Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w markecie budowlanym. Mamy punkt cięcia, kilku pilarzy i dwie piły.…

Pracuję w markecie budowlanym.

Mamy punkt cięcia, kilku pilarzy i dwie piły. Jedna z pił miała już swoje lata i "góra" postanowiła wymienić ją na nową. Cały proces okazał się bardziej uciążliwy, niż mogłoby się wydawać.

Pierwsza problem - koordynacja procesu wymiany:
Pierwszy dzień - demontaż starej piły(ok. 5 godzin).
Drugi i trzeci dzień - nic.
Czwarty dzień - dostawa i wstawienie nowej piły(ok. 2 godzin).
Piąty i szósty dzień - nic.
Siódmy i ósmy dzień - montaż i podłączenie(ok. półtora dnia).

Czyli ponad tydzień pilarze działają na jednej pile, kolejka zamówień zaczyna rosnąć niebezpiecznie mocno. Jak łatwo zauważyć przez większość tego czasu nic się nie działo, ale "góra" twierdzi, że lepiej się tego skoordynować nie dało.

Na koniec serwisant montujący piłę przeprowadził krótkie (ok. 20-30 minut) szkolenie, bo piła ma kilka opcji, których stara nie miała. Szkolenie przeszli pilarze, większość naszego działu oraz dyrektor.

Szkolenie skończone, wszyscy wrócili do swoich zajęć. Po 3 godzinach dzwoni BHPowiec:
[BHP]: Minion, ale chłopaki nie tną jeszcze na tej nowej pile?
[Ja]: Tną, dlaczego mają nie ciąć?
[BHP]: Bo nie mają szkolenia. Powiedz, żeby nie cięli na razie.
[Ja]: Mają szkolenie, serwisant robił na koniec dla całego działu i dyrektora.
[BHP]: To jest szkolenie, które daje im ogólne uprawnienia, ale żeby móc tu na niej pracować muszą jeszcze przejść szkolenie stanowiskowe od kierownika albo zastępcy. Wszyscy z funkcyjnych mieliście szkolenie?
[Ja]: Tylko ja, kierownik ma urlop, a drugi zastępca wolne. To pójdę zaraz na piłę i im zrobię to stanowiskowe.
[BHP]: To tylko ty będziesz mógł im robić stanowiskowe, ale najpierw dyrektor musi zrobić tobie, a dzisiaj już go nie ma.
[Ja]: Ale był ze mną na szkoleniu więc wpisz, że mi zrobił od razu.
[BHP]: Nie, bo był do 15, a Ty od 13, a stanowiskowe trwa 5 godzin.
[Ja]: Ile?! Piła ma 9 przycisków, z tego 6 takich samych jak stara, szkolenie trwało 20 minut.
[BHP]: Nic ci nie poradzę, tak jest w procedurach firmy. Nie musisz z nim tych 5 godzin tam stać, w praktyce w ogóle nie musisz nic robić, ale musicie być na jednej zmianie, najpierw ty z dyrektorem, a później oni z tobą, żeby w papierach się zgadzało. Jak jesteście od 13 to normalnie zacząć ciąć dana osoba może od 18. A i nie możesz im robić stanowiskowego zbiorowo więc jedna osoba w jeden dzień.

Czyli tego szkolenia w rzeczywistości nie ma, po prostu mamy być w tym samym czasie w firmie i popisać papierek, że było. Zanim miałem zmianę z dyrektorem minęły 2 dni. 3. Dzień moje szkolenie, 4. Dzień pierwszy pilarz, 5. Dzień drugi pilarz. Kolejne trzy dni nikt, bo mam zmiany z tymi samymi pilarzami, a nikomu nie pasuje zmiana w grafiku. Na pięciu pilarzy na nowej pile ciąć może dwóch. Obaj na tej samej zmianie. Na drugiej nikt. Na szczęście w weekend zmiany się przesuwają i "przeszkolę" dwóch, w poniedziałek ostatni. Czyli wszyscy pilarze będą mogli normalnie pracować na nowej pile dwa i pół tygodnia od demontażu starej. Kocham procedury.

sklepy

by Minion
Dodaj nowy komentarz
avatar kierofca
20 22

Procedura i "szkolenie" jest zwykłym dupochronem. Jak pilarz będzie wszystkimi palcami trzy piwa zamawiać to będzie jego wina, a nie Twoja czy firmy i dalej to nie Ty/firma będziesz płacić odszkodowanie. Takie życie, a procedury najczęściej biorą się z "umoczonego" tyłka.

