Czemu Mareczek jest nielubiany (
http://piekielni.pl/82845). Wklejam i wyjaśniam poszczególne.
- Nie biega co 15 minut na papierosa (niepalący).
Każdy magazynier z wyjątkiem Mareczka praktycznie co chwilę znika na fajkę. I tak co chwila przerwa, bo papierosek, była kawka, to papierosek, telefon, papierosek itd. Liczyłem kiedyś, iż każdy traci tak około 40 minut dziennie.
- Szanuje towar firmy.
Nie rzuca, ale układa. U niego nie ma upadku z widlaka. Jedyne co, poleciała mu paleta, to jej pęknięcie i utrata równowagi. A nie zbyt szybka jazda i drift widlakiem.
- Jego robota jest zawsze zrobiona i nie ma „opóźnień".
Jakoś nie ma problemu z odpaleniem wózka, znalezieniem towaru i innymi problemami typu drukarka nie wydrukowała.
- Papierologia jest zawsze ok.
Liczy każdą sztukę i dokładnie wypełnia papiery, aż przyjemnie się czyta.
- Praktycznie chorobowego i dni wolnych nie brał.
Nie bierze L4 tzw. kacowego ani nagłych dni na trzeźwienie.
Ogólnie inni magazynierzy wyglądają jak olewający przy nim.
A co do sugestii w komentarzu o kradzieże w firmie. Wprowadziliśmy cotygodniowy spis z natury. Wybieramy drobny kawałek magazynu i sprawdzamy, czy się zgadza z papierami. Odpowiada finansowo kierownik i ma on wyjaśnić, co się stało.
uslugi
Niby dorośli ludzie, a mam wrażenie, że czytam o jakimś przedszkolu czy wczesnej podstawówce, a nie jakimś zakładzie pracy (wybacz autorze to określenie, bo możliwe, że gdzieś pominęłam fakt, czym się zajmujesz).
Odpowiedz@GburciaFurcia: Najgorsze jest to, że tak wygląda rzeczywistość w niektórych miejscach. To, co powinno być normą, jest anomalią.
Odpowiedz@Zunrin: Witamy w Polsce, kraju zdominowanym przez odpornych na wiedzę i trudnych do zaj...
Odpowiedz@obserwator: to samo chciałem napisać. W większości znanych mi firm (z doświadczenia własnego, rodziny lub znajomych) rządzą nieformalnie układy kolesiowskie, bumelandztwo i tumiwisizm. Pracujesz uczciwie to jesteś naiwna łajza. Ale jak kombinujesz - no to jesteś ktoś!
OdpowiedzPracownicy są czasem jak dzieci. Raz zrobili dowcip chłopakowi i postawili jego wóz na paletach i owinęli streczem. Dla nich super dowcip.
OdpowiedzI za chwilę magazynierzy będą złorzeczyć jaki to szef jest niedobry. Nie ważne, że dla Ciebie są to zapewne starty finansowe czasami ale i czasowe.
Odpowiedz@themistborn: Już psioczą. Wprowadziłem trochę zasad BHP ponad minima wymagane prawem i od razu awantura. Przykład nakaz używania pasów bezpieczeństwa.
Odpowiedz@szembor: to mi jeden znajomy opowiadał, jak jednemu gościowi bobcatem wrzucili samochód do kontenera na śmieci. Ale ludzie byli spoko, to był stary złom, chyba Corolla z 87 roku, kupili mu trochę nowszy a ten co jechał bobcatem podwoził go do roboty codziennie.
OdpowiedzParu poleci za bycie wujowymi pracownikami i bedzie jojczenie jaki to szef zly, wredny prywaciarz, w tym kraju pracowac sie nie da.
Odpowiedz@Lynxo: wyleci to pojedzie do Francji czy Italii i będzie robił jak teraz, tylko będzie miał przewagę w ilości pracy jak Mareczek w Polsce :P
OdpowiedzCo do kontroli - zależy jaki system informatyczny macie do obsługi magazynu, ale w większości da się ustawić konieczność wpisania przez pobierającego ile towaru zostało. Jak faktyczna liczba jest różna od oczekiwanej przez system to wyskakuje komunikat i kierownik wie, że poprzednia osoba, która pobierała zawiniła. Albo pokazuje okienko kiedy ktoś coś zajumał ;)
Odpowiedznie chyba nawet nie o to chodzi. Jak ktos jest takim olewaczem, to.. zawsze znajdzie się powód, by móc go szybko wywalić. Niektorzy szefowie lubią pracowac z ludźmi, na ktorych mają haka, takimi łatwiej sterować...
Odpowiedz