Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zacznę od największej oczywistości- przez ostatnie tygodnie jest obrzydliwie gorąco. I przychodzi…

Zacznę od największej oczywistości- przez ostatnie tygodnie jest obrzydliwie gorąco.

I przychodzi taka niedziela jak dzisiaj- wolna od handlu.
Czy zrobiłam zakupy na zapas? Oczywiście. Czy zeszły mi trzy litrowe butelki wody przez półtora dnia? I owszem. Czy jest możliwość wyjścia i dokupienia tej banalnej wody? Nie. Przynajmniej nie w mojej okolicy, gdzie wszystko zamknięte na cztery spusty. A najbliższy sklep/stacja jest bardzo daleko.
Woda z kranu odpada, miasto od niedawna musi mieć chyba duże problemy, bo woda wali chlorem do tego stopnia, że biorąc prysznic mam wrażenie, że jestem na basenie.

Ile jeszcze takich "genialnych" pomysłów tych idiotów wprowadzimy w życie?

sklepy wolna niedziela

by googlewhack
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 11

Rozwiązaniem Twojego problemu jest dzbanek z filtrem.

Odpowiedz
avatar ejbisidii
8 14

Ja pierdziele, problemy pierwszego świata. 1. Dzbanek z filtrem 2. Woda przygotowana 3. Herbata mrożona 4. Kawa 5. Kompot

Odpowiedz
avatar Habiel
-3 3

@ejbisidii: Jak masz straszną wodę, to jej przygotowanie nic nie da. Będzie po prostu ciepła straszna woda. Nie mówiąc już o herbacie z takiego syfu, która do dobrych nie należy. Dzbanek z filtrem jest jak najbardziej okej, chociaż do wód mineralnych się nie umywa.

Odpowiedz
avatar googlewhack
-4 4

@ejbisidii: Czego nie rozumiesz w słowach "jest obrzydliwie gorąco"? Kawa-gorąca. Kompot trzeba ugotować, ba trzeba mieć z czego. Chłodzenie tego to kolejne godziny, lodu nie mam gdzie zrobić ponieważ mieszkam w akademiku, lodówka jest malutka, bez zamrażarki. Dzbanek z filtrem nic nie daje, woda dalej śmierdzi chlorem.

Odpowiedz
avatar ejbisidii
-2 2

Jeżeli do herbatę zaparzysz z kilku torebek, dobrze zmrozisz, dodasz soku lub cytryny, to będzie naprawdę dobra. Wiem, bo też miałam taki problem z wodą

Odpowiedz
avatar kierofca
-1 3

@Habiel: Można iść na stację albo do innej żabki, w Afryce dymają po mulistą wodę po naście kilometrów i nie piszą na piekielnych że daleko ;) A zakaz powinien być pracy w niedzielę, stacje automatyczne, brak autobusów i taksówek, knajpy i kościoły pozamykane. Świętować w domu! PS. cały ten zakaz jest chory.

Odpowiedz
avatar ejbisidii
2 4

@googlewhack: Gdzie napisałam, że nie rozumiem co to znaczy "jest obrzydliwie gorąco"? Kawę można ostudzić i wypić. Też jest dobra. Skąd miałam wiedzieć, że mieszkasz w akademiku? Ja też studiuję i kompoty wożę z domu. No właśnie, mieszkasz w akademiku. Nie masz kogo poprosić o pomoc?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2018 o 21:39

avatar zeebee
3 7

Idiotą jest ten kto mając środki nie potrafi ogarnąć się na tyle żeby zadbać o siebie: w upały mieć co pić, a w zimie ogrzać się.

Odpowiedz
avatar Szarutka
4 8

Sama jesteś sobie winna. Skoro od kilku tygodni wiesz jakie są temperatury to dlaczego nie trzymasz większego zapasu wody w domu? 3 litry to nie zapas. A tak poza tym to wodę z kranu można przegotować i ostudzić w lodówce.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 9

Widzę że mentalni niewolnicy już Cię zjechali. Niektórzy jakby im rząd wprowadził codzienne badanie per rectum to też by zachwalali, że to tylko chwila i co to komu przeszkadza.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2018 o 21:27

avatar ejbisidii
2 6

@Sharp_one: Nie. To autorka robi na siłę problemy. Mieć na 1,5 dnia 3 litry wody w upały? Ktoś tu chyba jest niezaradny. I nie wiem, co mają do tego mentalni niewolnicy. Trzeba mieć tylko zdrowy rozsądek.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2018 o 21:34

avatar zeebee
-2 4

@Sharp_one: Ojciec cię tak bada i źle na tym nie wyszedłeś

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

@Sharp_one: Projekt niedziel niehandlowych nie podobał mi się od początku, ale miał (i wciąż ma) wielu zwolenników, więc ewentualny protest byłby bez sensu. Projekt przeszedł - mówi się trudno. Jest ustawa, więc trzeba się do tej sytuacji dostosować. Niedziele niehandlowe są już na tyle długo, że teraz jest to szukanie problemu na siłę.

Odpowiedz
Udostępnij