Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Obraziłam bratową tak bardzo, że na przyjęciu z okazji 65. urodzin mojego…

Obraziłam bratową tak bardzo, że na przyjęciu z okazji 65. urodzin mojego taty całkowicie mnie ignorowała - nie odpowiedziała na "cześć", nie odzywała się do mnie, nawet na "mogłabyś mi podać kompot" (stał przed nią) nie zareagowała choćby mrugnięciem.

Czym podpadłam? Według niej powiedziałam jej, że jest gruba.

Fakt, jest wręcz chorobliwie otyła, ale ja dalej twierdzę, że odpowiedź "Nie, normalnie wyglądam" na pytanie "Co robisz, że w sukience wyglądasz szczupło?" była normalna i nieobraźliwa. Dodam tylko, że mam 52 kg przy 167 cm.

Przyjęcie

by ~Wrednabratowa
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
9 25

- co robisz, że w sukience wyglądasz szczupło? - nic, wyglądam normalnie" Obraza majestatu babki zadającej pytanie. - słoneczko, czy w tej koszulce nie wyglądam grubo? Witaj w męskim świecie kobiecych pytań-pułapek ;)

Odpowiedz
avatar digi51
5 41

Napisałaś to, żeby się pochwalić, że jesteś szczupła, a bratowa gruba?

Odpowiedz
avatar vezdohan
9 21

Bo to zła odpowiedź jest. Na pytanie: >Co robisz, że w sukience wyglądasz szczupło? Jedynie słuszna to: To nie sukienka powoduje, że się wygląda grubo, to tłuszcz.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2018 o 13:48

avatar niemoja
14 28

Może nie chodziło o tekst, ale o "melodię"? W kwestii "normalnej i nieobraźliwej odpowiedzi" - zróbmy małą zmianę: Kasia ma 150 cm wzrostu, a Basia - 175 cm. Kasia: Basiu, jesteś taka wysoka! Basia: nie jestem wysoka, tylko normalna. Czy odpowiedź Basi była nienormalna/obraźliwa? Z pewnością nie. Czy Kasia mogła poczuć się obrażona? Ano, mogła, w końcu podważono jej opinię. Dla niej ta odpowiedź znaczyła "to nie ja jestem wysoka, tylko ty jesteś kurduplem". Teraz rozumiesz, w czym rzecz? Według bratowej - wyglądałaś szczupło. Taka była jej opinia, a Ty nie musiałaś od razu wytykać jej, że jest w błędzie. Resztę sobie sama dopowiedziała. Komplement to prezent, a prezent trzeba przyjąć z uśmiechem i ładnie podziękować, a nie wybrzydzać, że źle trafiony.

Odpowiedz
Udostępnij