Historia o kobiecie szukającej miłości na dyskotkach i komentarze pod nią mnie skłoniły do opisania swojej przygody.
Impreza domówka u kumpla. Dość dużo ludzi, było fajnie, poznałem się bliżej z jakąś jego koleżanką, o której już wcześniej wiedziałem (jak wszyscy) że lubi "zawierać nowe znajomości".
Kilka dni po imprezie zaczęła do mnie smsy pisać. Nie dawałem jej numeru. Ktoś jej dał, wbrew mojej wiedzy i zgody. Chciała się spotkać. Napisałem, że nie mam czasu, może na następnej imprezie. Ona mi na to: "Po tym co robiliśmy myślałam, że jest coś między nami." No to źle myślałaś. Ignorowałem przez jakiś czas te smsy, ale zaczęła dzwonić. Pyta mnie, dlaczego nie chcę z nią być. Powiedziałem więc wprost, że osoba uprawiająca seks na imprezie z nieznajomym nie nadaje się do związku, bo nawet jakbym z nią był, to ona nie zmieniłaby swoich nawyków i dalej "zawierała nowe znajomości" na imprezach. Takie osoby się nie zmieniają.
Oczywiście mi się oberwało, jaki to ja zły nie jestem. Może i zły, ale nie głupi.
kobiety związki
Jeśli "poznałem się bliżej" oznacza seks to jesteś strasznym hipokrytą. Bo co, ona sama ze sobą ten seks uprawiała? Oceniasz kogoś negatywnie za zachowanie, którego sam się dopuściłeś. Jeśli nie oznacza, to jestem to w stanie jeszcze zrozumieć.
Odpowiedz@Tysiulec: to samo miałam napisać.
OdpowiedzA ty przypadkiem nie jesteś też osobą uprawiającą seks na imprezie z nieznajomą i nie nadajesz się do związku, bo nawet jakby ktoś z tobą był, to ty nie zmieniłbyś swoich nawyków i dalej "zawierał nowe znajomości" na imprezach?
OdpowiedzNo trzeba by być głupim, żeby się z taką związać. Zaraz się zacznie krzyk szonów i białorycerzy :D
Odpowiedz@Jaladreips: Fakt, trzeba być głupią, żeby chcieć się związać z hipokrytą.
Odpowiedz@Jaladreips: no patrz, krzyku nie widac, tylko skamlanie jakiegos incela :)
OdpowiedzNo to faktycznie niezły z Ciebie mędrzec skoro ją ciśniesz za to co sam zrobiłeś :D
Odpowiedzok, myślenie, że jak się bzykło z jakimś kolesiem na imprezie to jest już związek jest naiwne. Ale myślenie, że jak ktoś jest "łatwy" to też niewierny to już debilizm. Wiem to z autopsji.
OdpowiedzA ja myślę, że i zły i głupi i hipokryta ;)
Odpowiedzale mi historia, dzifka & dzifkarz
OdpowiedzKobieta, która puszcz się na lewo i prawo to dziwka, której ufać nie można. A facet, który zalicza każdą dziurę to maczo. Zastanawiam się jaka jest różnica między Tobą a nią... Chyba tylko taka, że ona by chciała związku a ty ją wykorzystałeś, jak zapewne wielu innych. Byle zaliczyć. Któraś kiedyś powinna Ci zrobić sajgon z życia. Może w końcu coś dotrze do Twojej pustej makówki. Hipokryto. Zakładam, że nie zaufałeś obcej kobiecie i założyłeś gumkę. Jeśli nie to nie dość, ze jesteś większym debilem niż ona to jeszcze zastanawiam się co by było gdybyście zaliczyli wpadkę. Też byłaby to jej wina?
Odpowiedz