Ostrzegam - będzie... ciut obrzydliwie. A przynajmniej dla mnie było.
Jakoś początkiem tego tygodnia wpadłam do Lidla. Spacerując wzdłuż koszy z ofertami tygodnia (czy jak to się nazywa) moją uwagę przykuło ostatnie pudełko maszynki/trymera do bikini. Wzięłam do ręki żeby z ciekawości zobaczyć co znajduje się w takim zestawie.... i w środku zauważyłam, że jest włos. Nie jeden, a kilka. Więcej niż kilka. I nie taki długi z głowy tylko krótki. A wiedząc gdzie jest strefa bikini to już wiadomo co to za włosy...
Trąciłam męża stojącego obok i pytam czy on widzi to, co ja. Po jego minie wiedziałam, że mam rację. Jednak naiwnie stwierdził, ze to niemożliwe, bo przecież pudełko jest zamknięte. Szybkie sprawdzenie wierzchu pudełka pokazało, że otwarcie chociaż nie było zniszczone to jednak dało się bez trudu dojrzeć pierwsze oznaki "wyrobienia" czyli kilkukrotnie ktoś już otwierał i zamykał to pudełko....
Od razu przypomniałam sobie historię przeczytaną dawno temu na tym portalu gdzie ktoś zwrócił wybrakowany/zepsuty towar (nie pamiętam czy to był Lidl czy inny sklep), a pracownik całkowicie świadom feleru wystawił pudełko znowu na półkę.
Tak więc nie zdziwiłoby mnie gdyby pracownicy byli świadomi, że maszynka był używana i mimo to próbowali ją powtórnie opchnąć.
lidl
Jest jeszcze jedna opcja - że jakiś włochaty koleś był ciekaw jak to działa i wypróbował na własnym przedramieniu... Co da efekt podobny do opisanego ;)
Odpowiedz@pasia251: Tu jednak musi być spełniony pewien warunek. Maszynka nie jest jak to się mówi do prądu a na baterie no i te baterie były włożone/zamontowane a tak raczej być nie powinno. Każdy nowy sprzęt powinien mieć baterie osobno.
Odpowiedz@Iceman1973: Czasem są włożone, a żeby działało wystarczy wyjąć plastikowy odcinacz.
Odpowiedz@Caron: To chyba w jakichś "noł nejmach" bo przy markowym sprzęcie jeszcze nigdy nie spotkałem się z tym, by baterie były już założone w sprzęcie.
OdpowiedzJakiekolwiek opakowanie spacerujące wzdłuż koszy z ofertami tygodnia też przykułoby moją uwagę, więc w pełni rozumiem. Ja wiem, że polska język trudna język, ale imiesłowy były w podstawówce... https://sjp.pwn.pl/szukaj/imiesłów%20przysłówkowy%20współczesny.html
Odpowiedz@aegerita: No coś Ty, nie widziałaś nigdy spacerujących pudełek? :P
Odpowiedz@BlueBellee: No popatrz, jakoś sobie nie przypominam - co tłumaczy przykuwanie uwagi przez tak niecodzienne zjawisko :-) Za to do tej pory pamiętam, że ulubionym przykładem mojej polonistki z podstawówki było: "Idąc do szkoły, słońce świeciło wysoko na niebie".
Odpowiedz@aegerita: Heh, no właśnie moją też przykuło, bo dość niecodzienne zjawisko. Nie no... To już rozumiem, czemu pudełkom żyć nie dasz - skoro Twoja polonistka broniła słońcu dostępu do edukacji, to już wszystko jasne :P Mi się nie ze szkoły, a z piekielnych właśnie, kojarzy najbardziej "czytając historię 12345, przypomniała mi się historia". To woła o pomstę do nieba.
Odpowiedz@aegerita: I wykrakałam: #82751. Weź mnie dobij...
Odpowiedz@BlueBellee: No musiałaś mi to pokazywać? Obawiam się, że mi frustracja trochę uszła... To na poprawę humoru. Ta sama polonistka, jak już nie mogła dotrzeć z wiedzą do jakiejś bardziej opornej łepetyny: "Jesteś tępy jak siekiera do rąbania cukru" :-D
Odpowiedz@aegerita: Hahah, aż buchnęłam :P Masz jeszcze jej jakieś teksty? Ja kiedyś spisywałam mojej matematyczki myśli złote, ale to były "kwiatki" w drugą stronę, typu "moneta czterozłotowa" przy zadaniach "z życia wziętych" (to jest pikuś, ale nie wiem czemu, tylko to teraz pamiętam) itd. Kurczę, aż szukałam teraz tego zeszytu, ale nie mogę znaleźć ;/ Sorry :P Mi też...
Odpowiedz@BlueBellee: "Masz pan w sobie coś z rycerza: zakuty łeb" :-) A z językowych pamiętam jeszcze, jak tłumaczyła błędy w konstrukcji zdania przykładami typu "Jeden tramwaj był zielony, a drugi pojechał w prawo". No i jakoś 10-14-letnie dzieci potrafiły zrozumieć takie zawiłości. Więc dlaczego dorośli ludzie mają spacerujące pudełka i czytające historie?
OdpowiedzWidziałem ongiś w Lidlu opakowanie podpasek - rozdarte, zawartość częściowo rozsypana na półce, a pośród pojedynczych sztuk takie folijki/papierki, które trzeba odkleić przed założeniem. Tadam!
Odpowiedz