Opowiem wam dziś przykra i poniżająca historię która przytrafiła mi się w pracy i trwa aż do teraz.
Pracuje w biurze w pewnej znanej korporacji w małym oddziale z samymi tylko kobietami. Nasza kierowniczka też jest kobietą i jej przełożona jak i dyrektorka to również kobiety. Upatrzyły sobie mnie za cel i codziennie w pracy mnie poniżają. Zaczęło się od tego, że kierowniczka wezwała mnie do biura, rzuciła na podłogę długopis i kazała mi go podać w zebach, klęcząc przed nią. Następnie musiałem całować i lizać jej buty.
Po tej sytuacji zrobiło się w pracy tylko gorzej i obecnie wszystkie kobiety mnie poniżają, muszę czyścić ich buty, prac majtki i skarpety. Usługiwać im jako podnóżek itp. szefowa zabrała mi nawet moja pensje i rozdała innym pracownica. Jestem teraz ich niewolnikiem. Przeżywam w pracy prawdziwy koszmar.
Praca
Ta historia jest jakimś uzewnętrznieniem fetyszu? Konto nowe z nazwą odpowiadającą treści historii. Co tym chciałeś osiągnąć?
OdpowiedzTo nie jest portal na erotyczne wymysły gimnazjalistów XD
OdpowiedzJak zabrala pensje? Weszla na twoje konto bankowe i zabrala? Bo jesli nie wyplacila (ale w korpo to chyba nie przelozona roby pensje), to masz podstawe, ze firma ci nie zaplacila. Ale ze historyjka sie nie klei nawet dla 4 letniego przecietnie inteligentnego dziecka, to juz dalej nie draze...
Odpowiedz