Przychodnia lekarza rodzinnego. Godzina trzynasta, w rejestracji dzwoni telefon. Po głosie sądząc, mężczyzna w średnim wieku.
- Dobry, do doktor Iksińskiej chciałem.
Rejestratorka sprawdza w komputerze.
- Zapraszam na godz. szesnastą.
- Tak późnooo? Pani, to już ciemno będzie, ja się boję po zmroku chodzić!
1. Teraz, kiedy to piszę, jest właśnie szesnasta, za oknem dopiero szarówka.
2. Pan zadzwonił po południu i dostał termin na za trzy godziny, szczerze mówiąc i tak miał sporo szczęścia, bo chętnych jest tylu, że nieraz po godzinie-dwóch brak miejsc.
3. Jest zima... Zmierzch zapada szybko. Nic, tylko wywiesić ogłoszenie: W trosce o Państwa komfort i bezpieczeństwo, pacjenci przyjmowani będą wyłącznie do zapadnięcia zmroku.
A potem zdziwienie, że ludziom mającym tzw. pierwszy kontakt z klientem czasami brakuje cierpliwości.
Kurdesz dawno się tak .... Może człowiek nie rozpoznawał otoczenia po ciemku i bał się, może nie widział dobrze i bał się że nie trafi, może miał problem z pamięcią i nie wiedział czy np ciemku rozpozna otoczenie, może miał pewne psychiczne bariery, może... Ale NA PEWNO nie zasługiwał na drwiny i ogłoszenia.
OdpowiedzMoże to jeden z tej ekipy znad Morskiego Oka, co bali się wracać po zmroku i wołali TOPR?
OdpowiedzFacet może mieć problemy ze wzrokiem, jakąś fobię w końcu to poradnia lekarza rodzinnego. Ta historia brzmi tak, łaskawie lekarz go zgodził się przyjąć, a on tu boi się po ciemku. Historia to chyba fejk, bo klienci to w innych przybytkach.Tu pacjent.
Odpowiedz@dorota64: Więc co miał zrobić ten "łaskawy" lekarz? Skreślić kogoś z wcześniejszych ludzi? Facet zadzwonił kiedy zostały już takie nie inne godziny, a zmierzcha szybko. Wszystko być może, ale nie zawsze da się każdemu dogodzić. Analogicznie - ja się boję jeździć autem po ciemku - od jutra przychodzę do pracy na 9. Mogę?
Odpowiedz@ejcia: Umówić go na inny dzień, kiedy będzie jasno.
OdpowiedzFacet zadał pytanie, a Ty od razu walisz cały wywód na Piekielnych? Serio?
Odpowiedz-Pani kochana, ja bym wolał w ciągu dnia bo po ciemku boję się chodzić -Rozumiem, najbliższy wolny termin kiedy jest jasno będzie tego i tego dnia o tej i o tej, zapisać Pana?
Odpowiedz@sotalajlatan: Nie ma zapisów na dzień kolejny, ponieważ to doprowadziłoby do sytuacji, w której na dany dzień "od rana" już jest tylko kilka miejsc i dostać się ze sprawą nagłą graniczy z cudem, większość terminów zaklepanych na choroby przewlekłe.
Odpowiedz- "rozumiem Pana, w takim razie proszę zadzwonić jutro rano i próbować. Jeśli będzie wolna godzina w miarę wczesna, to Pana zapiszę".
OdpowiedzNie chodzi o 16 jako o godzinę rozpoczęcia wizyty, bo piszesz, że dopiero szarówka. Ale najpierw siedzenie na poczekalni, jakieś możliwe opóźnienia, potem wizyta i powrót może o nawet 18. Wiesz, że to starszy człowiek, może nie widzi już dobrze, albo ma twz. Kurzą ślepotę
Odpowiedz