Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie mieszkam w Polsce od wielu lat. Z Polską, poza rodziną i…

Nie mieszkam w Polsce od wielu lat.

Z Polską, poza rodziną i resztkami znajomych, łączy mnie kredyt hipoteczny, którego nie mogę się pozbyć i muszę spłacić. I tu się pojawia piekielność. Bank za nic w świecie nie chce się ze mną kontaktować pod zagranicznym numerem, musi być polski, bo tak i już. Jakakolwiek zmiana danych, adresu, nazwiska (wyszłam za mąż), czegokolwiek tylko osobiście w oddziale banku (juz biegnę na lotnisko i lecę).

Teraz najlepsze... Co roku potrzebuję zaświadczenie z banku o wysokości salda zadłużenia na początku i końcu roku podatkowego plus wysokość zapłaconych odsetek. Taki dokument jest potrzebny dla urzędu skarbowego.

Niby proste, ale nie... Bank każdą taką informację umieszcza na oddzielnym dokumencie, każdy odpłatny 100 PLN (czyli w sumie 300 PLN), bo nie da się na jednej kartce. Może to niedużo, ale...

Tu gdzie mieszkam i w kilku innych krajach europejskich takie dokumenty są automatycznie wystawiane w styczniu do każdego kredytu i przesyłane pocztą. Nikt tego nie musi zamawiać i nikt, tym bardziej, za to nie płaci.

Ręce opadają...

bank

by Sedai
Dodaj nowy komentarz
avatar Jaladreips
12 34

@holojedi: spróbuj napisać to samo co napisałeś, tylko użyj klawiatury ekranowej. Zobaczysz jak to fajnie i wygodnie, geniuszu. Co za ludzie. Nie może używać polskich znaków, to znaczy, że nie może i koniec pieśni. Nie pytała was o pomoc ani dobre rady.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 17

@xpert17: No to nie męcz się, nie czytaj i głupot nie pisz. Ciężko na klawiaturze z np. Chińskiej lub z cyrlicą pisać literami łacińskim z znakami diarytycznymi danego kraju.

Odpowiedz
avatar Monoslad
2 14

@xpert17: Naprawdę sprawia Ci problem, odcyfrowywanie polskiego tekstu, pozbawionego ogonków i kropek?

Odpowiedz
avatar butelka
2 14

@Jaladreips: Oj a niech nie używa polskich znaków, tylko pisanie, że się nie da jest po prostu nieprawdą. Powinna była napisać - jest to zbyt skomplikowane, żeby chciało mi się z tym bawić.

Odpowiedz
avatar holojedi
-3 9

@Jaladreips: piszę wszystko na klawiaturze ekranowej w telefonie, a tłumaczenie się że się nie da ustawić w przypadku kiedy się da jest zwykłym uproszczeniem, brakiem wiedzy lub kłamstwem, mój komentarz zakładał przypadek braku wiedzy i zwyczajnie chciałem podzielić się swoją bo miałem kiedyś podobny problem. Klawiatura ekranowa w komputerze może pomóc do wpisania samych polskich znaków, resztę można pisać normalnie.

Odpowiedz
avatar Asazi
2 6

Zawsze można użyć stron, które te znaki dodają.

Odpowiedz
avatar Wwwredna
1 7

@xpert17: serio nie masz innych problemów? Z człym szacunkiem, ale wysil trochę zwoje i ogarnij tekst. Z ogonkami czy nie, tekst jest narawdę zrozumiały. Nieistotne czy z sensem, czy nie, ważne, żeby napisać, prawda? ;p Edit: to o sensie było do Xpert'a oczywiście :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2019 o 11:25

avatar Iceman1973
1 7

@xpert17: oraz pozostałe dzbany. Tylko to wynieśliście z tej historii? Brak polskich znaków? Poziom absurdu i żenady osiągnął szczyt... Dzbanki mają problem z ułożeniem zdania bo polskich znaków nie ma...

Odpowiedz
avatar Jaladreips
11 11

Bank zdaje sobie sprawę, że jesteś z nim związana kredytem i nie poślesz ich na uj, więc sobie pozwala... Może gdyby tak zgłosić sprawę do rzecznika praw konsumenta albo czegoś podobnego? Jak dla mnie kasowanie 100 zł za papierek to rozbój.

Odpowiedz
avatar vezdohan
-1 5

A kredyt na spłatę kredytu? Banki lubią takie dawać.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
3 5

@vezdohan: Tak, b trzeba drugi raz prowizje zapłacić.

