Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Poszłam wczoraj do kosmetyczki wypiłować sobie kopytka. Ponieważ poprzednia klientka jeszcze siedziała…

Poszłam wczoraj do kosmetyczki wypiłować sobie kopytka. Ponieważ poprzednia klientka jeszcze siedziała przy stanowisku manicurzystki, usiadłam, wzięłam w dłoń czasopismo i grzecznie czekam.

W tym czasie z jednego z pokojów zabiegowych wychodzi mama z - na oko siedmioletnią - córką. Słyszę, że przyszły zareklamować usługę przebicia uszu, ponieważ sztyft wypadł z ucha - poprzedniego dnia.

Kosmetyczka, która mierzyła się z zadaniem, zapytała z niedowierzaniem, czy na pewno kolczyk wypadł wczoraj, skoro ucho podgoiło się na tyle, że trzeba je przebić ponownie. Mama idzie w zaparte, że na córce zawsze się tak szybko goi. Pani przyjęła to do wiadomości, ale zdziwiona pyta dalej, czy na pewno przekłuwanie odbyło się w tym salonie, bo widzi pani, my mamy zupełnie inne wkłady do pistoletu...

W tym momencie matka strzeliła buraka i niezbyt przekonująco pomamrotała coś o tym, że w zasadzie to młoda była z tatusiem na przekłuciu i powiedzieli jej, że tutaj. Po czym wyjęła portfel i zapytała, ile płacą.

Kosmetyczka spojrzała na nią i głosem pt. "niech już pani lepiej wyjdzie" powiedziała:
- Nic pani nie płaci.

A ja zostałam z gonitwą myśli: próba wyłudzenia darmowej usługi w obecności dziecka, to była dla młodej zapewne świetna lekcja zaradności życiowej - ciekawie tak stać obok mamy i słyszeć jak kłamie w żywe oczy, prawda?

A potem to na dzieci się narzeka.

uslugi

by ~bimba
Dodaj nowy komentarz
avatar Dorniana
14 26

Samo robienie kolczyków u kosmetyczki jest już piekielne.

Odpowiedz
avatar Attentat
16 26

@DarkHelmet: U piercera. Kosmetyczka nie jest nawet przeszkolona w zakresie przekłuwania, a pistolet to zło, a nie narzędzie do tego zabiegu. Powinien on być wykonany w całkowicie sterylnych warunkach, jak zastrzyk, za pomocą ostrej igły, która przekłuje skórę, a nie rozerwie tkankę tępym zakończeniem kolczyka. Pistolet nie jest sterylny, bo zawiera plastikowe elementy, których nie da się wysterylizować w autoklawie. Do tego owe kolczyki z pistoletu zazwyczaj mają sztyfty w kształcie tzw. motylka, który ciężko doczyścić bez naruszenia rany w etapie gojenia. Później powstają babole typu infekcje albo keloidy, a kanały przekłuć potrafią się babrać nawet wiele lat po zabiegu. Pomijam już to, że strzelanie z pistoletu jest o wiele bardziej bolesne od igły. Mamy rok 2018, pora pójść do przodu z wiedzą na ten temat.

Odpowiedz
avatar DarkHelmet
13 17

@Attentat: Znawcę w temacie miło posłuchać,ale nie zamierzam sobie czegokolwiek przekłuwać więc nie uważam,aby wiedza na ten temat była mi do czegokolwiek potrzebna. Zapytałam instynkownie,to twój konentarz aż się prosił o rozwinięcie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 11

@DarkHelmet: jako, że sam przekuwałem brew w salonie piercingu, to tylko mogę potwierdzić słowa @Attentat. Wiedza doświadczonego piercera jest dużo większa niż przeciętnej kosmetyczki.

Odpowiedz
avatar Attentat
9 15

@DarkHelmet: Pewnie, do żadnego przekłuwania nie namawiam :) Moje ostatnie stwierdzenie było do ogółu społeczeństwa, głównie do rodziców, którzy wciąż żyją w przekonaniu, że wystawienie swojego dziecka na pistolet jest jedyną słuszną metodą przekłucia uszu. A to niestety wynika z niedoinformowania i zaciętej propagandy wielu kosmetyczek, które boją się utraty zarobku i które nie dopuszczają do siebie, że takim "dziurawieniem" "na oko" narażają zdrowie dziecka. Dobry piercer jest po szkoleniach, poszerza i aktualizuje swoją wiedzę, zna anatomię i oczywiście wykonuje zabiegi w odpowiednich do tego warunkach. Zapewnia również swoją pomoc w trakcie gojenia, więc jeśli pojawią się komplikacje, nie zostaje się z tym samemu. Żeby nie było - w tym środowisku też zdarzają się partacze, więc nie wolno zapomnieć o zapoznaniu się z opiniami innych klientów przed zabiegiem :)