Odpowiedz
avatar Kamil2586
0 0

@kierofca: Tu nie chodzi o to czy procedury są potrzebne, tylko o absurd jakim jest sam proces ich wprowadzania. Np że możesz szkolić jednego pracownika na dzień, ale nie musisz przy nim stać.

Odpowiedz
avatar vezdohan
12 12

Ubezpieczenie od wypadku. Nie miał szkolenia, nie należy się odszkodowanie.

Odpowiedz
avatar Minion
0 0

@vezdohan: Ja wiem. Ale szkolenie miał. Od producenta. 20 minutowe. I dostał na to oficjalny papier, że ma uprawnienia do używania maszyny. To gdzie sens, żebym ja go teraz 5 godzin szkolił z tego samego skoro obaj przez producenta zostaliśmy przeszkoleni w identyczny sposób?

Odpowiedz
avatar Painkiler
0 0

@Minion: Szkolenie z zakresu obsługi urządzenia nie równa się szkoleniu z zakresu BHP przy pracy na danym urządzeniu - taki smaczek ;)

Odpowiedz
avatar lotos5
13 13

@Day_Becomes_Night: Dyscyplinarką, na czarno? A w ogóle jak ją niby mieli zmusić.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 10

@Day_Becomes_Night: Przy pracy na czarno? :D Koń by się uśmiał, jak niby chcieliby to zrobić?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@252426: @lotos5: No właśnie chyba sami nie wiedzieli jak. Koleżanka była świeżo po szole. Moźe myśleli,że trafili na naiwniarę? Nie wiem. Koleżanka ich wyśmiała i tego samego dnia odeszła. To było z 7-8 lat temu. U niej w regionie szalało bezrobocie i wychodziły takie kwiatki.

Odpowiedz
avatar kierofca
3 3

@lotos5: Dyscyplinarka na czarno to wskazanie drzwi i wypowiedzenie zaklęcia (zachowując sens) "oddal się szybko, w nieokreślonym kierunku"

Odpowiedz
avatar marcelka
4 4

a według mnie piekielne jest to, że wszystko robione jest "pod papier". pracownik powinien być przeszkolony do używania nowej maszyny. a jeśli - tak jak w historii - nowa maszyna różni się 3 guzikami od poprzedniej, to powinien być poinformowany o tych guzikach - i jeśli to potrwa 15 minut, to ok. Absurdalne jest ustawianie w papierach szkolenia stanowiskowego na 5 godzin, a w praktyce nie przeprowadzanie go wcale...

Odpowiedz
avatar Minion
2 2

@marcelka: Ale przecież był przeszkolony przez serwisanta(czyli pracownika producenta maszyny) i szkolenie trwało 20 minut. Ja byłem na tym samym szkoleniu. Więc mojego szkolenia dla nich nie robię w rzeczywistości wcale, bo co ja mam im powiedzieć, przecież słyszałem tyle samo co oni. Mam to powtarzać? I to przez 5 godzin? To właśnie uważam za piekielne i dlatego o tym napisałem.

Odpowiedz
avatar marcelka
1 1

@Minion: ok, miałam na myśli to, że procedury są same w sobie piekielne, nie pracownicy/Ty/bhp-owiec itd. Bo po pierwsze, skoro wystarczy do tego 20 minut, to absurdalny jest fakt, że procedury przewidują na to 5 godzin (powinno to być jakoś elastycznie uregulowane, po drugie, skoro oni byli na tym samym szkoleniu, co Ty, to powinna istnieć możliwość, że już mają zaliczone szkolenie.

Odpowiedz
avatar Szpadelek
0 0

Witam W Unii Europejskiej biurokracja jest ponad wszystko. Siedzą ich tam setki i się nudzą. No to jednego dnia jeden mówi- Ty weź zajmij się żarówkami, do drugiego -ty procedurami dotyczącymi szkoleń. Róbcie tak,aby było dużo papierów i roboty.

Odpowiedz
Udostępnij