Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Słonko świeci, pot się leje, więc wielu rodziców postanowiło nalać wody do…

Słonko świeci, pot się leje, więc wielu rodziców postanowiło nalać wody do dziecięcych basenikow, by zrobić swoim dzieciakom frajdę. Spoko.

Gdy dzieci się bawią, niektórzy dumni rodzice cykają foty. Fajnie.

Część z tych fot ląduje na fejsie. Nooo, ok...

Jak powyższe działania mogę jeszcze zrozumieć, tak nie rozumiem inteligenta, który nie dość, że wystawił na fb zdjęcie swojego nagiego dziecka (stojącego przodem do kamery, więc ładnie wszystko było widać) to jeszcze nie zmienił ustawień prywatności, więc ja, obca osoba, zobaczyłam te fotę całkiem przypadkiem, bo jakiś wspólny znajomy ją skomentował lub został oznaczony.

Nie mam pojęcia, kim jest to dziecko, a oni nie mają pojęcia, kim są ludzie, którym dają do TAKICH zdjęć dostęp.

Czy niektórym od upału już przegrzało mózgi?

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Neomica
8 18

Na całym świecie ruszają procesy jakie dorosłe lub dorastające dzieci wytaczają swoim rodzicom za publikowanie ich kontrowersyjnych zdjęć z dzieciństwa. Coś czuję, że za 10-20 lat to będzie prężna dziedzina prawa cywilnego a podobnych sprawach będą się specjalizowały całe kancelarie.

Odpowiedz
avatar FlyingLotus
6 12

@Neomica: i słusznie, jakoś wcale mnie nie dziwi...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 21

@Jaladreips: nie rozumiem, czemu wiele osób skupia się na tym KOGO się nie podaje do sądu, zamiast skupić się na tym CO jest powodem podania do tego sądu. Sądzenie się z bliskimi może i nie jest fajne, ale nieszanowanie prywatności własnego dziecka jest, według mnie, jeszcze gorsze. Gdyby ktoś upublicznił moje nagie zdjęcia, to nawet nie bralabym pod uwagę swoich relacji z tą osobą. Dzieci też mają prawo do prywatności.

Odpowiedz
avatar Neomica
9 15

@Jaladerips: Można by uznać, że wstawianie nagich zdjęć córki czy syna też jest niefajne niefajnością znacznie bardziej szkodliwą niż proces. Nawet jeżeli proces miałby być przestrogą dla innych niefrasobliwych rodziców to i nawet pełniłby funkcję edukacyjną dla dobra ogółu. Zresztą proces może być czasem jedynym wyjściem jak w przypadku pewnej 18 letniej austriaczki, której ojciec mimo wielokrotnych próśb odmawiał usunięcia kompromitujących zdjęć.

Odpowiedz
avatar Neomica
4 10

@woltomierz: Publikowanie czyjegoś nagiego wizerunku bez jego zgody nigdy nie było i nie będzie przyjętym społecznie zachowaniem. Skąd ci to do głowy przyszło?

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
4 4

@Neomica: niby tak, ale pozwać o zniesławienie, czy naruszenie dóbr przez publikacje takich zdjęć można kiedy wykaże się się, ze jest to faktyczne odstępstwo od przyjętych społecznie norm. a im więcej takich będzie to trudniej będzie to wykazać.

Odpowiedz
avatar Neomica
3 5

@woltomierz: Po reakcjach społecznych, choćby tej historii? I rodzice są zobligowani do ochrony prywatności swoich dzieci. A to zawsze będzie pierwsze przed lansem na fejsbuszku. Niestety niektórzy rodzice traktują intymność swojego dziecka jak własność, którą mogą swobodnie dysponować.Czy do ciebie w ogóle dociera, że dziecko moze będzie kiedyś miało problem z tym, że jego nagie zdjęcia krążą w sieci? I nie ważne w jakim wieku było robione?