Odpowiedz
avatar bimba
-5 9

@Attentat: Kosmetyczka jest tu nazwą zwyczajową. Rozróżnia się kosmetyczki (po kursach i szkołach pomaturalnych) i kosmetologów (po studiach wyższych). Ci drudzy często mają uprawnienia bliskie dermatologom, mogą przeprowadzać zabiegi na skierowanie od lekarza (np. podologiczne). Nasza pani kosmetyczka jest właściwie panią kosmetolog, a dyplomami z przeróżnych szkoleń bije na głowę niejednego stomatologa. Konia z rzędem temu, kto znajdzie wyższe studia piercingu...

Odpowiedz
avatar bimba
-3 9

@Lobo86: Przekuwałem. Brawo. Najpewniej na kowadle. Młotem.

Odpowiedz
avatar xwieszakx
9 13

@bimba: serio? Porównujesz kosmetyczkę do piercera? I twierdzisz, że ma lepsze wykształcenie od stomatologa? XD no padłam... XD

Odpowiedz
avatar Koralik
10 12

@Attentat: Żałuję, że nie wiedziałam tego x lat temu, kiedy to jako 13latka postanowiłam przekuć sobie uszy u kosmetyczki. Do tej pory dziurki w uszach mi ropieją.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

@bimba: masz rację przekuwałem na kowadle, bo zjadłem "ł". Mea culpa. @Koralik: to wyjmij kolczyki i czyść dziurki dzień w dzień, aż zarosną. Daj uszom odetchnąć kilka tygodni, aby mieć pewność, że żadna cysta się nie utworzy w miejscu przekucia i idź do dobrego salonu piercingu. Po co się męczyć tyle lat?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2018 o 9:58

avatar Koralik
5 5

@Lobo86: Próbowałam - 3 lata kolczyków nie nosiłam. Nic to nie dało, nie chcą zarastać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 7

@Koralik: uuu to współczuje, bo to w takim razie coś grubszego. Nie, że od razu super szkodliwe, ale upierdliwe, choć po takim czasie to może z tego się rozwinąć coś więcej lub może się w końcu wdać jakieś zakażenie. Na "czystym" srebrze/stali chirurgicznej/tytanie też ci tak ropieją? Ja to bym na twoim miejscu z jakimś dermatologiem pogadał czy właśnie skonsultował w dobrym salonie piercingu jakie oni mają sposoby na takie rzeczy. Mnie to przychodzi do głowy jedynie to, co napisałem (to czyszczenie i odkażanie 2-3x dziennie). Ale jak nie chce zarastać to jeszcze smarowałbym solcoserolem (żel mocniejszy lub słabsza maść), bo tego się używa do przyśpieszenia gojenia po przeszczepach skóry itp.

Odpowiedz
avatar Dorniana
6 8

@Koralik: A skąd jesteś? Kanał przeklucia da się zaszyć u bodymodyfikatora (np Conor w wawie).

Odpowiedz
avatar Attentat
12 12

@bimba: Wasza pani kosmetolog jest tak wykształcona, a nie wie, że pistolet rozrywa tkankę i grozi tyloma niefajnymi skutkami zdrowotnymi? Nie trzeba mieć ukończonych studiów, aby to wiedzieć. Piercerzy również miewają wykształcenie w kierunku medycznym (na przykład Artur "Morbid" Czapliński ze studia Arif w Warszawie), jeżeli to dla Ciebie takie istotne. Absolutnie nie podważam kwalifikacji do innych inwazyjnych zabiegów kosmetycznych. Po prostu nie rozumiem, dlaczego środowisko kosmetyczne nie chce zaktualizować swojej wiedzy na temat przekłuwania ciała i nadal wykonuje to bez żadnego przygotowania takim narzędziem tortur, podczas gdy zasługuje to na taką samą dbałość i ostrożność jak wszystkie inne zabiegi, podczas których grzebie się w skórze.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Arif...tak zdecydowanie potwierdzam. Swój chłop. Dawał kiedyś naklejki "dzielny pacjent". Mało nie posikałem się ze śmiechu. :D O ile dobrze pamiętam on też robi szkolenia innym piercerom czy kosmetyczkom w zakresie przekłuwania, więc w wawie to chyba lepiej trafić się nie da.