Odpowiedz
avatar Sedai
1 5

@vezdohan: Fajnie, ale prowizja (kara) za wczesniejsza splate kredytu, plus prowizje i oplaty w nowym banku, nie wiem co gorsze...

Odpowiedz
avatar vezdohan
4 4

@Sedai: Jednak warto wniknąć. Banki lubią takie dawać bo: 1. Kto inny przeprowadził proces weryfikacji. 2. Masz historię spłat. Znaczy jesteś dobrym Klientem i warto dać niższy procent byle przejąć. Może się opłacać. Uwaga: może nie musi. Jednak warto zapytanie do kilku banków rozesłać. Znaczy to rutynowe przy większym i dłuższym kredycie.

Odpowiedz
avatar izka8520
0 0

@Sedai, często za szybszą spłatę masz mniej, bo oprocentowanie przelicza się na krótszy okres kredytowania

Odpowiedz
avatar Zunrin
-3 5

Sorry, taki mamy klimat usług bankowych...

Odpowiedz
avatar vezdohan
0 10

@Najlepshy: Niech się kolega już nie kompromituje. Niech się kolega nie wypowiada. Niech lepiej pomyśli. Win10 i Mac to nie wszystko, a nawet tam nie każdy ma prawo do konfiguracji (co jest swoją drogą dobre).

Odpowiedz
avatar Wwwredna
7 11

@vezdohan: nie ogarniam dzisiejszego społeczeństwa. Z igły widły zrobić, to jedyne co większość potrafi. Nagle brak 'ogonków' urósł do rangi kluczowego problemu, a przecież kompletnie nie o to chodziło. :|

Odpowiedz
avatar Iceman1973
7 11

@Najlepshy: Żyłka Ci już pękła i się za przeproszeniem obsrałeś czy tragedia dopiero się zbliża?

Odpowiedz
avatar kojot_pedziwiatr
6 8

@Najlepshy: Nie uzywam ogonkow bo mi tego religia zabrania. I co mi zrobisz?

Odpowiedz
avatar anulla89
1 1

@Najlepshy: Powtarzanie wszystkiego po kilka RAZY, "wykrzykiwanie" poszczególnych słów i nadużywanie wielokropka jest irytujące. Powtarzam IRYTUJĄCE........

Odpowiedz
avatar plokijuty
0 6

Jeśli bank mówi, że inaczej się nie i numer telefonu musi być wyłącznie polski, to poproś bank, lepiej kilka oddziałów tego banku, żeby przedstawili to na piśmie. Można też skontaktować się w tej sprawie z rzecznikiem finansowym. Co do braku polskich znaków uprzejmie informuję, że w każdym komputerze jest coś takiego jak tablica znaków. Na nokii 1600 pisałem po polsku, rosyjsku i grecku, choć tylko polski był w oprogramowaniu do pisania. Teraz w smartfonach jest multum klawiatur różnych języków w ich sposobie pisania. Wystarczy tylko ściągnąć. U siebie na razie korzystam z dwóch: języka polskiego i русского языка.

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
2 6

Co Ciebie dziwi? To, że kartka papieru kosztuje 100 zł? Mogę się zgodzić, ale to Ty wybierałaś bank i powinnaś była sprawdzić, czy nie koliduje Ci to z Twoimi dalszymi planami. A nawet jeśli plany się zmieniły - ponosić konsekwencje za swoje decyzje. Dlaczego więc bank nie wystawia takich dokumentów z automatu? Bo w Polsce nie są potrzebne do żadnego urzędu. Nikogo nie obchodzi to, czy masz kredyt czy nie. Chyba, że chcesz wziąć kolejny kredyt, albo przestaniesz spłacać ten :) . No i ostatnie: nie wiem, czy to przechodzi, ale ja mogę wydrukować dokumenty z których jasno wynika ile było zadłużenia, ile mam i jakie były odsetki (to akurat dostaję pocztą). Będzie to więcej kartek niż "3", ale nadal dokumenty bankowe. Pytanie tylko, co potrzebuje skarbówka w Twoim kraju.

