Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

O wyścigu szczurów nie tylko w korporacji. Niecały rok temu pewien pracownik…

O wyścigu szczurów nie tylko w korporacji.

Niecały rok temu pewien pracownik fizyczny postanowił zmienić pracę. Była okazja, praca lepiej płatna, lżejsza, w lepszych warunkach. Ale, że wszystko w okolicy, to i starych kolegów po fachu się spotykało na mieście. No i przy okazji takiego spotkania, odbyła się krótka rozmowa:

- Co tam dzisiaj robiłeś?
- A nic... na młynie siedziałem. 16 bagów przerobiłem.
- 16?! Przecież jak ja tam pracowałem, to od lat było 8 na zmianę!
- No tak, ale jak poszedłeś, przyszło kilku nowych i chcieli się popisać. Każdy przerabiał więcej. Rekordzista zrobił 18.

* Dla niewtajemniczonych:
"młyn" - urządzenie do mielenia odpadów. Wrzucasz jakiś odpad i po zmieleniu wraca na produkcję do ponownego przetopienia.
"bag" - taki duży worek o pojemności ponad 1 m^3. Inne nazwy: worek big bag, worek kontenerowy.

by kartezjusz2009
Dodaj nowy komentarz
avatar LittleM
2 4

No rzeczywiście dramat! Przyszli nowi, pracują zamiast pozorować i już ie można się op..alać. Po prostu piekielność na maksa.

Odpowiedz
avatar edeede
1 1

Standard. Jest norma którą się wyrabia. Potem nowy robi więcej i przełożony mówi: da się, róbcie tak. Wiktor Suworow w "Żołnierze wolności" pisał o takich praktykach w Armii Czerwonej.

Odpowiedz
avatar kartezjusz2009
-1 1

Widzę, że historia zarchiwizowana. Ale jeśli ktoś to przeczyta, może zwróci uwagę na liczby? Przed zmianami 8 worków - niech będzie 8 ton materiału. Do przeniesienia ręcznie. Po zmianach - 16 ton. Dużo? Mało?

Odpowiedz
Udostępnij