Odpowiedz
avatar Zmora
7 7

Też jako smark (lat może ze 12) miałam pistoletem uszy robione u kosmetyczki i się potem paprały. Ile przy nich płaczu było to nie wspomnę. Na szczęśce teraz już wszystko dobrze. Za to parę miesięcy temu zdecydowałam się na kilka dodatkowych dziurek. Poszłam do znanego piercera (też w W-wie, ale Arif trochę za daleko więc do innego studia). Gość był przyjazny, gadatliwy, ale w pełni profesjonalny. Dostałam do uszu kilka sterylnych tytanowych kolczyków, w łapkę ulotkę jak o nie dbać (żeby nie zapomnieć) i przyrzeczenie, że każda konsultacja dotycząca ich stanu jest za darmo. Ale z darmowych konsultacji nie korzystałam, bo nic się nie działo. Nawet mi sie uszy nie zaróżowiły. Normalnie magia. Naprawdę polecam. PS. Co śmieszniejsze piercer sam nie miał ani jednego kolczyka czy tatuażu (przynajmniej widocznego) i wyglądał jakby się z serwerowni w jakimś biurze urwał. Ale cały czas nawijał, że kocha swój zawód. Widocznie zadowolony z życia człowiek. :P

Odpowiedz
avatar Koralik
3 3

@Lobo86: Dzięki za rady, może faktycznie zakręcę się w tym temacie.

Odpowiedz
avatar Nimfetamina
1 1

@Dorniana: Conora zdecydowanie nie polecam, okropny typ. Lepiej iść do Morbida z Arifu.

Odpowiedz
avatar whateva
0 0

@Lobo86: Strasznie często zjadasz to "ł", cymbalisto.

Odpowiedz
avatar Aris
13 19

@Jaladreips: ty tak na serio? Miałam sześć lat kiedy zażyczyłam sobie mieć zrobione kolczyki w uszach, więc po krótkiej naradzie rodziców, zostałam zabrana na przekłucie. Nie widzę w tym kompletnie nic patologicznego. Pamiętam nawet, że miałam robione pistoletem (coś okropnego) i jak usłyszałam taki huk przy uchu, to zanim podałam drugie do przedziurawienia minęło z pół pół godziny pytania mnie, czy chcę drugi czy wolę wyjść (a ja chciałam drugi, ale nie chciałam dać go przebić, jak to dzieci ciąg przyczynowo-skutkowy nie do końca jest dla nich jasny). I nawet - o zgrozo! - żebym się uspokoiła, pani kosmetyczka usiadła ze mną i pomalowała mi paznokcie (co drugi na czerwono, co drugi na niebiesko)! No to już całkiem patologia, co? Jak to kiedyś powiedział Abelard, dziecko to jest mały człowiek, a nie debil. To nie niemowlak, który nie ma pojęcia o co chodzi. Jakimś cudem zakładasz, że dziecko kompletnie rozwinięte i gotowe do samodzielnego poznawania świata, nie może mieć własnego zdania i że ta mała nie mogła po prostu CHCIEĆ mieć kolczyków.

Odpowiedz
avatar minus25
-1 15

@Aris: to że dziecko coś chce nie znaczy że powinno to dostać. Dlatego na przykład nie dajemy dzieciom słodyczy przed obiadem, nie dajmy im do zabawy zabytkowej porcelany i nie robimy wielu innych rzeczy na które dziecko ma ochotę. Bo wiesz, dziecko nie jest jednak dorosłą i odpowiedzialną osobą w pełni świadomą konsekwencji i umiejącą planować kilka lat do przodu. Jest dzieckiem, i dlatego na przykład ma zerową lub ograniczoną zdolność prawną.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 13

@minus25: ale też nie popadajmy w skrajności. Ja rozumiem, że koczyki u dzieciaka leżącego w wózku (bo jeszcze nie chodzi) to przegięcie, ale u 4-5 latka?

Odpowiedz
avatar nasturcja
8 8

@minus25: kolczyki to nie porcelana. Kolczyki to kolczyki. Zazwyczaj efekt ich posiadania jest dokładnie żadny więc nie wiem co tu się demonizuje.

