Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mieszkam w dziesięciopiętrowym wieżowcu. Bardzo często zdarza się u nas zapchanie kanalizacji,…

Mieszkam w dziesięciopiętrowym wieżowcu. Bardzo często zdarza się u nas zapchanie kanalizacji, wówczas ścieki wylewają w piwnicy, szamba po kostki i śmierdzi jak w oczyszczalni.

Pracownicy spółdzielni stwierdzili, że przyczyną jest traktowanie sedesu jako kosza na śmieci, znajdowali w rurach m.in. ubrania, gruz czy włosy (takie po obcinaniu, nie kilka kłaczków z grzebienia. Co ciekawe, problem występuje zawsze w jednym i tym samym pionie i tajemnicą poliszynela jest to, że winę ponoszą dwie chore psychicznie lokatorki - matka i córka.

Spółdzielnia obciąża mieszańców bloku kosztami interwencji, co kilka dni trudno wytrzymać od smrodu, a na dwie panie nie ma rady, bo oficjalnie nikt ich za rękę nie złapał.

by ejcia
Dodaj nowy komentarz
avatar PiekielnyDiablik
7 17

jak udowodnić? niby można detektywistycznie po resztkach, ale kto by się podejmował, poza tym co to da wobec osób niespełna rozumu. Na którym piętrze mieszkają? im niżej tym lepiej. Po prostu przeprowadzić remont pionu, tak aby dostały osobną rurę. (nie zorientują się, bo dwie będą od sąsiada niżej) mieszkańców i administracje raczej da się przekonać, bo i tak cyklicznie płacą wszyscy za remont, no to zapłacą trochę więcej, ale za ten ostatni. A jak się okaże, że to one, to odciąć wodę i kanalizacje. chamskie ale skuteczne. ADD: a nawet prościej, wystarczy kilkumetrowy odcinek równoległej rury z rewizją i kratką u sąsiada poniżej. Ale trzeba zrobić tak na fest, że jak zapchają to im wywali w kiblu a nie na łączeniach.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2018 o 21:17

avatar PiekielnyDiablik
3 11

@PiekielnyDiablik: ADD2: myślę i stwierdzam, że pomysł ma wady i jest jeszcze zbyt mało dopracowany, ale mam nadzieje że nakreśliłem jakiś dobry kierunek rozwiązania.

Odpowiedz
avatar ejcia
7 11

@PiekielnyDiablik: Prosta ja jeno białogłowa i kanalizacyjnych zawiłości nieświadoma, ale pogadam z ludźmi. Dzięki :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 9

@PiekielnyDiablik: "detektywistycznie" tego nie zrobisz - próbki będą zbyt zanieczyszczone, aby taki dowód mógł być jednoznaczny. Rozwiązaniem są specjalne młynki/rozdrabniacze, które montuje się w pionach. Te więzienne są w stanie zmielić wszystko.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
7 7

@Lobo86: Zawsze zależy od sytuacji. Mogą wrzucić coś w workach albo całe podpaski, z krwią, to już daje pole do popisu kryminalistyce. Tudzież poliestrowe metki "od tych szmat". Problemem wtedy jest ustalenie udowodnienie drugiego końca. Ale można to już zastosować techniki operacyjne typu np. prowokacja (obdarowanie ich porcją znaczonych szmatek, które przypuszczalnie wyrzucą). Młynek, tez dobry pomysł, na pewno tańszy niż remonty kanalizacji i mycie piwnic. Nie rozumiem czemu dostaje minusy, zaproponowałem coś konstruktywnego i niezbyt drogiego ale trafiającego dokładnie w problem. Jakie są inne rozwiązania? - wpierd0lić im? - może za poprzedniego ustroju wizyta dzielnicowego z białym pomocnikiem by pomogła. Osoby niedostosowane społecznie jakoś dziwnie nabierały wtedy rozumu. - środki prawne? no niby można sądzić się o ograniczenie komuś prawa do korzystania z mieszkania w budynku wspólnym, jeśli działa na szkodę wspólnoty lub innych lokatorów, tylko udowodnij patrz. wyżej i komentarz Lobo. - nauczyć, przekonać, to śmiech na sali. Takich czy innych patologicznych osobników nie da się łatwo nagiąć. To nie pierwsza i nie ostatnia historia o śmieceniu, ciszy nocnej, wierceniu, zalewaniu paleniu, rozkuwaniu kominów czy rysowaniu samochodów. Z góry zakładam, że skuteczność tego działania jest 1-5% i pewnie była już stosowana bezskutecznie - Zapychają nadal. http://www.nostalgiczny.pl/sk/obrazki/2017/03/794d3074ecfebfdf8c6e2f1ef59782e9.jpg http://www.nostalgiczny.pl/obrazek/82/tylko-dziki-czlowiek-wyrzuca-odpadki-do-kanalizacji

