Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Chciałem kupić piwo. Wziąłem ze sobą zwrotne butelki. Szkła nie przyjęli "bo…

Chciałem kupić piwo. Wziąłem ze sobą zwrotne butelki. Szkła nie przyjęli "bo tej marki nie mamy na liście". Jednocześnie przy kasie naliczyli kaucję za dokładnie tą markę piwa.

To ja się pytam, gdzie i jak mam tę kaucję odzyskać?

by Fahren
Dodaj nowy komentarz
avatar majkaf
23 27

Trzeba było zapytać w sklepie.

Odpowiedz
avatar Lynxo
22 26

@majkaf: Ale jak to tak, bez konsultacji z piekielnymi?

Odpowiedz
avatar timo
21 27

Skoro klienci, w tym Ty, pozwalają robić się w chu*ja, to sklep tak czyni. Co w tym dziwnego? To tak, jakbyś położył 100 zł na środku ulicy i dziwił się, że ktoś wziął.

Odpowiedz
avatar Grejfrutowa
24 24

Nie lubię takich niedokończonych historii. Powiedziałeś coś, zwróciłeś uwagę czy pokornie zapłaciłeś kaucję?

Odpowiedz
avatar Leone
15 17

@Grejfrutowa: pewnie zapłacił, ale w duchu już się szatańsko śmiał bo wiedział, że opiszę historię na piekielnych. Taka straszna zemsta na sklepie.

Odpowiedz
avatar Koralik
4 4

@Leone: Przecież sam opisał tą historię, nie prosił Cię o pomoc ("opisze", nie "opiszę").

Odpowiedz
avatar Emi21
1 1

Tak samo wziąŚć, jak i tĄ kaucję.

Odpowiedz
avatar GlaNiK
9 11

@Lobo86: Albo historia była edytowana, albo umknął Ci drobny szczegół, że została doliczona kaucja za dokładnie tę samą markę jak butelki do zwrotu. Idąc Twoim tokiem rozumowania to albo historia była edytowana, albo jesteś idiotą.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2018 o 11:51

avatar GlaNiK
2 4

@Lobo86: Ale to nie ma znaczenia, że na paragonie nie ma marki opakowania. Jeżeli marki nie mają na liście znaczy się, że jej nie prowadzą (tak na logikę to wygląda), więc zwrot opakowań do dostawcy mógłby być kłopotliwy. Po czym zostanie doliczona kaucja za dokładnie tę samą markę piwa czyli jednak piwo na sklepie jest. I to jest ta piekielność z historii.

Odpowiedz
avatar szafa
3 3

@Lobo86: Owszem, sklep nie ma takiego obowiązku na szczęście (sami przechodziliśmy przez "klientów", którzy traktowali nas jak skup butelek), ale obstawiam, że tu chodzi o sytuację, gdy gość kupuje te same piwa i ma puste butelki z tej samej marki przy jednym zakupie, a mimo to sklep go robi w konia.

Odpowiedz
avatar szafa
1 3

@GlaNiK: Jak napisał lobo, to nie jest kwestia prowadzenia czy nieprowadzenia danej marki, sklepy odbierają butelki, kupione w danym sklepie i tyle. Wynika to z tego, że jeśli tak się nie robi, to nagle masz milion pseudoklientów, których widzisz tylko z okazji faktu, że przynoszą stos butelek jak do skupu. Sklep nic z tego nie ma, a wręcz tylko kłopot, bo nie ma gdzie tych butelek przechowywać w takich ilościach.

Odpowiedz
avatar boguswojciech
4 4

To jest standardowa praktyka w sklepach Żabka/Fresh. Przyjęcie butelki do zwrotu odbywa się poprzez zeskanowanie jej w kasie. Jeżeli takiego piwa nie ma w systemie to sprzedawca butelki nie przyjmie. Tłumaczenie jest takie, że dostawca nie weźmie od sklepu butelek np. Lech z Kampanii Piwowarskiej jeżeli ma towar z Okocima. Problem jest taki, że mając butelkę po piwie Kasztelan Jasne Pełne nie oddasz jej, mimo że wyjechała z tego samego browaru co Kasztelan Niepasteryzowane. Kilka razy próbowałem tłumaczyć sprzedawcy, że to są identyczne butelki z tej samej firmy. Argumenty nie trafiały. Automaty przyjmujące butelki i puszki rozwiązałby sprawę. Takie rzeczy są od wielu lat w różnych krajach. W Polsce niestety "za drogie".

