Warszawski Mordor. Kto tam był, to wie, jak się tam jeździ. Kto nie był, to powiem - strasznie.
Taka sytuacja z dzisiaj.
Jadę sobie środkowym pasem, a właściwie więcej stoję, bo korek, jak zawsze, i w pewnym momencie ktoś z prawego chce przejechać na lewy, do skrętu. No to kulturalnie wpuściłem go przed siebie i stanął, czekając, aż ktoś na lewym go wpuści. No to też stoję i czekam, nagle słyszę z tyłu trąbienie.
Patrzę w lusterko, a tam na samym zderzaku właściwie stoi mi taka typowa korposucz. Ostry makijaż, czarne tapirowane włosy, czarny garnitur taki dla kobiet (sorki, nie wiem jak to się nazywa, nie znam się na modzie damskiej) i macha łapami, coś gada i cały czas trąbi.
Nie rozumiem baby, bo i tak wszyscy stoją w korku i jedyne, co by zyskała, gdybym tamtego nie wpuścił, to może pół metra albo metr bliżej by była. Dalej trąbi i dalej gestykuluje. Może jakaś dyrektor w korpo i stąd nawyk sztorcowania i ganiania ludzi...
No to odwróciłem się i pokazałem jej "hawajski znak na szczęście".
Zaczęła jeszcze intensywniej machać łapami, a ja zacząłem się śmiać.
I od razu dzień lepszy.
ruch drogowy kierowcy
Czyli jakaś babka, stojąca za tobą w korku wkurzyła się, że przepuściłeś auto, a Ty pokazałeś jej "faka"? Fascynujące...
Odpowiedz@Librariana: to piękne uczucie jak jakiś buc się awanturuje, a ty jednym gestem pokazujesz mu co o tym sądzisz i gdzie może sobie wsadzić swoje pretensje.
OdpowiedzCzy ona wyszła z tego auta i trąbiła stojąc obok? Bo naprawdę nie mam pojęcia skąd wiesz tak dokładnie w co była ubrana.
Odpowiedz@butelka: W lusterku wstecznym świetnie widać co robi i jak wygląda kierowca i pasażer/pasażerka stojący za Tobą.
Odpowiedz@butelka: mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy i nie będziesz mieć, skoro nie wiesz jak działa lusterko.
Odpowiedzwidzicie jego ubiór poniżej pasa? wow, gdzie się kupuje takie lusterka?
OdpowiedzSzkoda, ze nie masz i nie używasz kamerek, zwłaszcza tylnych. W takiej sytuacji, ja bardzo dobrze wiem, że jestem taki mądry siedząc przed monitorem. Ale wydaje mi się, ze ta strona jest również stworzona w celach edukacyjnych. W takiej sytuacji powinieneś wyłączyć zapłon, włączyć awaryjne, zaciągnąć ręczny, zamknąć swoje auto i z nagrywaniem wideo w swoim smartfonie podejść do tej awanturującej się pani i grzecznie zapytać jak Ty masz problem z samochodem, że tak gwałtownie informuje Ciebie, że coś jest nie w porządku. Oczywiście cały czas rejestrując zdarzenie. W zależności od rozwoju sytuacji od Twojej decyzji zależy co dalej.Czy eskalować problem oczywiście cały czas uprzedzająco grzecznie,i dalej sprawdzić po numerach gdzie pracuje. Jeżeli chodzi o dalsze pomysły jak uspokajać takich agresywnych osobników - polecam się miłym piekielnym.
OdpowiedzCo za chamskie zachowanie... Już nawet nie chodzi o tego "faka", ale ten opis, to słownictwo, ta cała historia i wyzwiska pod adresem obcej kobiety, tak samo burackie zachowanie jak tej babki. Trafił swój na swego, a podobno nie ma takiego miasta jak Warszafka.
Odpowiedz@GythaOgg: nie wiem czemu dostajesz same minusy (ja dałam plusa!) - mnie też wyjątkowo zbulwersowała ta "sucz". Tylko wyjątkowy cham powie tak o nieznanej kobiecie, nawet jeśli trąbiła bez powodu.
Odpowiedz@Crook: Otóż to, straszna hipokryzja wieje z takich opowiastek, jak ktoś się chwali że zachował się jak cham wobec obcej osoby, która być może też zachowała się niekulturalnie. To jak jakiś plebiscyt, kto finiszował w festiwalu buractwa. Jak ja ostatni pokazałem faka, to wygrywam, jak ona to KO.
Odpowiedz