Odpowiedz
avatar Neomica
0 2

@PiekielnyDiablik: Wiesz czym jest zniesławienie? A co do reszty to popularność zjawiska (nawet teraz już mocno kontrowersyjnego) nie ma tu nic do rzeczy. Kiedyś popularne i społecznie akceptowalne było posyłanie 5 latków do pracy w kopani. Prawo zmienia się w stronę cementowania i uszczelniania praw człowieka i tego w jaki sposób patrzy się dziś na prawa dziecka. Społecznościówki są dość nowym zjawiskiem ale i tu prędzej czy później dotrą właściwe regulacje .

Odpowiedz
avatar woltomierz
-3 7

@Neomica: "Problem" dorosłego człowieka z tym, że istnieją jego zdjęcia sprzed dziesiątek lat jako gołego bobasa jest całkowicie wydumany. A tej jednostki, dla których to jest naprawdę problem po prostu powinny się leczyć, jak z każdych zaburzeń psychologicznych. To, że kilka dziwadeł ekscytuje się niezdrowo zdjęciem gołego dziecka to nie jest żadna "reakcja społeczna", bo odsetek podniecających się takimi zdjęciami jest po prostu znikomy. Tylko że czasem krzykliwy, bo ludzie chcą zakrzyczeć świadomość, że coś z nimi jest nie w porządku, skoro ekscytują ich takie obrazy.

Odpowiedz
avatar Neomica
4 8

@woltomierz: Serio niemal w każdym komentarzu piszesz o ekscytowaniu się, podniecaniu i onanizowaniu pod zdjęciami nagich dzieci mimo, że nikt nie podnosi tych kwestii i nie używa takich wyrażeń. Mam wrażenie, że niechcący wybija z ciebie to co gdzieś głęboko ukryte. A to czy ktoś ma problem ze swoimi zdjęciami tego typu to już nie tobie sądzić. Krucha nastolatka może mieć inną wrażliwość niż jakiś gruboskórny młot z internetu

Odpowiedz
avatar Azheal
-1 3

@Neomica: jak mialem 6-7 lat tj jakies 25 lat temu nikogo nie ruszalo ze dzieci sa gole albo ze sa na zdjeciach nagie a w dzisiejszych czasach sensacja i afera. Sam mam chyba takie z 3-4 z siostra i nic mnie to nie rusza

Odpowiedz
avatar Neomica
0 2

@Azheal: Tłumaczenie tego naprawdę staje się nużące... Azheal, rozumiem że te 3-4 zdjęcia twoi rodzice 25 lat temu skopiowali w 3 tysiącach odbitek i porozlepiali po mieście?

Odpowiedz
avatar szyszunia10
0 0

@Azheal: Sama mam takie zdjęcia w DOMOWYM albumie, nie na upublicznionej dla wszystkich tablicy facebooka.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 2

@Neomica: w NRD był dość popularny naturyzm, na koloniach letnich nastolatkowe często bez strojów. nie ma problemu by znaleźć nagie zdjęcie polityków, burmistrzów, radnych, i ich żon; i mimo że szwendają się tysiącami po internecie, nikt tymi zdjęciami nikogo nie szantażuje i nikt nie pozywa o zniesławienie. A u nas znalezienie, a potem opublikowanie zdjęć nagiego polityka to burza prawna i polityczna. po prostu inny kontekst społeczny i już nikogo to nie zniesławia. A z drugiej strony są prawnie pierdo_lnięci, bo niepodobnym pozwiedzać Niemiec za pomocą google maps steet view. ani nie można stosować video-rejestratorów, żeby przypadkiem nie ujawnić, że ktoś z kochanką samochodem jeździ,zamiast z żoną...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2019 o 13:14

