Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Czytajac historie o temacie kulinarnym i pracy w kuchni przypomniala mi sie…

Czytajac historie o temacie kulinarnym i pracy w kuchni przypomniala mi sie sytuacja,ktora powtarzala sie co rano.

Mieszkam w Irlandii i kiedy zaczynalam mpja pierwsza w tym kraju prace wyladowalam jako kelnerka w hotelu.Zmiana ranna zaczynala sie od 8 ale wiadomo kucharz musial byc wczesniej. Zanim bar otwieral sie o 9 musialam przygotowac kawe do parzenia, rozstawic cukier i wszelakie inne czynnosci zwiazane z przygotowaniem sali do obslugi klienta. Jedna rzecz byla dla mnie absurdalna-kazdego ranka, ktorykolwiek kelner zaczynal prace o 8 MUSIAL zejsc do kuchni i poprosic kucharza, aby upiekl slodke buleczki. Jesli ktos zapomnial alno sie spoznil z prosba do kucharza dostawa opierdziel. Zauwazylam, ze dzialo sie to tylko kiedy irlandzki kucharz byl na zmianie, z Polakiem nie mialam najmniejszego problemu bo zawsze jak schodziam do kuchni buleczki juz rosly w piekarniku.

gastronomia

by ankahuliganka
Dodaj nowy komentarz
avatar Jaladreips
13 13

Ja bym sobie ustawił na telefonie przypomnienie na 7:58 i dzwonił do niego: - Piecz bułki!

Odpowiedz
avatar Bryanka
8 8

Spoko, co poniedziałek muszę powtarzać pracownikowi co ma robić we wtorek, a w każdy wtorek robi w sumie to samo ;) I tak od lutego, już się przyzwyczaiłam.

Odpowiedz
avatar timo
-5 11

Mieszkaj sobie nawet na Marsie, ale Piekielni to polska strona internetowa i należy tutaj pisać po polsku, z zachowaniem zasad języka polskiego (w tym przypadku największą tragedią jest interpunkcja). Taka forma wypowiedzi to totalny brak szacunku do czytających (a zatem od mnie minus niezależnie od treści).

Odpowiedz
avatar Armagedon
0 8

@timo: Interpunkcja to pikuś. 1.Już w pierwszym zdaniu błędne użycie imiesłowu. 2."Zanim bar otwierał się o 9 musiałam przygotować..." - to jakiś gramatyczny koszmarek. Bar sam siebie raczej nie otwiera. To raz. A dwa - nawet gdyby potrafił, powinno być napisane "zanim bar OTWORZYŁ się". Natomiast w zdaniu oznajmującym "bar otwierał się" - nie powinno zostać użyte słowo "zanim". 3."...musiałam przygotowac (...) wszelakie inne czynnosci zwiazane z przygotowaniem sali..." Krótko mówiąc, musiała przygotować czynności związane z przygotowaniem. Czynności się nie przygotowuje. Czynności się WYKONUJE. 4.Do tego kilka literówek, oraz TRADYCYJNY brak polskich liter.

Odpowiedz
avatar Botuta
0 2

@Armagedon: Odnośnie p.2: Oj tam Czepiasz się ;) Może ten bar akurat się otwierał właśnie i nie mógł otworzyć, np. z powodu braku przypominania kucharzowi o jego obowiązku pieczenia bułek. :P

Odpowiedz
avatar Bryanka
-2 2

@Armagedon: Wiesz, emigracja. Po roku można zapomnieć co to język polski. :D :P

Odpowiedz
avatar omel
-2 2

@timo: Taaa... Autorka charka glutem gramatycznej nienawiści prosto w twarz i szykuje interpunkcyjno-ortograficzną apokalipsę, tak bardzo cię nie szanuje. Na pewno jesteśmy dla niej wszyscy życiowymi przegrywami niegodnymi by choćby pomyśleć o całowaniu jej butów. Gdyby było inaczej, zatrudniła by PRZYNAJMNIEJ doktora habilitowanego filologi polskiej przed wrzuceniem historii na jakiś nic nie znaczący portal internetowy. Każdy tak robi.

Odpowiedz
Udostępnij