W nawiązaniu do historii o dyskryminacji w miejscu pracy w krajach UE, chciałbym przytoczyć swoją. Nie będzie jednak o dyskryminacji, a o rasiźmie w najczystszej swej formie.
Szwecja. Kraj, który "poprawność polityczną" i "tolerancję" doprowadził na szczyty absurdu. Praktycznie niemożliwym jest by kogoś nie dyskryminować i nie obrażać samym tym, że się żyje.
Pracowałem tam w hotelu. Właścicielami byli biali Szwedzi, pracownicy w większości czarnoskórzy i ciemnoskórzy, a z białych tylko ja i kilkoro Węgrów i Rumunów. Kierownikiem był Nigeryjczyk. Od kiedy się tam zatrudniłem, zauważyłem że wszyscy zawsze wychodzą z pracy punktualnie, tylko Węgrom, Rumunom i mnie kierownik każe zostawać po godzinach, za darmo i dokańczać pracę, której nie dokończyli inni. Pewnego dnia zapytałem go wprost:
- Dlaczego to zawsze my musimy zostawać i pracować za darmo za innych?
Odpowiedział również wprost:
- Bo jesteście biali.
Jeden z Węgrów mi potem wyjaśnił, że sprawa już była zgłaszana właścicielom hotelu i podczas jednej z rozmów powiedzieli im nieoficjalnie, wprost, że nie mogą nic zrobić, bo jak tylko by spróbowali, to ciemnoskórzy pójdą na skargę do urzędu, że rasizm i właściciele będą mieć poważne problemy.
tolerancyjna europa
Powszechne zjawisko w UE. Widzę, że rasiści już zaatakowali minusami, żeby historii nikt nie przeczytał.
OdpowiedzAle rasizm działa w dwie strony. Pójść zapytać się jeszcze raz, nagrać odpowiedź i iść na skargę do urzędu. Rasizm to nie tylko dyskryminacja "kolorowych" przez "białych", ale również "białych" przez "kolorowych". A tak na marginesie, to "biali" są rasą mniejszościową na świecie.
Odpowiedz@Balam: A potem wsiąść na swojego tęczowego jednorożca i odjechać ku zachodzącemu słońcu ;-) Tak, masz rację, tak to powinno działać. Nie, to tak nie działa...
Odpowiedz@aegerita: Alez owszem, dziala. A przynajmniej zadzialalo w przypadku moich znajomych. Tylko trzeba miec dowod lub swiadkow, najlepiej jak najwiecej. Samo zeznanie nie wystarczy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 czerwca 2018 o 9:23
@Tranquility: Ależ nie wątpię, że są przypadki, kiedy biały może się obronić przed dyskryminacją. Niestety, w multi-kulti jest to raczej wyjątek niż reguła. Spójrz na Stany, gdzie murzyni mają parytety na najlepszych uczelniach, na Szwecję właśnie, gdzie ciemnolicy mogą bezkarnie gwałcić kobiety i są puszczani wolno (vide: Fittja, haniebny wyrok sprzed pół roku). Dyskryminacja jest zła. Każda. Nieważne, czy jej ofiarą jest biały, czarny, zielony, kobieta, dziecko czy mężczyzna. Piękna teoria, a w praktyce jak zawsze...
Odpowiedz"Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race – ród, rasa, grupa spokrewnionych) – zespół poglądów głoszących istnienie różnic i nierówności pomiędzy ludźmi. Wynikająca z nich ideologia przyjmuje wyższość jednych ras nad innymi" - nigdzie nie jest powiedziane, że rasizm dotyczy tylko ras innych niż biała, czemu więc białoskórzy pracownicy sami nie pójdą do urzędu żeby zgłosić rasistowskie traktowanie?
Odpowiedz@jass: Pewnie dlatego, że w przeważającej liczbie przypadków rasizm wobec osób białych jest ignorowany. Czy powinni zgłosić? Jak najbardziej. Natomiast nie dziwie im się, że mogą być zniechęceni.
OdpowiedzNo cóż, ja bym im zarzucił antysemityzm, albo nietolerancję religijną.