avatar Neomica
-1 1

@PiekielnyDiablik: Jest jedna zasadnicza różnica. Polityk, jego zona i każda inna dorosła osoba występując nago w publicznym miejscu musi liczyć się z tym, że zostanie sfotografowana i podejmują to ryzyko godząc się z ewentualnymi konsekwencjami. Dziecko takiego wyboru nie ma. Jest zdane na łaskę rodzica. A dziecko nie jest własnością, jest człowiekiem w stanie zależności od kogoś kto ma stać na pieczy bezpieczeństwa i prywatności. Nigdy nie wiesz czy z małego Tomka nie wyrośnie wstydliwy Tomasz, który nigdy by nie pozwolił by jakiekolwiek jego nagie zdjęcia trafiły do internetu. Czy wobec tego jego rodzice maja prawo udostępniać jego zdjęcia kiedy był zbyt mały by decydować? Więc może na wszelki wypadek tego nie robić? ktoś tu z uporem maniaka dowodził, że dziecku wszystko jedno bo nie rozumie. Wyobraźmy sobie zatem, że sprawa dotyczy osoby dorosłej upośledzonej, która też nie rozumie. Czy to znaczy, że jej nagie zdjęcia można rozpowszechniać?

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
-1 1

@Neomica: nie czytasz ze zrozumieniem - podałem przykład, że takie rzeczy działy się w NRD od lat 50',i są miliony zdjęć dzieci i nastolatków razem z rodzicami i wychowawcami. [akurat da się łatwo trafić, bo naturyści w internecie promując historie swojego ruchu, całkiem legalnie dużo tego pozamieszczali] Też nie były świadomie późniejszych konsekwencji. Ale jak "wszyscy skakali z mostu to wszyscy". i nie chodzi mi o dorosłych świadomych polityków, tylko również nieświadome dzieci i nastolatków, zanim się tymi politykami zostały. Ja chcę tylko wykazać, że ogólnie przyjęty obyczaj wpływa na to co jest nieobyczajnym wybrykiem, tak samo wpływa na to co jest zniesławieniem. Jak prezentowano pierwszy kostium dwuczęściowy bikini, to jedyna modelka jak zgodziła się go publicznie założyć była prostytutką. Czy dzisiejsza nastolatka(gdy osiągnie pełnoletniość) miałaby powód pozywać rodziców za to że w wieku powiedzmy 9-13 lat ubierali ją, na plaże, w kostium dwu- a nie jednoczęściowy? No chyba sędzia by najpierw wyłysiał czy osiwiał?

Odpowiedz
avatar Neomica
0 0

@PiekielnyDiablik: Czy ty możesz w końcu wygooglować sobie co to jest zniesławienie? Bo nijak ma się do tematu. Albo dobra, pomogę ci. Wyobraź sobie, że jesteś weterynarzem a ja jestem twoją znajomą i jestem na ciebie z jakiegoś powodu zła. Na przyjęciu u wspólnych znajomych, na głos mówię, że lubisz kopulować z owcami. To jest zniesławienie. No chyba, że faktycznie pałasz żądzą do rogacizny a ja mam dowód w postaci stosownego nagrania. Wtedy to nie. Zniesławienie to fałszywe zarzucenie komuś czynów czy właściwości, które rzucają się cieniem na jego wizerunku lub przyczyniają się do utraty zaufania potrzebnego w zawodzie. Przykład z nudystami nie trafiony bo to zawsze była kwestia niszowa a nie "ogólnie przyjęty obyczaj" calutkiej społeczności. Nawet wtedy dla większości ludzi ganianie na golasa było nie do przyjęcia.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

