Piekielna "Madka"* roku 2019.
Staram się nie jeździć komunikacją miejską jak nie muszę, ale we wtorek czułam się na tyle źle, iż stwierdziłam, że jazda autem byłaby bardzo złym pomysłem.
Przystanek nieopodal mojego bloku. Na ławeczce pod wiatą siedzi pochlipująca lekko pulchna dziewczynka w okularach, a nad nią stoi pełna furii Madka - blondyna, lico takie jak szalona panienka spod Tarnowa pokazywana wielokrotnie w Uwadze.
Krzyczy na małą:
- Ty @%#%@%@% grubasie! Jeszcze raz pójdziesz do tego @%@%@%@%@ proboszcza i powiesz mu, że chcesz sypać kwiatki na procesji. A spróbuj zrobić tak, żeby się nie zgodził! Dostaniesz taki @%@%@%@, że będziesz spać na stojąco przez tydzień! ROZUMIESZ @@%@%%@?!
Od ilości i 'wspaniałości' wygwiazdkowanych epitetów nieomal odpadły mi uszy.
Poproszenie o ciszę przez pewnego starszego pana, zaowocowało wyzwiskami również w jego kierunku.
Tylko dziecka szkoda...
<ironia on> A co, może powinna wychowywać bezstresowo? Będziesz miała własne dziecko to zrozumiesz. <ironia off>
Odpowiedz@FlyingLotus: piękne wychowanie z wyzywaniem własnego dziecka od grubasów.. :) serio. Nie przypominam sobie aby moja matka czy mój ojciec tak się odnosili do mnie.
OdpowiedzCzy dobrze rozumiem, że matka w ten sposób usiłowała namówić dziecko, by pojechało do proboszcza i zrobiło wszystko, żeby sypać kwiatki na procesji? Bo jakoś mi się to nie mieści w głowie...
Odpowiedz@Trepcio: Tak, właśnie tak. Wiem, że to co opisałam jest dość dziwne, ale tak było.
Odpowiedztrzeba bylo wyciagnac telefon i zadzwonic na policje jako powod interwencji podajesz" podejhrzenie opieki nad maloetnim przez osobe nietrzezwa" - dowod bluzgi i zachowanie
Odpowiedz@voytek: Tia. W ogóle zgłosić to od razu do prokuratury xD
Odpowiedz@Nimfetamina: Policja ma lepsze rzeczy do roboty niż wystawanie pod kościołem i czekanie na pieniaczkę. ;)
Odpowiedz@PieknaWrozka: A dlaczego pod kościołem? Przecież to na przystanku osiedlowym się działo, pod blokiem? I skąd mieliby wiedzieć pod którym? Jeden tylko kościół jest w mieście?
Odpowiedz@Armagedon: nie mialam pojecia o ktory kosciol chodzi bo w poblizu sa dwa.
OdpowiedzI tak właśnie rodzi się antyklerykalizm i daleko posunięty sceptycyzm wobec konserwatyzmu, tradycyjnych wartości, rodziny itp. Wiem to z własnego doświadczenia, mimo że u mnie nie było aż tak ekstremalnie.
Odpowiedz@pasjonatpl: Chyba się, urwał, pogubiłam. Możesz jaśniej? Bo wychodzi na to, że madka - pchając córkę w łapy księdza i bluzgając na przystanku - podtrzymuje wartości rodzinne, tudzież religijne. A może chodzi o to, że córce pedofilia i obelgi będą się kojarzyły z konserwatywną, katolicką tradycją? No, trochę racji to w tym jest. Też bym była sceptyczna wobec takich "tradycji".
Odpowiedz@Armagedon: Chodzi o to, że przez takie zmuszanie do udziału w obrzędach, można nabrać awersji do wszystkiego, co związane z kościołem i katolicyzmem.
Odpowiedz@pasjonatpl: o, to to! Znam osoby, które były prowadzane "bo tak trzeba" na roraty, drogi krzyżowe, nabożeństwa takie srakie i owakie a dziś nawet nie mogą patrzeć na kościół
Odpowiedz@PieknaWrozka: Wiem, że takich jak ja jest wielu.
OdpowiedzJasne, a dziecko grube jest z własnego wyboru? To rodzice je karmią i jeśli widzą, że dziecko jest "za bardzo" w jedną lub drugą stronę, ich PSIM OBOWIĄZKIEM jest stosownie zareagować. Wdrażając dietę, delikatnie zmniejszając porcje, podsuwając niskokaloryczne przekąski, zachęcając do ruchu... Zbyt chude dziecko można posłać na basen (wzmaga apetyt)... Ale nie, najprościej nawyzywać dziecko od grubasów, albo się z niego ponaśmiewać publicznie. Niech się nabawi kompleksów, to je zmotywuje do zmian. Np do wywalenia matce talerza kopytek na głowę.
OdpowiedzCo to za szalona panienka z Tarnowa?
Odpowiedz@Anka8976: Małgorzata K ze Żdżar, wygugluj sobie. Madka miała niemal identyczną gębę.
Odpowiedz