Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Weszłam kiedyś ostatnio z ciekawości na portal z paniami oferującymi usługi erotyczne…

Weszłam kiedyś ostatnio z ciekawości na portal z paniami oferującymi usługi erotyczne (pewnie sami się domyślacie, o jakiej stronie mówię). Mam takie zboczenie, że lubię sobie czytać komentarze panów, którzy odwiedzili ogłaszające się panie, natomiast pod "portfolio" jednej z kobiet pojawił się następujący komentarz w stylu "Niesamowity seks, lux dupeczka/inne części ciała" itd. i wszystko byłoby ok, bo w końcu dorosły człowiek, ma swoje potrzeby, płaci też za nie i obie strony na tym zyskują, gdyby nie następujące zwieńczenie komentarza owego pana: "Myślę, że wrócę tutaj jeszcze przed swoim ślubem, już ostatni raz, tak więc do zobaczenia!". Aż szkoda mi się zrobiło narzeczonej tej faceta. Jeszcze nie ma ślubu, to już wierność nie zobowiązuje?

roksa uslugi

by ~magnavilla
Dodaj nowy komentarz
avatar Limek
15 15

@jasiobe: czyli wg ciebie zdradzajacego faceta mozna tak sobie po prostu "see", widac to po nim?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 17

@jasiobe: Autorce nie chodzi o stronę z pornosami tylko o portal do umawiania się z dziwkami na płatne seksy.

Odpowiedz
avatar magnavilla
3 5

@jasiobe: Akurat to, że facet ogląda sobie porno, to dla mnie nie problem i zdrada. Sama nieraz oglądam, więc po co miałabym być hipokrytką? Jak w komentarzu Mietka: chodziło mi dokładnie o tego rodzaju portal, tylko chciałam subtelniej to ująć.

Odpowiedz
avatar jasiobe
-5 5

@Limek: What you get is what you see oznacza " widziały gały co brały ", to po pierwsze. Po drugie, jeśli będziesz mieć faceta i przypadkiem odkryjesz, że ma konta na takich tam różnych... hm hm hm..., to wiedz, że nie jest dobrze ( tak jak w kawale o studentach, profesorze, wynikach kolokwium i kapeli rockowej w gminnym ośrodku kultury )

Odpowiedz
avatar jasiobe
-4 4

@mietekforce: Ależ wiem o tym doskonale.

Odpowiedz
avatar jasiobe
-4 4

@jasiobe: A tak w ogóle.... macie straszne parcie na... no właśnie, na co? Wrzućcie na luz i idźcie na pączki ( do Tokio ) ;) https://www.youtube.com/watch?v=qLYrf2y6WqI

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 sierpnia 2018 o 1:46

avatar Limek
4 4

@jasiobe: nie mow, nigdy bym sie nie domyslila o to znaczy :O...i powtarzam - po facecie widac, ze bedzie zdradzal? Widac, ze ma konta na jakichs portalach? Moze mnie oswiecisz, jak to widac?

Odpowiedz
avatar jasiobe
-5 5

@Limek: Może... hmmm... sprawdź jego komputer, telefon? A tak poważnie Limek... JAJA SOBIE ROBISZ? Ile masz lat, żebym ci mówił jak ( i po co ) masz sprawdzić swojego faceta?

Odpowiedz
avatar Limek
2 2

@jasiobe: czlowieku, czy ty rozumiesz slowo pisane? Rozumiesz, co sam piszesz?

Odpowiedz
avatar jasiobe
-3 3

@Limek: Rozumiem doskonale, a ty?

Odpowiedz
avatar Limek
2 2

@jasiobe: geniuszu drogi, wyjasnie ci, bo raczej chyba nie. Istnieje roznica miedzy "widzialy galy", a SPRAWDZANIEM komputera, czy telefonu faceta.

Odpowiedz
avatar jasiobe
-3 3

@Limek: Moja ty krynico mądrości,o co ci chodzi??? Racz przeczytać jeszcze raz pierwszą linijkę mojego pierwszego postu, a jeśli do ciebie nie dotarło, przeczytaj 17 razy. I zakończmy tę ( bezsensowną ) przepychankę słowną. Wrzuć na luz i idź na pączka ( do Tokio ) ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2018 o 22:12

avatar Limek
0 0

@jasiobe: idz za swoja rada, bo ewidentnie twoj malutki rozumek nie ogarnia swoich wlasnych wypocin. Zegnam.

Odpowiedz
avatar minus25
0 0

@jasiobe: tak tylko gwoli ścisłości - "what you see is what you get", nie "what you get is what you see".

Odpowiedz
avatar minus25
0 0

@jasiobe: a, to co wolno artystce to niestety nie mi, prostemu człowiekowi :D

Odpowiedz
avatar szczerbus9
6 8

Mam kilku żonatych kolegów, co tak są zapatrzeni w taki portal, że nie zdziwił bym sie jakby sie umawiali... Poza tym kiedyś koleżanka mi powiedziała, że gdyby przyszłemu mężowi nie starczało uciech z nią i sytuacja materialna pozwalała na takie rozwiązanie, to by przystała na takie rozwiązanie, a nawet by wolała w ten sposób... Ciekawe ile z tych słów dotrwało do dziś...

Odpowiedz
avatar Grav
5 15

@szczerbus9: Istnieje coś takiego jak "czwarta orientacja", czyli aseksualność. Są ludzie, którzy, całkiem dosłownie, nie potrzebują seksu, nie sprawia im przyjemności, nie odpowiada im. Tacy ludzie chcą mieć normalne życie, związki, małżeństwa, więzi emocjonalne, bliskość - tylko bez seksu. Jestem w stanie wobrazić sobie, że taka osoba, świadoma potrzeb partnera, może się godzić z tym, że partner pójdzie się "rozładować" do kogoś innego, ale bez więzi emocjonalnych, które zarezerwuje dla swojego "aseksualniaka".

Odpowiedz
avatar jasiobe
-1 5

@szczerbus9: Wcale się nie zdziwię, jak się jej po ślubie nagle światopogląd zmieni ;)

Odpowiedz
avatar dayana
-1 1

Dla niektórych najwyraźniej tak. A dlaczego sprowadzają prostytutki na kawalerski? Kobiety też lepsze nie są. Najwyraźniej sensem życia niektórych ludzi jest kopulacja, a biorą śluby, bo tak ksiądz kazał i babci byłoby smutno.

Odpowiedz
Udostępnij