Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Stanęłam sobie w dość długiej kolejce do Punktu Obsługi Klienta w hipermarkecie,…

Stanęłam sobie w dość długiej kolejce do Punktu Obsługi Klienta w hipermarkecie, który z mężem nazywamy "ąhą".
Przede mną stała [B]ohaterka historii - kobieta około 50 lat, schludna, miła (zamieniłyśmy 2 zdania).
Kolejka szła tak wolno, że prawie wyszłam z siebie i stanęłam obok.

Okazało się, że ludzie wymieniają karty "skarbonki" i ta procedura znacząco wydłuża czas oczekiwania.
Ale swoje wystałam, jest obsługiwana [B].
Generalnie rozmowy nie podsłuchiwałam, ale moją uwagę przykuło, że pani z POK po raz trzeci powtarza jedno i to samo zdanie, tylko ubrane w inne słowa: "tak jak pani powiedziałam, pieniądze znajdujące się na starej karcie już są przelane na nową kartę, natomiast 5 zł otrzyma pani na kartę dzisiaj po południu lub po majówce". Tłumaczyła także, że nie ma czasu teraz przelać tych 5 zł, bo cały czas ma klientów.
Po czwartym wyjaśnieniu [B] odeszła.

Moja kolej. Sama mam kartę skarbonkę, więc zapytałam, czy ta wymiana na nową jest konieczna? Owszem, nie jest. Ale jeśli się wymieni na nową, to sklep przelewa na kartę 5 zł. Dodatkowo "promocja" trwa jeszcze tylko dwa dni
i wszyscy nagle sobie przypomnieli, że kartę trzeba wymienić, bo inaczej straci się 5 zł.

Nagle wraca [B]:
"A czy jeśli ja teraz stanę na końcu tej kolejki i do pani dojdę, to pani mi da te 5 zł?"
Ręce mi opadły. Bo raz, stać 2 godziny w kolejce po to, żeby dostać 5 zł?* Kobieta na pewno nie była uboga. A dwa, zaczynam sądzić, że zabieg "udam, że nie rozumiem" jest celowy. Co chwilę jestem świadkiem podobnego zagrania i to nie tylko ze strony osób starszych.

Jednak sama promocja wydaje się być mocno podejrzana. Sklep płaci (strzelam) kilkaset tysięcy na to, aby jedynie zmienić design karty i dorzucić karty - breloki? A może głównym celem jest aktualizacja danych osobowych? Jeśli tak, to chyba nie zdawałam sobie sprawy, jak cenne dla firm są dane osobowe...

* Od razu skojarzyło mi się z przychodnią, ale tam to chociaż by siedziała i sobie pogadała...

hipermarket

by andtwo
Dodaj nowy komentarz
avatar incomperta
12 14

Auchan daje Ci tego piątaka na kartę, którą możesz wykorzystać tylko u nich, więc aż tak na tym nie traci. ;)

Odpowiedz
avatar rodzynek2
12 12

@incomperta: Bo o to chodzi w tych całych programach lojalnościowych, żeby klienci wrócili do sklepu i znów zrobili zakupy, na których oszczędzą kilka złotych.

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
4 6

Dane osobowe? Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu za dane osobowe typu imię, nazwisko, nr telefonu i adres można było dostać 30-40 zł / szt. A karty? Może była jakaś większa aktualizacja oprogramowania i te nowsze karty mają coś w chipie, co też się zmieniło? Tylko zgaduję ;) .

Odpowiedz
avatar bibi1991
4 4

"Jeśli tak, to chyba nie zdawałam sobie sprawy, jak cenne dla firm są dane osobowe..." - nie wiem, czy to była ironia, jednak dane dla firmy to kopalnia wiedzy. Takie lojalnościówki, w połączeniu z preferowanymi formami płatności, rodzajem kupowanych rzeczy a pewnie jeszcze datą urodzenia tworzą dla firmy dokładny profil Twojej osoby. A wbrew pozorom to bardzo przydatna rzecz dla przedsiębiorcy.

Odpowiedz
avatar WunszPtasznik
1 7

Co to za głupie pisanie "w hipermarkecie, który z mężem nazywamy "ąhą""? Nie można po prostu napisać Auchan, tylko jakieś cyrki odwalać?

Odpowiedz
avatar Peterka_P
2 2

Wygląda na to, że Pani w POK'u wprowadziła klientkę w błąd. Podczas wymiany karty, środki ze starej karty na nową przechodzą w procesie tzw. "migracji", które to z kolei są dostępne do wydawania dopiero następnego dnia. Nowe karty 04 niczym nie różnią się fizycznie od starych, ale Auchan wprowadził je z kilku powodów. Jak pewnie się orientujecie, standardowe skarbonki zaczynają się od prefiksu 290, który to w Unii europejskiej oznacza produkt "ważony" i aby nie wprowadzać zamieszania (lub jest to swojego rodzaju wymóg prawny), zostały wprowadzone karty z nowym prefiksem. Zmiana została też wymuszona przepisami RODO, Auchan'owi jak i każdej firmie zależy na kontakcie z klientami, ale do tego potrzebna jest wyrażona zgoda. Przy okazji faktycznie są aktualizowane dane osobowe klientów oczywiście pod warunkiem, że klient je poda w POK'u i wyrazi chęć aktualizacji. Stare karty, te sprzed kilku lat, często były tworzone bez podawania jakichkolwiek danych teleadresowych, co z perspektywy czasu okazało się błędem. Kolejnym powodem jest możliwość rejestracji takiej karty przez serwer www, w którym to należy podać jej kod kreskowy wraz z przypisanym kodem pin. Karty te to taki przedsmak aplikacji mobilnej, która niebawem ma ruszyć na produkcji. Od prawie siedmiu lat jestem programistą, który zajmuje się ich systemem. Tak się składa, że od Auchan'owej strony, soft projektu dla kart 04 to moje ostatnie dzieło. Pamiętam te nieprzespane noce, w większości spędzone w biurze w Katowicach bezpośrednio przed i po uruchomieniu projektu kart 04 ;) Się pochwaliłem. PS: klienci 659 - czytajcie co podpisujecie w pewnym banku na literę "O". Kiedy po raz kolejny muszę sprawdzać dlaczego dana karta już nie istnieje w systemie, choć doskonale wiem czego się dowiem, bo za każdym razem scenariusz jest ten sam, to coś mnie trafia..

Odpowiedz
Udostępnij