Odpowiedz
avatar boguswojciech
1 1

@weasel666: to jest zdjęcie z innego portalu. Widziałeś gdzieś w swojej okolicy taki cud techniki?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@weasel666: ale to jest wewnętrzne rozwiązanie z Auchan, który wydaje bony na zakupy w ich sklepie. Na całym świecie masz wszelkiej maści automaty. Albo wydają BON do zrealizowania w sklepie (normalnie wypłacają pieniądze) albo bilety na komunikację miejską. I tak robi się z puszkami, butelkami szklanymi i butelkami z plastiku. Tak jest np w Niemczech. A u nas się "nie da". @boguswojciech " Kilka razy próbowałem tłumaczyć sprzedawcy, że to są identyczne butelki z tej samej firmy. Argumenty nie trafiały. " Praktycznie wszystkie butelki szklane (zwrotne) są takie same, z nielicznymi tylko wyjątkami. Ale chodzi o to, że to opakowanie zwrotne. Sklep nie może zwrócić browarowi więcej butelek danego piwa, jak sam od nich zakupił. Podziękuj urzędom - głównie skarbówce - za interpretacje prawne.

Odpowiedz
avatar boguswojciech
2 2

@Lobo86: niedaleko mojego domu jest sklep, w którym kupując piwo doliczają kaucję 50gr za butelkę, ale jeżeli chcesz tą samą butelkę zwrócić to wtedy oddają 35gr.

Odpowiedz
avatar Krzysztof
2 2

@boguswojciech: W mojej okolicy widuję,korzystam, i to od dobrych trzydziestu lat, w nie mojej okolicy również widziałem - Kauflandy w Polce.

Odpowiedz
avatar MozePozniej
1 1

@weasel666: dlaczego mam odzyskać tylko część kaucji?

Odpowiedz
avatar PooH77
0 0

@Lobo86: Automaty są nawet na Litwie, u nas coś nie mogą tego pomysłu przetrawić...

Odpowiedz
avatar Majezon
1 1

Możesz napisać skargę do Rzecznika Praw Konsumenta

Odpowiedz
avatar MozePozniej
1 1

Kupuje piwo w butelkach, bo tańsze od puszki, bo przyjazne ekologicznie. Kiedyś wyrzucałem je, żeby nie zagracać mieszkania, ale pomyślałem że z jakiej racji mam wyrzucać kasę. Kupuje głównie w Tesco online – swoją drogą to mam wrażenie że tam jak chcą odpalić papierosa, to pocierają o siebie dwa patyczki, bo nie są świadomi że istnieje zapalniczka. Odzyskanie kaucji za te butelki to jakaś paranoja. Koleś który przywozi mi dostawę nie odbierze pustych butelek nawet na wymianę. Okazało się że mam napi*lać z paragonem do Tesco z którego została wydana dostawa – czujecie, nie do tego co mam 5km, tylko to tego co mam k*wa 15km. Takie to proekologiczne podejście że muszę więcej paliwa spalić. Pomijam głupotę zbierania paragonów, które już wyblakną zanim zdecyduję się zebrać te wszystkie puste butelki i je oddać. Podpytałem w Żabce jak to u nich wygląda i mówią że nie ma problemu, nie biorą tylko od lumpów którzy wygrzebują butelki ze śmietników. Dziś oddałem 12 butelek u nich, 4 nie wzięli bo nie sprzedają piwa tego producenta. W sumie dziwne bo akurat te kupowałem w innej Żabce. I teraz k*rwa niby wszyscy mają być proekologiczni, sortuje śmieci które mnie wku*iają, bo co najmniej dwa kosze na śmieci w domu, a w osiedlowym śmietniku to już chyba kosz jest do każdego rodzaju śmiecia, tylko po to żeby śmieciara wj*bała to do jednego kubła. Wcześniej był jeden kosz do wszystkiego i było zaj*ście wygodnie. Dalej, za foliowe reklamówki musisz zapłacić – tu akurat się zgadzam, i tak zawsze jeździłem do sklepu ze swoja torbą. Ale jak miałem nazbieranych w cholerę tych reklamówek to zawsze do czegoś się przydawały – spakować coś na wyjazd, większe służyły jako worki na śmieci, mniejsze dla kota do kuwety. Teraz się pokończyły i trzeba kupować. Więc … wracając do butelek, chcesz być tak w ch*j proekologiczny, a czujesz się jak jakiś żebrak i pijaczyna, ale jak patrze na te sfochowane laski które chcą ode mnie je*ny paragon, to raczej masz ochotę pierd*nąc tą butelkę do kosza niż użerać się z tymi piz*mi. Byłem w Niemczech, zdziwiłem się że facet na biurku ma kolekcję plastikowych butelek. Okazało się że przy zakupie doliczą mu kaucję, potem zanosi do automatu i odbiera tą kaucje. Idąc dalej, w sklepie widzę wodę w szklanych butelkach 1l, facet podchodzi z kratówką pustych butelek na wodę, druga kratówka z piwem, wymienia to wszystko na dwie pełne kratówki i wszyscy zadowoleni. U nas nawet jak spotkasz wodę w szklanych butelkach to możesz sobie potem co najwyżej /wyrzucić (cenzura)/ ją do kosza, pomijając że cena za taką wodę będzie jakby /panie miłe(cenzura)/ ręcznie napełniały je 18letnie dziewice.