@Neomica: ale ja się kłócę z tym, że kwestia niszowa a nie niszowa robi różnicę. dlatego podaj realny przykład: dorosłe dziecko które zostało "zmuszone/zmanipulowane/nakłonione" od nudyzmu miało by szanse pozwać rodziców w Polsce o naruszenie dóbr osobistych ale w wschodnich Niemczech już nie bardzo, a na pewno byłby to przypadek mniejszej wagi. Dlaczego - bo inaczej wygląda na to przyzwolenie społeczne. tak samo jak miliony ludzi będzie miało miliny walniętych "FB-kowych foto mamusiek", to nikt nic nie wyprocesuje, bo sędzia miał tak samo i ławnik i prokurator i woźny, więc o co klientowi chodzi? a co by powiedział adwokat, świeżej 18-latce, która poczuła się i zarzeka się że zawsze była muzułmanką, że rodzice nie szanowali jej poglądów i chce pozwać swoich rodziców za wszystkie zdjęcia bez burki, a przynajmniej hidżabu. dlatego wracając do pierwszego komentarza nie widzę specjalnie intratnej niszy dla tego typu spraw.

Odpowiedz
avatar toomex
-2 8

A wystarczyłoby zrobić zapis, że publikacja zdjęć nagich dzieci to z automatu pedofilia

Odpowiedz
avatar VAGINEER
1 1

przecież już tak jest

Odpowiedz
avatar woltomierz
-5 5

@toomex: A po co taki debilny zapis? Nie wystarczy Ci wyrzucania zdjęć dzieci karmionych piersią, bo to pornografia?

Odpowiedz
avatar Leme
6 6

@toomex: Tylko że wtedy wrzucasz do jednego worka naprawdę niebezpiecznych ludzi oraz tych, którzy nie mają złych intencji, ale są kretynami.

Odpowiedz
avatar toomex
1 3

@Leme: Naprawdę sądzisz, że wrzucanie nagich zdjęć kogokolwiek bez jego świadomej zgody jest dopuszczalne?

Odpowiedz
avatar AndrzejN
6 8

Problem polega na tym, że miejscem publikacji zdjęć jest internet, a nie to co jest na zdjęciu. Bo jeśli chodzi o ujecie na zdjęciu, to zróbcie doświadczenie. Obejrzyjcie album z dzieciństwa swoich rodziców. Jeśli jesteście 45+ to także swój, jeśli 35- to album swoich dziadków. Zobaczcie zdjęcia dzieci w wieku do roku lub dwóch. I pamiętajcie, że to było normalne. Chyba, że uważacie , że wasi rodzice i dziadkowie to banda perfidnych pedofilów.

Odpowiedz
avatar Leme
6 6

@AndrzejN: No niestety, z albumu rodzinnego raczej nikt zdjęć nie ukradnie, a w internecie każdy ma do tego dostęp :/

Odpowiedz
avatar Allice
4 4

@AndrzejN: mam takie, chociaż bardzo mało. Ale: jakby je ktokolwiek gdzieś opublikował zrobiłabym dym. Nawet własnej matce czy babci. ale mam normalną rodzinę szanującą się nawzajem. Ba, moi rodzice mieli na tyle rozumu że nago poza dom i ogród mnie nie puszczali

Odpowiedz
avatar AndrzejN
7 7

@Leme: Wydaje mi się, że napisałem "polega na tym, że miejscem publikacji zdjęć jest internet"

Odpowiedz
avatar Leme
0 0

@AndrzejN: No i się z Tobą zgodziłam, o co chodzi?

Odpowiedz
avatar AndrzejN
0 0

@Allice: Masz mało tych zdjęć pewnie dlatego, że w tamtych czasach, jak ktoś kupił kliszę 24 lub 36 to musiała starczyć na 2-3 miesiące. I jeszcze trzeba było zapłacić za wywołanie i odbitki. A teraz niektórzy potrafią cyknąć tyle fotek z wyjścia do baru jedzenie hamburgera.