Odpowiedz
avatar Eko
2 4

@PiekielnyDiablik: Już widzę entuzjazm lokatorów poniżej przy propozycji dołożenia drugiego odpływu kanalizacji ;) Zwłaszcza w blokach zmniejszenie powierzchni łazienki czy kuchni nawet o kilkadziesiąt centymetrów kwadratowych zdezorganizuje całe zagospodarowanie. Ścianę z rurami najczęściej projektuje się między łazienką i kuchnią, a z oszczędności nie daje jej się po całej szerokości pomieszczenia, więc powstają wnęki. Dodanie kolejnego pionu spowoduje zmniejszenie tejże. Często w łazienkach projektuje się w nich miejsce np. na umywalkę. Czasem zabudowuje się szafkami - często na wymiar, bo szerokość może mieć niestandardowe meblowe wymiary. Nie mówiąc o skuwaniu kafelków - nie zawsze ludzie mają zapas, żeby położyć na nowo te same. Kto poniesie koszty tego wszystkiego? I czy sam byś się zgodził na takie zmiany? I kryminalistyczne techniki operacyjne w takim przypadku? No proszę... I na jakiej podstawie, bez udowodnienia, że to wina tych pań, odetniesz im wodę i kanalizację?

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
6 6

@ejcia: dlatego pytam które piętro? @Eko: a wszystkie proponowane działania mają na celu właśnie udowodnienie bezsprzeczne czyja to wina. Dopiero potem podjęcie radykalnych ale skutecznych kroków. Oczywiście jeśli koszty wymiany rur, i sprzątania piwnic są niskie i lokatorom to nie przeszkadza, to niech sobie sytuacja tak trwa. Pewnie już nawet nie zalewają rur mocną zaprawą, jak wiedzą że za pół roku rok będzie kolejna impreza. Odpowiedź zawiera się w pytaniu: "co taniej wyjdzie?"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 10

@PiekielnyDiablik: te młynki/rozdrabniacze stosuje się np w więzieniach w USA. Radzą sobie z butami, gruzem, książkami czy kompletnymi kombinezonami. One zmielą wszystko, co jest się w stanie zmieścić w rurze. Minusy zbierasz za zdroworozsądkowe myślenie i podanie rozwiązania problemu. Takie zachowanie w kraju nad Wisłą nie cieszy się uznaniem. Tutaj żyje się problemami i trwaniem w nich ;)

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

@Lobo86: młynek też fajny pomysł, ale wymaga chyba podobnej skali ingerencji w instalację jak rozdzielenie odpływów, i tak samo dotyczy sąsiada z dołu. plus podłączenie do prądu.

Odpowiedz
avatar sutsirhc
5 5

Ale pojechaliście. Kryminalistykę do tego zatrudniać. Może jeszcze FBI, CIA, Interpol i Szymona Wiesenthala? Jedynie słuszną propozycją jest wymieniony młynek na odpadki. Reszta propozycji jest nieadekwatna do "przestępstwa". No chyba że reszta lokatorów zgodzi się na pobranie próbek DNA i zrzuci się na koszt badań prywatnie. Tylko tego typu dowody będą bez szans w każdym sądzie.

Odpowiedz
avatar sutsirhc
3 3

Przypomnijcie sobie wakacyjny podróżnicy o hotelowych zakazach wrzucania srajtaśmy do kibla po "dwójce", bo rury z kibla miały za małą średnicę.

Odpowiedz
Udostępnij