Odpowiedz@vezdohan: A co tu ma religia do rzeczy?
Odpowiedz@jass: Bo nie można dyskryminować ze względu na inną religie, lub za bycie niewierzący.
Odpowiedz@rodzynek2: A gdzie w historii jest choćby słowo o religii? Mowa jest o dyskryminacji ze względu na kolor skóry.
Odpowiedz@jass: Nic nie pojęliście. Każdy powód jest równie dobry. Można dyskryminować ze względu na kolor skóry, jak widać, więc szukamy innej przyczyny dyskryminacji. Trochę trudno się zgłaszać jako LGBT więc niech będzie ten rodzaj.
Odpowiedz@jass: Dyskryminować można na różne sposoby, w tym na kolor skóry, religię, płeć, czy orientacje seksualną. Jakakolwiek dyskryminacja nie powinna się zdarzać.
Odpowiedz@rodzynek2: Owszem, nie powinna, ale Ty i Vezdohan uważacie w takim razie, że w takiej sytuacji w porządku byłoby podać nieprawdziwy powód dyskryminacji, tylko dlatego że mógłby okazać się bardziej... Bo ja wiem, drażliwy, łatwiejszy do zaakceptowania przez urzędnika? Każdy rodzaj dyskryminacji jest naganny i nie widzę powodu dla którego ci pracownicy nie mieliby pójść do urzędu i podając prawdziwe powody zaskarżyć rasistowskie zachowanie pracodawcy. A jak napisał wyżej Balam - skoro pracodawca nawet się ze swoimi pobudkami nie kryje wystarczyłoby go nagrać i mogłaby z tego wyjść naprawdę ciekawa sprawa, może nawet zwrócono by dzięki niej uwagę na problem dyskryminacji białych.
OdpowiedzBaju baju baj
OdpowiedzCóż, ja chyba jestem rasowy polak-cwaniaczek, bo osobiście zgłosiłabym się jako mniejszość demiseksualna poliamoryczna (albo dowolna inna kombinacja) i oskarżyła o dyskryminację. Absurd absurdem zwalczaj.
OdpowiedzA może jednak nie chodziło o dyskryminację, tylko o to, że tamci byli inteligentni i zaprotestowali, a biali już nie? Serio być kimś rangi sprzątaczki i zostawać po godzinach za darmo, żeby dokończyć za kogoś pracę? Przepraszam, a co Cię to obchodzi, że goście będą w niekomfortowych warunkach? Twój hotel? Jesteś kierownikiem, żeby odpowiadać za brak nadzoru pracy? Jak długo głupi ludzie się na to godzą, tak długo będzie tak dalej i ktoś będzie wciskał, że niby to dlatego, że prawo jest głupie.
Odpowiedz@dayana: Typ z historii wprost podał powód takiego traktowania jako odmienną rasę więc owszem, jest to rasizm.
Odpowiedz@Ara: albo dobra legenda żeby frajerzy robili za frajer i najwyżej ponarzekali sobie w internetach na głupie prawo i dyskryminację.
Odpowiedz@dayana: Mhm. Jasne. Inteligentny Murzyn.
Odpowiedz@dayana: Też mi to przyszło do głowy. Właściciel widzi, że może sobie pozwolić na wykorzystywanie białych, to wykorzystuje. Jeśli czarni się nie dają, to tylko im pogratulować, a że spora część Polaków jak już jedzie za chlebem, to kładzie uszy po sobie i sobie pozwala wchodzić na głowę, to już problem tych Polaków.
Odpowiedz@szafa: Dziwne podejście. Jak źle się traktuje Polaków i jako powód podaje ich pochodzenie i rasę, to jest wina Polaków, bo sobie pozwalają. Ale jak w Polsce obrazi się obcokrajowca to już jest rasizm i galopujący faszyzm, oraz wstyd na całą Europę. Ciekawe.
OdpowiedzWitam Najgorsi rasiście to czarni .Koniec. Kropka.
OdpowiedzZastanawiam się czemu sami nie poszli na skargę o rasizm... Nadgodziny są spoko, o ile są płatne...
Odpowiedz