Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak oszczędzać na rachunkach za prąd, anty poradnik... Prąd mam rozliczany w…

Jak oszczędzać na rachunkach za prąd, anty poradnik...

Prąd mam rozliczany w tzw. Taryfie Weekendowej. Czyli licznik ma dwa obwody i w godzinach teoretycznego mniejszego zużycia prądu i w weekendy, ten jest tańszy. Z praktyki wiem, że nie zważając na to wychodzi ciut drożej, ale kombinując (a na to potrzebne możliwości, które mam) wychodzi dużo taniej...

Najlepiej się oszczędza się na dużych odbiornikach, które nie muszą chodzić ciągle, a można zaplanować ich wykorzystanie. Przykładowo piekarnik, pralka, spawarka, krajzega, rębak do gałęzi czy bąk (ostatnie to wspomniane w którejś historii duże silniki), mogą działać gdy prąd jest tańszy, czyli na tzw. "Nocnej taryfie". Zawsze pilnowała tego Mama, od około 20 lat nie pracuje, więc może i podjęła się tego szczytnego celu. Pamiętam nawet jak w dzieciństwie wyliczała mi komputer, bo rzekomo tak dużo prądu ciągnie...

W myśl oszczędności bojler mam podpięty przez programator czasowy, by chodził wyłącznie na "nocnej". I to właśnie tego zegara tyczy się głównie ta historia. Używany przez nas zegar to wersja mechaniczna tego ustrojstwa. Czyli tarcza wyskalowana na 24h i z 48 ząbkami, które odpowiednio wciskając i wyciągając ustawia się kiedy ma się włączać prąd z dokładnością, tu do pół godziny. Wczoraj wynikł problem z przełączeniem bojlera by grzał na stałe w i po weekendzie. Przy okazji odkryłem, że osoba, która zmieniała zegar się pomyliła i odwrotnie ustawiła kiedy ma być włączone, a kiedy nie...

Zwykle tymi sprawami zajmuje się Tata, ale ten nie dopuszcza wiadomości, że się mógł pomylić i twierdzi, że ktoś niepotrzebnie przestawiał zegar, wręcz się wykłóca. Jednak był za dobrze ustawiony na czyjąś ingerencję, zwłaszcza, że tylko my we dwóch umiemy się tym obsługiwać. Czyli dostałem zj3bkę, ale najbardziej rozwaliła mnie Mama, która wzruszyła ramionami... Dziękuje Mamo, bo nawet laptopa mi się czepiałaś, że chodzi poza nocną...

dom prąd

by szczerbus9
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
0 0

Instynkt samozachowawczy, woli olać niż ojca wysłuchiwać i aferę ciągnąc, a skoro ojciec ma taki charakter zawzięty to na diabła jej to, skoro i tak niczego to nie zmieni

Odpowiedz
avatar Meliana
1 1

A ile tym sposobem oszczędzacie? Pytam z ciekawości, bo kiedyś też nad tym myślałam, ale jak to policzyłam, to przy całkowitej zmianie nawyków całej rodziny, oszczędność roczna wyniosłaby ok. 30-40zł, co przy koszcie prądu ok. 3,5tys. jest kwotą śmieszną...

Odpowiedz
Udostępnij