Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Cytat z gazetki parafialnej, dział ogłoszenia parafialne. "Bardzo prosimy również o reagowanie…

Cytat z gazetki parafialnej, dział ogłoszenia parafialne.
"Bardzo prosimy również o reagowanie na kradzież wody z naszego cmentarza."
Zastanawiam się, czy wynoszą w kanistrach, czy butelkach po mleku. A może działają hurtowo i używają węża ogrodniczego.

co można ukraść

by Johny102
Dodaj nowy komentarz
avatar Johny102
15 21

@BlackAndYellow: Opłaty za wodę nie idą z pieniędzy od księdza, ale z opłat "za groby". Więc za złodzieja płacą wdowy i sieroty po osobach pogrzebanych na cmentarzu.

Odpowiedz
avatar Armagedon
-5 15

@Johny102: Hmmm, chyba nie do końca rozumiem... Jest sobie parafialny cmentarz. Na terenie tego cmentarza znajduje się jakieś ujęcie wody. Sądzisz, że jest to opomiarowany hydrant wodociągów miejskich i księżulo beceluje miesiąc w miesiąc za pobór wody z licznika? A ciekawe... ci złodzieje to kradną wodę do picia, do mycia, na zupę czy do zmywania? A jak chcą podlać kwiatki na grobach, to mają jakiś limit poboru? Powiedzmy, dwa litry na grób, a jak wezmą więcej - to jest już kradzież? A jeszcze ciekawiej by było, gdyby okazało się, że to ujęcie to jakaś studnia z pompą, albo głębinówka.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
7 7

@Armagedon: U nas, podobno, ujęcie wody ba cmentarzu jest podpięte do miejskich wodociągów, ujęcie posiada licznik zużycia wody. Zgodnie z deklaracją proboszcza woda ma taką jakość, jak woda z kranu w domu. Ale nie odważyłbym się jej napić. Ale, czy może ją kraść, nie wiem, nie widziałem, ale na upartego jest to możliwe. Ale skoro jest licznik, to pewnie ktoś płaci za wodę. Cmentarz niby parafialny, więc pewnie proboszcz, ale pewnie albo z opłat cmentarnych albo ze zbiórek parafian, nie można wykluczyć, że miasto też coś dokłada, bo na terenie miasta nie ma cmentarza, jako tako komunalnego, tylko tymi kilkoma cmentarzami zawsze się któraś parafia "opiekuje".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2018 o 20:50

avatar krzychum4
8 10

Oczywiście, że można ukraść. Podjeżdżasz z paletopojemnikiem 1000 l i lejesz darmową wodę. Opłacalne, bo np. ja za takie pobranie wody może nie płaciłbym milionów to za ten sam odczyt z licznika za ścieki idą już dużo większe sumy. A podlewać trzeba. Tyle, że ja mam studnię i beczki na deszczówkę.

Odpowiedz
avatar Lynxo
5 9

Jakie cebulstwo. NO JAK TAK MOZNA MOWIC LUDZIOM ZE MAJA NIE KRASC?!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lipca 2018 o 22:40

avatar edeede
0 10

Kradzież to jest zabranie czegoś nie swojego albo czegoś, co się nie należy. Więc rozumiem, że na cmentarzu można korzystać, a zabierać nie. Nawet obiektywnie mała ilość nie powinna być brana.

Odpowiedz
avatar zeebee
9 9

Drodzy "krytycy" ilu z was poszłoby po wodę do wc w galerii handlowej - ot tak np 6 butelek 5cio litrowych? Wstyd? Na cmentarzach tak robią... Woda "miejska" do gotowania, w wielorodzinnych budynkach z CO czasem spuszczają wodę z kaloryferów...

Odpowiedz
avatar niemoja
7 9

Sądząc po niektórych komentarzach, to poszanowanie społecznej własności nie jest popularne. Za wodę wodociągową się płaci i to podwójnie, bo liczy się również odprowadzenie ścieków (a raczej trudno potraktować cmentarz jako ogród). Wystarczy, że codziennie podjedzie parę osób z kilkoma 20-litrowymi kanisterkami i robi się całkiem konkretna kwota. A jeszcze, przy okazji, przywiozą swoje śmieci i wrzucą do cmentarnych kontenerów - ot i sposób na oszczędzenie paru groszy. A później zdziwienie, że opłaty za groby coraz wyższe.

Odpowiedz
Udostępnij