Odpowiedz
avatar Koralik
4 4

@woltomierz: problem w tym, że za wrzucenie nagiego zdjęcia dorosłej osoby (nie ważne, że wrzucasz swoje własne nagie zdjęcie) post zostaje usunięty a Ty pewnie dostaniesz jeszcze bana - bo nieobyczajne, wbrew regulaminowi. Ale już zdjęcie nagiego dzieciaczka? Spoko. Chociaż podejrzewam, że gdyby autorka zgłosiła naruszenie zasad post też zostałby zdjęty.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 8

@woltomierz: Wrecz przeciwnie. Po prostu, w odroznieniu od niektorych, mam swiadomosc, ze chodza po tym swiecie ludzie, ktorych takie zdjecia podnieca. Poza tym, uwazam, ze nie tylko dorosli maja prawo do prywatnosci i setki obcych ludzi nie powinno miec do takich zdjec dostepu, niewazne ile taki "babel" ma lat. @Koralik: Zdjecie oczywiscie zgloszone, a autor zdjecia powiadomiony.

Odpowiedz
avatar Neomica
7 9

@woltomierz: Żylibyśmy w lepszym miejscu gdyby obiektem seksualnym bywały wyłącznie osoby 20+ ale tak nie jest. Pomijając już to, że zdjęcia takiego bąbla trafią do jakiegoś paskudnego albumu w czeluściach darknetu to sam dorosły "bąbel" może mieć problem z tym, że tatuś i mamusia wytapetowali internet jego nagimi fotami. Kiedyś taka 15 letnia dziewczyna być może będzie musiała się zmierzyć z bandą durnych, niewyżytych kolegów dysponującym jej nagim zdjęciem z okresu przedszkola a 11 latek może nie dać rady z szyderstwami na temat swoich części intymnych. Trzeba nie mieć wyobraźni by nie przewidzieć wszystkich konsekwencji takiego zachowania.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

@woltomierz: Sama mam takie zdjecia... z tym, ze moje zdjecia widziala garstka osob. Co wiecej, wiemy, kto dokladnie mial do nich wglad. W internecie takiej kontroli nie masz. Poza tym, teraz juz nikt do tych moich zdjec z dziecinstwa dostepu nie ma. Zdjecie wrzucone do internetu nie ginie, nie mozesz go rodzicom "zarekwirowac".

Odpowiedz
avatar Leme
7 7

@woltomierz: Czyli Twoim zdaniem dziecko nie ma prawa do ochrony własnej prywatności? Dorosły ma prawo decydować, że nie chce mieć w necie swoich nagich fotek, ale do zdjęcia dziecka się mogą chorzy ludzie podniecać i nikomu nic do tego, bo to tylko dziecko?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
8 10

@woltomierz: Jezeli naprawde nie widzisz roznicy miedzy tymi 2 przykladami, to wystarczy tylko wspolczuc. To straszne, ze ludzie nie widza problemu w tym, ze ktos "trzepie konia" do zdjec dzieci. Zwlaszcza, gdy te dzieci, przez profil rodzica, przestaja byc anonimowe.

Odpowiedz
avatar Leme
5 7

@woltomierz: Nie jest naruszeniem prywatności? A dlaczego nagość dziecka jest ok, a nagość dorosłego nie? Już 3 - letnie dzieci wiedzą, że nagość nie jest normalna w pewnych sytuacjach (tzn że nie chodzi się bez ciuchów przy obcych).

Odpowiedz
avatar AndrzejN
-2 2

@Leme: Pojedź na plażę i policz, ile zobaczysz gołych dorosłych, a ile małych (do 2 lat) dzieci.

Odpowiedz
avatar Leme
5 7

@AndrzejN: Dzieci coraz mniej, zważywszy na rosnącą świadomość na temat pedofilii, dorosłych to zależy na jakiej plaży. Zresztą czy jak rodzice coś robią to znaczy, że to jest świetny pomysł? Niektórzy biją dzieci, to też dla Ciebie norma?

Odpowiedz
avatar Leme
1 3

@woltomierz: Są różnice tylko nie wiem czemu to oznacza, że dziecko ma mniejsze prawa.