Odpowiedz
avatar meanraax
0 0

a wg ciebie po co te butelki biora? beda z tego ozdoby robic i sprzedawac? moze maja rozlewnie na zapleczu? jak maja liste ktore od nich sa przyjmowane to wiadomo ze nie wezma czegos z listy. a kto i za co dolicza kaucje to nie wiem. u nas nabijaja tylko piwo a butelke doliczaja do sumy na kasie

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

gdzie? a zapytaj rząd, który nie umie sobie poradzić z dyspozycją opakowań zwrotnych, za to potrafi utruć życie przedsiębiorcom, naliczając opłaty i konieczność ewidencji, reklamówek w handlu detalicznym, albo kopert w handlu wysyłkowym... a nie protrafi poradzić sobie z borwarem który wozi kilkaset ton szkła w te, a nie chce spowrotem, po kraju

Odpowiedz
avatar loth
-1 1

człowieku z butelkami to jest meksyk... 90% butelek jest takicch samych ale babsko w skklepie ci powie ze ich nie wezmie bo jest innaa etykieta a oni takich piw nie mają.. wystarczy ze zedrzesz etykiete a butelka jest nie do odroznienia ale to juz jest zla wola kierownictwa sklepu i w takich sklepach ja piwa nie kupuje mnie na cycki rozbilo kiedys jak mialem 2 skrzynki pustych butelek ktore chcialem zapelnic w sklepie u mnie na wsi i kobieta mi przejrzała WSZYSTKIE butelki i znalazla butelke z etykietą jakiegos tam piwa ktorego nie mieli na stanie (butelka taka jak kazda inna tylko z etykietą nie tego koncernu) i pani zaproponowala mi ze mi wymieni 39 butelek a tą 1 odkupi odemnie za 20 gr a ja sobie to 1 piwo dokupie z kaucją za 35 gr (wtedy kaucja byla 35gr) zmuszony bylm pojechac do innego sklepu a sklep najblizej mojego miejsca zamieszkania stracil klienta na 20 piw tygodniowo (40 jednorazowo) za 15 groszy bo juz tam nie pojechalem. w innym sklepie mając okolo 25 butelek w skrzynce (tzn 20 +5 na gorze) pojechalem do sklepu juz innego celem zakupienia 20 piwerek a oddania 5 butelek bo zostaly mi po imprezie ktos cos przyniosl zostawil i nie byly mi te butle potrebne i co uslyszalem ? ze pani wymieni mi 20 piw a te 5 butelek moze odkupic odemnie ale za 20 gr a nie za 35. dopiero 3 sklep we wsi sąsiedniej jest jakis normalny. gdzie mila pani ekspedientka jak opowiedzialem jej moje historie z butelkami powiedziala ze oni tez mają pomniejszone ceny za butelke bez paragonu itd itp. ale to stosuje sie tylko kiedy pan żul przyniesie butelke gdzies z hasioka wygrzebaną i chce 35 gr a oni skupując je ze 20 gr odstraszaja pana zula ktory traci na tym interesie 40% zysku wiec szuka sklepu co kupi normalnie po 35gr ale jak przychodzi normalny klient ktory zgubil paragon ew gdzies ma jakies zawieruszone butelki to sklep kupuje u niego normalnie po normalnej cenie za butelke.. lata mijają kaucja teraz wynosi 50gr a 2 sklepy najblizsze mnie tracą okolo 55-60zl tygodniowo ktore wydaje na piwo.. a wszystko dla jakichs smiesznych paru groszy

Odpowiedz
Udostępnij