Mam 31 lat, jestem gejem i ostatnio po raz pierwszy w życiu spotkałem się z nietolerancją.
Znajomi chcieli mnie wyciągnąć na pewną słynną paradę. Chcieli też, bym razem z nimi ubrał się w damskie ciuchy (spódnica i pończochy), założył kolorową perukę i zrobił makijaż.
Kategorycznie odmówiłem, tłumacząc, że po pierwsze nie zgadzam się z ideą wciskania swojej orientacji innym na siłę, a po drugie nie zamierzam robić z siebie pajaca i biegać w damskich ciuchach.
Znajomi mnie zwyzywali, wyklęli i powiedzieli, że mam im się więcej na oczy nie pokazywać. Niezbyt się tym przejąłem, bo mam w życiu prawdziwych kumpli i nie muszę, a tym bardziej nie chcę zadawać się z ludźmi, którzy lubią człowieka tylko wtedy, kiedy myśli tak samo jak oni.
Po krótkim czasie zacząłem dostawać z nieznanych numerów obraźliwe smsy, w których najczęściej padała nazwa pewnej części rowerowej. Po kilku dniach smsy ustały, widocznie im się znudziło.
Mam 31 lat, jestem gejem i pierwszy raz w życiu spotkałem się z nietolerancją i to ze strony osób, które z ową nietolerancją rzekomo walczą...
tolerancja
Słaaaabe, panie, słaaaaabe.
OdpowiedzZaraz przyleci lewactwo i powie, że fejk :D
Odpowiedz@Jaladreips: To nie jest fejk, tylko dydaktyczno-propagandowa produkcja antygejowska, która miał być "krypto", ale, niestety - nie jest.
Odpowiedz@Armagedon: oho, lewactwo już przyleciało.
Odpowiedz@Jaladreips: Chłopcze, wbrew temu, co Ci się wydaje, "lewak" nie znaczy "ten, z którym się nie zgadzasz". Do lewactwa mi równie daleko jak Tobie do Nagrody Nobla, ale też odnoszę wrażenie, że opowieść jest zmyślona.
Odpowiedz@Jaladreips: Zdecydowanie lewactwem nie jestem i mówię, że to fake.
Odpowiedz@Jaladreips: Oczywiście, że fejk. Sama na parady nie chodzę, mimo że jestem biseksualna i aktualnie szukam dziewczyny i NIGDY żaden z moich znajomych gejów i lesbijek mi złego słowa na ten temat nie powiedział. Nigdy przez całe moje życie (a już jest kilkanaście lat od ukończenia osiemnastki ;) ) nie byłam na paradzie równości i nigdy przez ten okres nikt mi złego słowa nie powiedział. Nigdy też nie słyszałam, żeby moi znajomi obgadywali kogoś, że na parady nie chodzi.
OdpowiedzTy, może do Radia Maryja z tym idź (albo do Trwam) i się wypłacz publicznie na antenie? Poza tym, może wpadnie ci tam w oko jakiś dyskretny homo, który nie lubi się afiszować z przyczyn oczywistych?
OdpowiedzŚmierdzi fejkiem!
OdpowiedzKlituś bajduś.
OdpowiedzCo w tym dziwnego? Feministki również wyżywają się na kobietach, które są zadowolone z życia jako matki i żony. "Kto nie z nami, ten przeciw nam" - w tym zakresie nic się u wojujących nie zmieniło.
Odpowiedz@niemoja: co ja bym dała, żeby mój mąż nie był feministą i mi kiedyś powiedział: "kochanie zostań kurą domową", ale on twierdzi, że by mi krzywdę zrobił, bo od ciągłego siedzenia w kuchni cera by mi się popsuła.
Odpowiedz@niemoja: nie. W zadowoleniu z życia matki i żony nie ma nic złego i wiele feministek takie życie prowadzi. Złe jest wyłącznie nie posiadanie wyboru. Jeśli masz możliwość bycia matką, żoną, realizacji zawodowej i utrzymania się samemu to jaką kombinacje sobie z tego wybierzesz to twoja droga do szczęścia. Tylko właśnie o to chodzi żeby to była twoja droga do szczęścia a nie, że jak tylko powiesz, że chcesz coś zmienić to facet cię zostawia z niczym bo "feministki wyprały ci mózg". A to ostatnio się przewija tutaj przez "antyfeministyczne" historie. Że bycie "kurą domową" jest niebezpieczne bo jak się mężczyźnie przestanie podobać to skończy się dla ciebie bardzo źle. I ci ludzie nawet nie widzą, że to co piszą udowadnia, że te straszne feministki mają rację kiedy mówią że warto zadbać o własne zaplecze finansowe. Naprawdę niebezpiecznie jest się z takimi facetami układać na siedzenie w domu skoro przy najmniejszym konflikcie traci się wszystko.
OdpowiedzWszystko mogę zrozumieć, ale żeby inni geje wyzywali cię od pedałów? Nie znam tego środowiska, wiec moge się mylić, ale coś mi tu nie pasuje.
Odpowiedz@pasjonatpl: Syn do ojca: -tato jestem gejem! Ojciec spokojnie: - synu czy jezdzisz dobrym samochodem? - no raczej nie, tato - a czy ubierasz sie w eksluzywne ciuchy od armaniego? - no tez nie, tato - a czy masz dom z wielkim ogrodem w Los Angeles? - no nie tato a czemu pytasz? - no widzisz to ty zwykly pedal jestes
Odpowiedz@Vitas: Spoko. Ale ojciec jest hetero, albo przynajmniej biseksualistą.
OdpowiedzJeszcze ze 3 razy w tym krótkim tekście trzeba było powtórzyć, że jesteś gejem...
Odpowiedz@PooH77: a jego nick też się liczy? :D
Odpowiedz@Lobo86: Nie będę...hmm...ciągnął tego tematu :D...
OdpowiedzKoledzy geje specjalnie kupowali nowe karty SIM, żeby anonimowo wyzywać znajomego od pedałów... Aha. Czy w tej bajce były smoki?
Odpowiedz@Mantigua: smoka raczej nie było, ale rycerz w lśniącej zbroi pewnie się pojawił. Na...ekhm...koniu.
Odpowiedz@Mantigua: A potem w ramach zemsty go wy...li
Odpowiedz@Mantigua: A nie pomyślałeś, że może poprosili innych kolegów o wysłanie paru sms po wcześniejszym nakreśleniu o co chodzi? Nie mowię, że historia jest prawdziwa, ale akurat to co napisałeś to jedna z trudniejszych i bardziej kosztownych opcji. Tak więc smoki mogły tam też być jeżeli patrzeć na to z Twojego punktu widzenia :)
OdpowiedzO matko, jeszcze napisz, że Cię z naklejek w Biedrze okradli.
OdpowiedzParady równości to Twoim zdaniem "wciskanie swojej orientacji innym"? Seriously?
Odpowiedz@Leme: A to coś innego? Bo tylko do tego się to sprowadza.
Odpowiedz