Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Swego czasu pracowała dla Poczty Polskiej jako doręczyciel paczkowy. Klienci wiadomo zdarzali…


Swego czasu pracowała dla Poczty Polskiej jako doręczyciel paczkowy. Klienci wiadomo zdarzali się różni, ale zawsze starałam się być miła. Praca łatwa nie była, do tego miałam naprawdę niewielki samochód i nieraz sztuką było załadować do niego wszystkie paczki.
Tego dnia trafiła mi się olbrzymia paczka, która nie pozwalała mi na swobodny dostęp do innych, więc chciałam się jej jak najszybciej pozbyć.
Podjechałam pod dom klienta i kiedy otworzył byłam szczęśliwa, że pozbędę się landary. Grzecznie mówię:
[j]- Dzień dobry, mam dla pana paczkę zwrotną. Trzeba uiścić opłatę w kwocie 21zł
[klient]- A co to za paczka?
[j]- Wysłana przez pana do XXX, niestety nie odebrana przez niego. W takim wypadku musi pan pokryć koszt przesłania paczki spowrotem. 21zł się należy.
[k] (krzycząc)- Jakim prawem ona jest tutaj? I gdzie ona się tyle czasu podziewała?
[j] (spokojnie)- Przepisowo przesyłka nie odebrana pod adresem doręczenia czeka 2 tygodnie na odbiór w urzędzie pocztowym.
[k]- Gówno mnie to obchodzi! Nie odebrał, bo za późno ją dostał, a potem wyjechał! Wysłałem priorytetem, żeby była na drugi dzień!
[j] (powoli tracąc cierpliwość)- Zwykle tak jest, ale czasem są jakieś opóźnienia. Jeśli pan chce, żeby paczka dotarła pod wskazany adres danego dnia należy...
[k] (wchodząc mi w słowo)- Poza tym on potrzebuje dalej tej paczki i ma mu pani ją dostarczyć!
[j]- Bardzo mi przykro, ale nie mam takich możliwości. Musi pan uiścić opłatę.
[k]- Zabieraj pani tą paczkę i on ma ją jutro mieć!
W tym momencie nerwowo nie wytrzymałam! Rozumiem, że facet jest niepocieszony, że paczka wróciła, ale to go nie zwalnia z uprzejmości.
[j]- Jeśli pan nie odbierze paczki będę zmuszona odesłać ją "na Koluszki" do zniszczenia jako przesyłkę niechcianą.
[k]- Cooooo? Jutro ta paczka ma być u tego gościa! Do widzenia!
I zamknął drzwi.

Oczywiście nie odesłałam paczki na żadne Koluszki, ale wręczyłam ją kierowniczce poczty z wypisanym awizo, które w takich sytuacjach listonosz wrzuca na drugi dzień do skrzynki.
Niestety rozliczenia odbywały się dopiero po skończonym dniu pracy, więc cały dzień woziłam nieszczęsnego klamota.


Pozdrowienia dla całego WER Wrocław i UP 16.

Poczta Polska

by cinka777
Dodaj nowy komentarz
avatar Amczek
0 2

Ja zapraszam do mojego urzędu pocztowego w Warszawie- chętnie przyjmę tutaj miłą osobę bo z kolei moje panie na poczcie w 90% są piekielne :)

Odpowiedz
avatar bukimi
0 2

Fakt faktem, że facet miał słuszne pretensje, bo jednak priorytet ma dochodzić na następny dzień (a ostatnio kochana poczta procesuje się z UOKiK za wlepienie wielkiej kary za nieterminowość właśnie). A 21zł drogą nie chodzi. Może pan na co dzień jest uprzejmy, ale po tylu przejściach z paczką stracił cierpliwość (bo ma dać 21zł za odbiór paczki, a potem znowu płacić za wysyłkę, chociaż to ewidentna wina poczty?!)

Odpowiedz
avatar thorn
1 1

bukimi - priorytet nie ma gwarancji dostawy na następny dzień. Jak chcesz wysłać z gwarancją to wysyłaj Pocztexem, ale za gwarancję dostawy płacisz duuuużo więcej. Np za kuriera z gwarancją dostawy na 12:00 następnego dnia płaci się 60-70 zł. A Ty oczekujesz tego za 1 zł priorytetu.

Odpowiedz
avatar ugluck
2 2

Pamiętajcie na przyszłość! Priorytet jest przesyłką deklarowaną, a nie gwarantowaną! Tłumacząc na j.polski: przesyłka POWINNA dojść następnego dnia, ale czasami z różnych powodów (awaria samochodu, awaria samolotu, czasami zwykłe ludzkie kłopoty zdrowotne). Jeśli chcecie mieć pewność, to jak pisał thorn - tylko kurier.

Odpowiedz
avatar janhalb
1 1

Tak, pamiętajcie na przyszłość: priorytet to taka usługa, za którą płaci się więcej niż za zwykłą, nie mając NAWET CIENIA GWARANCJI, że dotrze do adresata szybciej, niż zwykła. Wybaczcie, ale czy Wy się jeszcze dziwicie że każda firma wchodząca na rynek usług przesyłkowych natychmiast odbiera poczcie klientów? Ja muszę dwa-trzy razy w miesiącu wysyłać rachunki do firm, dla których robię tłumaczenia. Od 2 lat ani razu nie wysłałem Pocztą Polską - korzystam wyłącznie z InPostu i jeszcze się przez te dwa lata nie zdarzyło, żeby moja przesyłka doszła później niż w ciągu 2 dni roboczych od nadania - podczas gdy poczcie zajmowało to _co_najmniej_ trzy dni, a zwykle tydzień (i to na nieskomplikowanej trasie z podwarszawskiego miasteczka do Warszawy albo do Krakowa). Rozumiem, że autorka czuła się zaatakowana (bądź co bądź to nie ona była winna tej sytuacji i nie ona ustala zasady), ale rozumiem też gościa który się wściekł, że każe mu się płacić za pocztowe opóźnienia i niekompetencję... Thorn: "Pocztex" to też Poczta Polska. Na szczęście istnieją jeszcze prywatne firmy kurierskie - w większości z nich przesyłka nadana do godziny 10:00 czy 12:00 jest u odbiorcy następnego dnia roboczego po południu. I kosztuje to nie 60 - 70 zł, tylko 20 - 30.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2011 o 13:22

avatar konto usunięte
-1 3

najbardziej wkurzają mnie te pozdrowienia. niedługo zobaczymy "Pozdrowienia dla mojej babci bo jej pierogi z jagodami są zajebiste"

Odpowiedz
Udostępnij