Krótka historia o nękających telemarketerach.
Dzwoni do mnie człowiek i z miejsca zaprasza mnie do nowo otwartego salonu masażu w << mojej miejscowości>>.
I nawija jak najęty, Eminem by się mógł od niego uczyć.
Na proste pytanie "Panie, hola, skoro wie pan w jakiej miejscowości mieszkam to skąd ma pan moje dane?" powiedział jeszcze ze dwa zdania ignorując to co właśnie powiedziałem i rozłączył się w połowie trzeciego.
Przykre jak ludzie żerują na ludzkiej naiwności. Pewnie zaraz by się zaczął pytać o moje dane osobiste (szczególnie miejscowość zamieszkania, jak sądzę).
Mylisz się.Oni doskonale wiedzą gdzie mieszkasz.Nie łudź się.
OdpowiedzWg mnie firmy telekomunikacyjne mają albo słabo zabezpieczone dane, które ktoś im kradnie, albo świadomie sprzedają dane swoich klientów. Też kilka razy odebrałem takie telefony i firma z Poznania zapraszała na pokazy w moim mieście zameldowania. Akurat od kilku miesięcy większość czasu spędzam z racji pracy w zupełnie innym mieście i do niego nigdy mnie nie zapraszali, więc ewidentnie to wyciek/sprzedaż danych z umowy, a nie jakieś skanowanie logowania telefonu.
Odpowiedz@Angi64: Swoich danych trzeba pilnować. A przynajmniej nie rozdawać ich na prawo i na lewo i czytać uważnie wszystkie umowy, które się podpisuje, żeby przypadkiem nie wyrazić zgody na przetwarzanie danych w celach marketingowych i przekazywanie tych danych innym podmiotom. Sam tak robię i jakoś żadni telemarketerzy do mnie nie dzwonią.
Odpowiedz@Angi64: To nie tylko firmy telekomunikacyjne, ale dane mogą wypłynąć skądkolwiek. Bank, TV cyfrowa, czy wspomniana firma telekomunikacyjna, firmy energetyczne, wodociągi itp. Czasami sprzedają świadomie, czasami jakiś nieuczciwy pracownik, czasami haker wykradnie.
Odpowiedz