Odpowiedz
avatar Sedai
-4 4

@kartezjusz2009: CO do wyboru banku, to duzo do powiedzenia nie mialam, taka sytuacja, ale to akurat nie jest tutaj wazne, wczesniej takie informacje dostawalam na jednej kartce, a teraz na 3. Sami tez przyznali, ze takie dokumenty wystawiaja zawsze dla urzedu skarbowego, bo nalezy to dolaczyc, takze w Polsce, do zeznania podatkowego, ale malo kto to robi. Poza tym niestety nie ma dostepu online, bo nie. Mam dostep do informacji jedynie telefonicznie, bo bank tego nie przewidzial i nie zamierza tego w przyszlosci zmienic. Jedyne co mnie pociesza, to fakt, ze zostala "mniejsza polowa" ;)

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
2 2

@Sedai: "bo nalezy to dolaczyc, takze w Polsce, do zeznania podatkowego". Tu mnie na prawdę zaintrygowałaś. Czytałem ordynację podatkową i nie natrafiłem na nic takiego. Może mi coś umknęło? Co więcej, co roku liczę sam sobie PIT-a i tyle lat go składam, ale ani razu nie trafiłem na miejsce do wpisania czegokolwiek związanego z kredytami. Jeśli coś więcej o tym wiesz- proszę daj znać ;) .

Odpowiedz
avatar Korpomama
0 0

@kartezjusz2009: Normalnie to nie jest wymagane chyba że (poprawcie mnie, jeśli się mylę) masz odliczenia z tego tytułu. Z tego co wiem to przysługuje odliczenie od podatku odsetek od kredytów hipotecznych, jeśli kredyt był brany w wybranych latach. I jeśli to jest ten właśnie przypadek, to przy takim odpisie odsetek jaki przysługuje, 3 stówy są warte tego, żeby je zapłacić... nie rozumiem w tym przypadku jadu autorki...

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
-1 9

urwa mać - w gógl translator masz klawiaturę ekranową i nawet nie próbuj się tłumaczyć

Odpowiedz
avatar Crook
2 2

Bardzo mnie zdziwił twój wpis. Możesz podać co to za bank? Przecież w tej chwili już chyba każdy bank, myślę, ze nawet niewielkie spółdzielcze banki mają swoją stronę internetową, poprzez którą możesz kontaktować się z bankiem za pomocą czatu, maila, wiadomości wewnętrznych - żaden telefon nie jest do kontaktu niezbędny. Większość dokumentów w porządnym banku możesz sobie sam wydrukować i nic cię to nie kosztuje. Nie wiem czy znajdziesz taki przygotowany dokument dotyczący historii spłat, ale na pewno możesz sobie ściągnąć na pdf i wydrukować całą historię spłat (masz tam też i salda), a z tego co wiem zwłaszcza w większości krajów zachodnich nie musisz mieć dokumentu z pieczątka (polskie banki i tak wystawiają dokumenty po polsku, więc po co im to w GB czy innej Szwecji albo Holandii?) Oni tam z reguły wierzą podatnikom (to u nas każdego traktuje się jak potencjalnego złodzieja), więc wystarczy im twoje oświadczenie, że wykaz jest prawdziwy. A mnie ciekawi po co ci takie dokumenty? Odliczasz spłaty polskiego kredytu od podatku? Gdzie to jest możliwe? A jak już pytam to do końca - jaki bank wystawia na odrębnym dokumencie saldo na początku roku, historię spłat i saldo na koniec roku??? W takie cuda nie wierzę. I za każdy dokument 100 zł? Chyba, że żądasz dokumentu wystawionego w obcym języku - wtedy taki koszt jest wytłumaczalny.

Odpowiedz
avatar Sedai
-1 3

@Crook: Mieszkam w Szwajcarii, dokument potwierdzajacy kazde zadluzenie/kredyt trzeba co roku dolaczac do zeznania podatkowego. Takie dokumenty sa tutaj, i np w Niemczech, wystawiane z automatu i przesylane poczta. Niestety, ale Getin Bank nie uwaza, ze kazdy uzytkownik powinien miej dostep do uslug online. Moj kredyt ma juz przeszlo 10 lat i jest w zwizku z tym uwazany za stary. Za kazdym razem, jak dzwonie, to pytam, czy jest mozliwosc z obslugi online, ale za kazdym razem slysze, ze nie jest to mozliwe i w najblizszej przyszlosci nie planuja tego zmieniac. Dokumenty nie sa tlumaczone i nie ma nawet opcji wystawienia w innym jezyku. Tak ja "nie da sie" napisac tych danych na jednym dokumencie i musza byc 2, po 100PLN kazdy.

Odpowiedz
Udostępnij