiedz
Udostępnij