Odpowiedz
avatar Neomica
7 7

@woltomierz: To ty ciągle piszesz o podniecaniu się zdjęciami nagich dzieci więc albo sam jesteś lisem którego tropisz albo jednym z tych durnych rodziców co wstawiają nagie foty i teraz próbujesz to agresywnie usprawiedliwiać.

Odpowiedz
avatar Neomica
9 9

@woltomierz: Dla 3latka nie jest naruszeniem prywatności bo dziecko w tym wieku nie rozumuje w ten sposób. Ale 8-15 latki owszem. 10 latek będzie się wstydził swoich nagich zdjęć zrobionych i opublikowanych kilka lat wcześniej. Czego ty nie potrafisz zrozumieć?

Odpowiedz
avatar AndrzejN
1 7

@Leme: 1. Na "normalną" plażę. 2. Są czynności, które wykonywane przez dorosłych nikogo nie bulwersują, natomiast wykonywane przez dzieci wywołują oburzenie. I na odwrót. Człowieka mądrego poznajemy po tym, że potrafi rozróżnić te dwie grupy czynności.

Odpowiedz
avatar woltomierz
-5 7

@Leme: Dziecko ma prawa nie mniejsze, tylko inne niż dorosły. Ponieważ ma też inne potrzeby, inne możliwości, inne rzeczy sprawiają mu przykrość.

Odpowiedz
avatar Leme
6 6

@woltomierz: No i jasne, że 3 - latkowi nie przeszkadza teraz umieszczenie jego zdjęć w internecie, ale jako dorosła osoba raczej nie będzie chciał, żeby jego zdjęcia z dzieciństwa krążyły sobie po jego znajomych czy po stronkach dla pedofilii. A porównuję jeden debilny przykład do innego. Dzieci nie powinno się puszczać bez majtek nawet na plaży, bo ktoś, kogo to podnieca, nie powinien dostawać na tacy takich widoków. Z tego samego powodu nie powinno się umieszczać nagich zdjęć kogokolwiek w internecie (dzieci również). Dzieci też mają narządy płciowe i mają prawo do ochrony prywatności, nawet jeśli w tym wieku jeszcze nie protestują.

Odpowiedz
avatar Neomica
6 6

@woltomierz: Przeczytaj jeszcze raz. Może tym razem uda ci się zrobić to ze zrozumieniem. 8 latek będzie się wstydził swoich nagich, upublicznionych zdjęć czy były robione wczoraj czy 4 lata wcześniej. Trzeba ci to rozrysować?

Odpowiedz
avatar Allice
5 5

@woltomierz: mam szczerą nadzieję ze nie masz dzieci i nie masz z nimi większej styczności. Bo pierd*** takie głupoty że się w głowie nie mieści

Odpowiedz
avatar Hamadriada
0 0

Kiedyś w podobnej sytuacji zgłosiłam takie foto. Fb zareagowała jak powinien - blokada konta to momentu usunięcia zdjęcia

Odpowiedz
avatar Zimny
0 0

W takich sytuacjach wystarczy zrobic jedną rzecz: trzeba stworzyć jakieś fejk-konto (za granicą mówią na to "dummy account", albo "throwaway account"), najlepiej wziąć na zdjęcie profilowe jakiegoś Mirasa z wąsem, i zacząć pisać lubieżne, zboczone komentarze. Coś w stylu: "o tak, pokaz mi te małe stópki, dawaj więcej zdjęć z przodu" itp. Może na ogół debilnych rodziców to nie pomoże, ale taka terapia szokowa może sprawi, że ten konkretny rodzic /lub rodzice/ trochę otrzeźwieją i z miejsca wszystko pousuwają :>

Odpowiedz
avatar meanraax
0 0

czyli jak dziecko ma 3 5 lat czy ile tam się ma jak coś takiego robią to jest źle ale jak w wieku 15 czy 17 zacznie sama dupę pokazywać to będzie dobrze :)

Odpowiedz
Udostępnij