Odpowiedz
avatar Dorniana
0 8

@Lobo86: po pierwsze, nie radz ludziom, że maja wyjąć kolczyki kiedy maja tak jakieś zakażenie, bo efekt będzie taki, że zamknie się ono w kanale i będzie dupa. Po drugie, nawet u 5 latka nie powinno się robić. Dziecko powinno być już w pełni świadome na czym to polega, musi wiedzieć jak dbać i samo to robić. To dziecko, nie nastolatek.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
4 4

@Jaladreips: Patologia to przekłuwać uszy u niemowlęcia. Co prawda 7-letnie dziecko nie jest w pełni świadome tej decyzji, niemniej jednak należy się z opinią takiego dziecka liczyć. Niestety, ale blizny po przekłuciu uszu potrafią pozostać do końca życia, a nie wszyscy chcą być ozdobieni takimi bliznami.

Odpowiedz
avatar Dorniana
4 6

@GlaNiK: piercerzy maja usługi zasklepienia kanału. Jasne, dziecko mające siedem lat jest bardziej świadome, ale nadal nie wszystko rozumie i nie wiem jakie mogą być konsekwencje. Piercerzy robią kolczyki dzieciakom poniżej 18 za zgodzą rodzica, ale to nie wszędzie. No i zazwyczaj musi mieć conajmniej 16 lat.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@Dorniana: to, że coś ropieje, to nie znaczy, że to zakażenie. Pozbycia się źródła nieprzyjemności, to w takim wypadku podstawa. Tak samo jak należyta higiena takiego miejsca i jego odkażanie. Reszta to kwestia wtórna. W sensie przekucie uszu dziecka leży w gestii rodzica i tak. Co do info o salonie piercingu i limitach wiekowych - i to jest właśnie poważne podejście do klienta i zagadnienia. Dlatego to lepszy wybór niż pierwsza z brzegu kosmetyczka.

Odpowiedz
avatar Dorniana
1 3

@Lobo86: Tso "Ropa (łac. pus[1]) – gęsta, mętna i lepka ciecz o odczynie alkalicznym, powstająca w wyniku procesu zapalnego spowodowanego miejscowym zakażeniem bakteryjnym[2][3]." W wypadku ropy najlepiej iść do lekarza. Nawet jeśli kanał nie ropnieje, ale ewidentnie widać, że coś jest nie tak, należy najpierw kanał wygoic, a dopiero potem wyjąć bo inaczej zamknie się w kanale.

Odpowiedz
avatar nasturcja
2 4

@Jaladreips: patologia bo mama poszła z córką do kosmetyczki. Cytowanie to uważanie za autorytet. Człowieku albo jesteś trolem albo szaleńcem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Dorniana: tak masz rację w 100%. Ale nie zawsze musi być zakażenie obecne. "Ropa" czasem okazuje się być krwią/osoczem z cały czas drażnionej i do końca nie wygojonej, a jednak zranionej skóry. Lub płynem z naruszonego interstitium. Po prostu przyjęło się mówić "ropa" na każdy wysięk w mowie potocznej. A nie każdy wysięk skóry to od razu ropa będąca wynikiem zakażenia. Choć co do zasady, to masz rację, bo powinienem napisać w cudzysłowie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2018 o 9:27

avatar Attentat
1 1

@Dorniana: W przypadku innych przekłuć. Przy przekłuciu płatka ucha piercerzy często za granicę ustalają od 9. roku życia, oczywiście w obecności rodzica/opiekuna prawnego. Przyjmuje się, że to taki wiek, w którym dziecko jest na tyle duże aby samo było świadome czy chce kolczyki w uszach i aby pod okiem rodzica z odpowiedzialnością podeszło do dbania o nie podczas gojenia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 września 2018 o 20:23

avatar Dorniana
0 2

@Lobo86: wiem, ludzie często mylą limfe z ropą. Ropa to ropa, czyli jest zakażenie. Limfa to normalny proces gojenia. Jeśli mówisz o limfie to mów, że to ja masz na myśli bo takie tłumaczenia są śmieszne.

Odpowiedz
avatar Dorniana
1 1

@Attentat: osobiście nie widziałam czegoś takiego, nawet jeśli to tylko płatek, najniższy próg jaki widziałam to 14 lat.

Odpowiedz
avatar minus25
-1 5

@nasturcja: Uczenie dziecka już od najmłodszych lat narcyzmu

Odpowiedz
avatar pchlapchlepchla16
1 1

@Jaladreips: A skąd wiesz, którego Abelarda Aris miała na myśli? Czy z góry zakładasz, że osoby, które wiedzą, kim był Pierre Abelard, nie udzielają się na Piekielnych?

Odpowiedz
avatar lowipe
-1 1

Kolczykowanie jest dla bydła. Bydło kolczykują fachowo weterynarze.

Odpowiedz
Udostępnij